Minął tydzień odkąd Sally trafiła do Minecrafta. Przez ten czas założyła kanał na Youtube, a wakacje wreszcie się rozkręciły. Zmiana życia sprawiła, że na twarzy siedemnastolatki coraz częściej zaczął zagoszczać uśmiech. Jednak niepokojące przygnębi...
Podeszłam do metalowych drzwi i zerknęłam przez okienko z kratami. Nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam. To była moja stara przyjaciółka z dzieciństwa - Lidia. Pamiętam, że ostatni raz widziałyśmy się, kiedy strzała z ogniem trafiła w jeden z domów miasteczka, w którym mieszkałyśmy. To był początek wojny z Herobrine'm. Już dawno pogodziłam się z myślą, że zapewne nie żyje, a tu proszę! - Lidia! - krzyknęłam uradowana. - Myślałam, że nie żyjesz! Czekaj pomogę ci się wydostać stąd. Odsuń się! Wyciągnęłam berło i wystrzeliłam złotą kulą w drzwi. Gdy tylko kurz opadł podbiegłam do przyjaciółki i mocno się przytuliłam. - Nie to ja myślałam, że nie żyjesz, a ty cały czas tu byłaś! W Minecraftcie! - Nie byłam w Minecrafcie - odparłam. - No dobra, byłam tu do osiemnastki, a potem wybudowałam portal na Ziemię i zaczęłam życie jakby od nowa. Niedawno tu wróciłam - wyjaśniłam. - Przynajmniej miałaś rodziców, a ja swoich straciłam. - Lidia... Ja też... - powiedziałam cicho. - O mój Boże! Przepraszam Amy! Ja nie wie... - urwała w połowie zdania. - Co ja zrobiłam? - łzy zaczęły lecieć jej po policzkach. - Lidia nic nie szkodzi. To normalne, że nie wiedziałaś - powiedziałam spokojnie. - Nie o to chodzi! Czy ty nie widzisz co ja mam na sobie?! Lidia złapała za jakiś przedmiot, który miała na napierśniku i rzuciła go na ziemię. Zobaczyłam znaczek, który miał na sobie każdy żołnierz Herobrine'a. - Jak ja mogłam mu pomagać? Jak mogłam pomagać mordercy twoich rodziców?! - Czemu to robiłaś? - zapytałam spokojnie. - Bo... Bo się bałam... Chciałam być w jakiś sposób bezpieczna... - Och Lidia... - przytuliłam ją. - To nie jest nic złego. Chodźmy stąd. - A co z resztą? Mamy ich tu zostawić? - spytał Marcin. - Potem po nich wrócimy - otworzyłam portal. - No wchodźcie. Tak w ogóle Lidia musisz... - złapałam Sally za rękę i przyciągnęłam ją do siebie. - Poznać moją siostrę z Ziemii. To jest Sally albo po Minecraftowemu: Star. - Cześć - powiedziała Lidia. - Hej - przywitała się Sally. - Amy puścisz mnie? - Co? A jasne! - puściłam Star. Lidia weszła przez portal, a ja za nią.
★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★
No to mamy jakieś informacje o Lidii - nowej postaci w naszej książce. Hm...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tutaj wersja Star z szóstej części. Nie wiem jeszcze czy będę ją publikować. Może tak, może nie. Rysunek autorstwa @StarvingStar XD Nie pykło oznaczenie samej siebie. Teraz nie żartuje, naprawdę ja to narysowałam. W sumie rysowałam to tuż przed tym jak napisałam ten rozdział. Heh. Jest to pierwszy rysunek, na którym wyszły mi ręce. Jej! No to bajo! Smacznego jutro i do zobaczenia może jutro, może później!
