Rozdział 16

490 11 12
                                    


WAŻNA NOTKA NA DOLE!

Wróciłam z herbatą na górę i postawiłam ją na stole. Usiadłam na krześle i wyciągnęłam telefon.

Nie wiem od czego zacząć tą rozmowę.

Remek napił się tej herbaty.

-Martyna mnie rzuciła- powiedział szybko.

-Co?!- prawie krzyknęłam odrywając wzrok od telefonu i spoglądając na niego.

-Powiedziała, że była ze mną tylko dla sławy i żeby się wybić.

-Coś jeszcze powiedziała?- zapytałam.

Może nie powinnam tak drążyć tematu?

-Że jak już jej się to udało to nie ma potrzeby, żeby ze mną się męczyła.

Zamurowało mnie. Nie spodziewałam się tego po niej. Lubiłam ją. Tworzyli bardzo fajną parę.

-Przykro mi- powiedziałam i go przytuliłam.

Odwzajemnił uścisk. Spojrzałam na niego. Ma łzy w oczach. Próbuje nie płakać.

-Płacz nie krępuj się będzie ci lepiej- powiedziałam i się smutno uśmiechnęłam.

-Nie będę ciotą- powiedział.

-Płacz nie jest niczym wstydliwym. To oznaka, że po prostu wszystko cię przerasta  i nie dajesz rady. Niech ludzie widzą, że płaczesz i masz uczucia. Gdy chwile popłaczesz wyrzucisz to z siebie  i będzie ci o wiele lepiej.

Zobaczyłam, że po policzkach spływają mu łzy. Popatrzył na mnie i się uśmiechnął. Smutno ale się uśmiechnął. Odwzajemniłam uśmiech. Po chwili go przytuliłam.

-I to, że nie nagrywałeś, nie dawałeś znaku życia i chciałeś się zabić to wszystko prze to, że Martyna cię wykorzystała?- zapytałam jak się uspokoił.

Od początku chciałam zadać mu to pytanie. On pikował głową na tak.

-Okey. Ale obiecaj, że jak trochę się uspokoisz i się ogarniesz to nagrasz coś chociaż na snapa        i dasz znak życia bo widzowie się martwią -powiedziałam.

-Obiecuję.

-Na paluszek?- wystawiłam mały palec w jego stronę.

-Na paluszek- powiedział i złączył nasze palce.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

WAŻNE NIE POMIJAJ!

To, że w moim opowiadaniu Martyna z Remkiem zerwali nie ma nic do tego co dzieje się teraz w jego, życiu prywatnym. Nie wiem czy to prawda, że w realu zerwali ale ja nie wtrącam się w ich życie prywatne i nie rozsiewam tego dalej.













19.12.17~ReZigiusz {ZAKOŃCZONE}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz