Witajcie Kochani.
Wiem, że nie tego się spodziewaliście, jednak rozdziału dzisiaj nie będzie... Męczę się nad nim już od dłuższego czasu i jest tak beznadziejny, że szkoda go udostępniać. Mam totalną pustkę w głowie. Myślę, że muszę zrobić sobie małą przerwę. Usiąść i przemyśleć dalszy ciąg wydarzeń. Bardzo mi zależy na tym opowidaniu, dlatego też nie chcę Wam wciskać totalnego gówna - za przeproszeniem- i móc sobie wmówić "dodałam rozdział. Co z tego że jest do dupy? Ważne że dodałam" Wolę z czystym sumieniem (choć nie dokońca ;/) odłożyć datę publikacji na inny termin.
Zobaczymy się za równo dwa tygodnie. W sam raz wrócę z wyjzdu, podczas którego (mam nadzieję) wena powróci, a kolejne rozdziały "44 dni" wreszcie będą miały jakikolwiek sens.
Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Przepraszam, jeśli zawiodłam Was tak bardzo, jak źle się z tym czuję.
Udanych wakacji ! <3
Widzimy się 23.07.
Jeszcze raz przepraszam / Mikka
CZYTASZ
44 dni
Teen FictionBianka podejmuje się wyzwania jakim jest objechanie na motocyklu Europy w niespełna 44 dni. Na swojej drodze, dziewczyna spotyka niestety wiele przeciwności losu, które skutecznie utrudniają jej dotarcie do celu. Czy mimo wszystko dziewczyna osiągni...