Rozdział 24

440 9 9
                                    

Już się nie położyłam bo wypadałoby iść do szkoły. Remek jeszcze śpi. Cicho podeszłam do szafy i ją otwarłam. To nie, to za ciepłe, to nie pasuje, za zimne... Wreszcie postanowiłam wybrać bordowy sweterek i białe spodnie. Związałam włosy w wysokiego kucyka i zrobiłam lekki makijaż.

 Związałam włosy w wysokiego kucyka i zrobiłam lekki makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pójdę na 2 lekcję. Zjadłam kanapki, spakowałam plecak i napisałam Remkowi kartkę:

Hejka! Ja poszłam do szkoły, wrócę około 15. Rób co chcesz tylko nie wyjdziesz z domu bo zamykam drzwi, a nie mamy zabawkowego klucza. Możesz używać laptopa. Hasło to: Smiht najlepsza. Do zobaczenia!

Wzięłam nie dawno zakupiony plecak z Vansa i ruszyłam w drogę do szkoły. W szkole udałam się do szatni gdzie zobaczyłam Karole. Weszłam do boksu i poczułam jak ktoś mi skacze na plecy. Ciekawe kto to? Odwróciłam lekko głowę żeby zobaczyć tą osobę. To Karola, a kto inny. Myślałam, że mnie nie zauważy.

-Co się do szkoły nie chodzi?- zapytała śmiejąc się i schodząc ze mnie.

-No wiesz byłam u Oli i odpały były niezłe- powiedziałam i zaczęłam się przebierać.

-Opowiadej- powiedziała Karola i usiadła na ławce.

Opowiedziałam jej całą historię z autem starej babki ale nic nie wspomniałam o Remku.

-No to nieźle się tam bawicie- powiedziała.

-A ty czemu nie jesteś na lekcji?- zapytałam.

-Wywaliła mnie- odpowiedziała Karola.

-Haha czemu?

-Najpierw dostałam głupawki, później ataku śmiechu, później zaczęłam się dusić, a jeszcze później mówiłam, że jestem w krainie waty cukrowej i ujeżdżam tęczowego jednorożca z waty- powiedziała śmiejąc się, a ja się wręcz dusiłam.

-Co ty brałaś?- zapytałam jak się trochę uspokoiłam.

-Nie mów nikomu ale mój kuzyn przyjechał do mnie i wczoraj dał mi małą dawkę LSD- zaśmiała się.

-Nieźle ale tak bezemnie?- zapytałam dla żartów.

-Chcesz?- zapytała już trochę poważniej.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To jest plecak Leny.

I przepraszam za błędy.





















19.12.17~ReZigiusz {ZAKOŃCZONE}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz