Rozdział 10 (40)

499 28 2
                                    


"Hatred Destroys Everything. "


Po oprowadzeniu przez Meredith po siedzibie MSS, Harry, Ron oraz Hermiona udali się do Tavistock. Tam zamierzali mieć teraz swoją kryjówkę. Hermiona zaczęła zabezpieczać teren zaklęciami ochronnymi. Harry z Ronem ustawili magiczny namiot, taki sam jak mieli na Mistrzostwach Świata w Quidditchu. Ich kryjówkę otaczały drzewa, a milę dalej było jeziorko – tak oznajmiła Hermiona, gdy wróciła z patrolu.

— Dostałem sowę od Shona. —powiedział Harry podczas kolacji.

— Przysłał kopię umowy? — spytała dziewczyna. Nałożyła sobie na talerz jeszcze jedną kanapkę i zaczęła jeść.

— Tak. — odpowiedział Wybraniec odpakowując kopertę.

— Ile tego jest... — zaśmiał się Ron.

— No trochę. — przyznał Harry.

— Stary, powodzenia w czytaniu! — parsknął Ron.

Potter wziął do ręki plik dokumentów. Na pierwszej stronie zobaczył notatkę od Shona i kilku innych osób.

— Może nie będę musiał tego wszystkiego czytać. — mruknął Harry. — wziął do ręki trzy pierwsze strony napisane odręcznie, a kolejne — wydrukowane — podał Hermionie.

— Hermiono, zajmij się tą oficjalną częścią, a ja przeczytam resztę.

— Ok. — powiedziała dziewczyna biorąc do ręki pierwszą kartkę.

Harry zaczął czytać.

Michael Shon: Te trzy kartki przygotowaliśmy po to, abyś coś zrozumiał z umowy. Nie jesteś prawnikiem i pewnie się na tym nie znasz. Postaramy się wytłumaczyć Ci wszystko. Osoby, które piszą poniżej, pracują ze mną i mi doradzają. Poznasz ich zapewne jutro podczas treningu. Do umowy dołączyliśmy mapę naszej siedziby.

Josh Peaker: Umowa pomiędzy Magiczną Służbą Specjalną(MSS) wraz z przedstawicielem Michaelem Shonem, a Czarodziejską Społecznością wraz z przedstawicielem Harrym Potterem została zawarta w dniu 17 października 1997r. w siedzibie MSS. Niniejsza umowa odnosi się do współpracy między ludźmi niemagicznymi, a czarodziejami. Kontrakt będzie poległ na obustronnej pomocy w przypadkach zagrożeń życia lub zdrowia ludzi niemagicznych i/lub czarodziejów.

Kevin Brow: Dobra, Josh, wystarczy, bo chłopak nie zrozumie. Ja sam już dostaje bólu głowy czytając to.

Josh Peaker: To tradycyjne wprowadzenie do umowy. Wszyscy to zrozumieją.

Kevin Brow: Tak. Tylko, że pan Potter nie jest mugolem. A my mamy tu napisać własnymi słowami to, co jest w umowie.

Michael: Panowie, wróćmy do tematu...

Kevin: Jasne, M. To tak, panie Potter. Najpierw główne postanowienia. Zapewniamy wam broń mugolską oraz ochronę mugolską, a także immunitet dyplomatyczny i trening na agenta. Trening obejmuje także część magiczą.

Flinn Gloe: Wy zapewniacie nam ochronę czarodziejską, broń w postaci zaklęć... Pomoc w sytuacjach zagrażających życiu i zdrowiu osób nie magicznych. Informacje na temat obecnej sytuacji magicznej.

Pan S.: Pomoc przy poszkodowanych (leczenie), dostarczanie lekarstw (eliksirów) to także część kontraktu, którą spełniać będą czarodzieje.

Michael: Szkolenie zaczniecie od jutra tzn. 18 października. Będzie ono obejmować szkolenie w walce wręcz oraz z bronią palną. Następnie przejdziemy do treningu z zaawansowaną magią.

Harry Potter i Magia Żywiołów (Trylogia Superheroes)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz