Nowe Życie (Rozdział 7)

234 19 6
                                    

Spojrzałam w górę i zobaczyłam...

Zobaczyłam wampira!! Stanęłam jak słup i patrzyłam na niego. Wiedziałam, że to nasz wróg. Cofnęłam się pod drzewo, by mnie nie zauważył. Wampir.. a raczej wampirka czy jak tam się to nazywa... Skakała po drzewach i wciąż patrzyła na ziemię.

Oddycham bardzo szybko. Spojrzałam na niebo. Księżyc zaczęły przysłaniać chmury. Poczułam kłucie, a po chwili zmieniłam się w człowieka. Otworzyłam oczy,a przede mną stała wampirzyca o bordowych, rozpuszczonych, długich włosach i w okularach. Patrzyła na mnie ze zdziwieniem.

Zrobiła krok w moją stronę i lekko pokazała białe kły. Zaczęła się do mnie zbliżać powolnymi krokami, a ja nie wiedziałam jak spowrotem zmienić się w wilka z własnej woli. Była już blisko mnie, kiedy nagle usłyszałam wycie. Wycie wilka.

Spojrzałam przed siebie, a tam był Max! Poczułam ulgę. Obok niego stała Shiva. Zaczęli biec w moją stronę. Wampir odwrócił się i skoczył w górę na drzewo. No tak... Wilki nie umieją się wspinać.

Max i Shiva stanęli przede mną i zmienili się w ludzi. Chłopak podał mi dłoń i pomógł wstać.
- Dzięki - powiedziałam, po czym otrzepałam się z piasku.

Właśnie sobie zdałam sprawę z tego, że pierwszy raz widzę Shivę pod postacią człowieka. Miała brązowe, długie włosy i zielone oczy. Spojrzałam na niebo. Księżyc zaczął wyłaniać się zza chmur. Cała nasza trójka spowrotem się przemieniła.

Ten rozdział był taki jakiś dziwny. Wogle nic mi nie pasuje tutaj... Po prostu jestem chora na brak weny :v nie wiem kiedy pojawi się następny rozdział, mam nadzieję że jeszcze w tym tygodniu xd

Nowe życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz