7. Śmietana na ratunek

146 9 12
                                    

Oczami Star

- Wszyscy zginiemy! - wrzasnęła Magda klękając. - Żegnaj Wojtku! Żegnaj Maćku czy jak tam masz na imię! To koniec!
- Magda, przestań krzyczeć, proszę - powiedziała zażenowana Kina.
- Musi być stąd jakieś wyjście - zaczęłam. - Moglibyśmy rozwalić ten kamień i zrobić schody na górę. Ma ktoś kilof?
Cała ekipa zaczęła patrzeć się, gdzie popadnie byle nie na mnie. Dealer natomiast ewidentnie nad czymś myślał, aż w końcu pstryknął palcami. Uśmiechnęłam się mając nadzieję, że wymyślił coś sensownego, ale chyba za bardzo się przeliczyłam.
- Mam miecz! - krzyknął pokazując swój nowy czerwony mieczyk.
W tym momencie mogłam jedynie strzelić jednego wielkiego facepalma, ale się powstrzymałam.
- Naprawdę nikt z nas nie ma kilofa?
Znowu jednak odpowiedziała mi cisza od strony drużyny. Skierowałam swój wzrok na Amy.
- Niestety nie mam rzeczy, z których moglibyśmy zrobić kilof i nie wiem czy istnieje zaklęcie, za pomocą którego mogłabym zrobić to narzędzie. Właśnie! Berło!
- Masz jakiś pomysł na wydostanie się stąd? - zapytałam.
- Pewnie, że mam! Zrobię za pomocą berła dziurę w suficie, a następnie przejdziemy przez nią podkładając pod siebie dirt. - Amy podeszła do skrzyni i wyjęła stamtąd stak dirta.
Moja siostra popatrzyła się na sufit, a następnie wycelowała w niego berłem. Z magicznego przedmiotu wystrzeliła niebieska wiązka światła, która zrobiła dokładnie taką dziurę jaką chciała Amy. Nie mówiąc już o tym, że przez przypadek przedziurawiła podłogę na drugim piętrze i dach.
- Trochę za mocno.
- Co wy robicie?! - zawołał Śmietana z góry.
- Śmietana? To ty tam jesteś?
- Naprawdę nikt nie zauważył, że poszedłem na górę? - zapytał chłopak. - No trudno, ale nie musicie rozwalać domu!
- Owszem musimy! - krzyknął Dealer. - Damianka nas tutaj zamknęła i chyba porobiła coś z mechanizmem!
- Była tu? Nawet nie zauważyłem. Poczekajcie zobaczę czy da się coś zrobić.
Czekaliśmy chwilę, aż w końcu Śmietana oznajmił nam, że Damianka zniszczyła cały redstone, łączący dźwignie i cały mechanizm ze sobą.
- Śmietana idź do magazynu tam powinnien być jakiś redstone! - krzyknęła Amy.
- Okej!
Trochę to trwało za nim Śmietanie udało się wszytko naprawić i nas uwolnić. Jednak po wyjściu z domu Amy czekała nas nie miła niespodzianka...

»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»

... która pojawi się w następnym rozdziale, który chyba nie będzie w piątek , bo właśnie zaraz wyjeżdżam do babci i zwykle nie ma tam internetu. No ale może się zdarzyć, że będę mieć Lte i jak znajdę czas to coś napiszę.

StarvingStar

Wciągnięci w Minecraft Wojna o tron ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz