12

50 2 0
                                    

Minęły trzy dni.
Za dokładnie dwie godziny miał być Bal.
Ja i Luna malowałyśmy i stylizowaliśmy fryzurę Hermiony.
Potem Luny.Zeszło na tym sporo czasu.
-Teraz musimy się tobą zająć. -uśmiechnęła się do mnie Luna.
Kazały mi się ubrać.
Przez następną godzine mnie malowały. Potem układały fryzurę.
Użyły też perfum.
-Wyglądasz bosko - skomentowała Hermiona. Postawiły lustro przedemną.
Zrobiły mi delikatny nude makijaż. Doczepiły delikatne sztuczne rzęsy. Dzięki czemu pozwoliły sobie na mocne czerwono -bordowe usta.
Miałam też zieloną sukienkę. Dzięki temu moje oczy były jeszcze bardziej wyraziste.
-No przyznam wam ,że takej siebie nie widziałam - mimowolnie się uśmiechnęłam.
Zostało nam jakieś 10 minut.
Dziewczyny niemal zmusiły mnie do ubrania szpilek.
Przez 10 centymetrowe szpilki miałam trochę ponad 182 cm wzrostu.
Na szczęście Harry ma ponad 180 wiec nie będzie wyglądał jak karzeł.
Dziewczyny wyciągnęły mnie z pokoju.
Nasi partnerzy stali już przed salą główną.
-Cześć chłopcy -powiedziałam patrząc na Ron'a ,Harr'ego i Cedrika . Nie wiedziałam nawet ,że Luna idzie z Puchonem.
Każdy poszedł do swojej partnerki.
-Ślicznie ci w zielonym- Uśmiechnął się Potter lekko zakłopotany.
-Jednak coś jest nie tak.. Nie brzmisz przekonująco koleżko - zażartowałam.
Wystawił do mnie ramie. Ujęłam je i weszliśmy na salę.
Wszyscy byli pięknie ubrani.
Usiedliśmy przy stole .
Czułam na sobie kogoś wzrok.
Harry cały czas mi się przyglądał.
Miałam jednak wrażenie ,że to nie jego wzrok czułam na sobie.
Był on taki ,że przyprawiał mnie o dreszcze. Czułam chłód.
Potter zaprosił mnie do tańca .
Pół wieczoru spędziliśmy tańcząc i się śmiejąc.
Padnięci znów usiedliśmy.
-Nie wiem czy ci to mówiłam ,ale całkiem nieźle tańczysz Potter - spojrzałam na niego z dziecięcą radością w oczach.
-Ty także - głośno oddychał.
Wziął mnie za rękę i wstał.
-Gdzie idziemy ?- spytałam.
-Zobaczymy kto został wybrany na Króla i Królową Balu. - uśmiechnął się.
-Były jakieś wybory ?- spytałam lekko zdziwiona.
-Measy jesteś moją Przyjaciółką ,dlatego muszę ci to powiedzieć.. Żyjesz w totalnie innym świecie - zaśmiał się. Doszliśmy do miejsca gdzie zebrali się wszyscy.
-Jak pewnie wiecie przez cały bal była możliwość oddania głosu na Króla i Królową Balu . - Powiedział jakiś mężczyzna. Nie miałam pojęcia kto to .Zresztą tego dnia o niczym nie mam pojęcie -Podliczyliśmy głosy.
Królem tegorocznego Balu został Cedrik Diggory !-
Brunet wszedł na scenę. Dziewczyny piszczały. Wszyscy klaskali.
Rozejrzałam się po sali.
Po chwili czytał dalej.
-A na Królową wybraliście..Measy Black - otworzyłam ze zdziwienia usta. Niemal wepchnęli mnie na scenę.
Spojrzałam na wszystkich. Nałożyli mi koronę. Rzuciłam okiem na tłum .
Zobaczyłam uśmiechnętego Malfoy'a .
Stał obok Pansy. Dziewczyna chyba była wkurzona faktem ,że to nie ona ma na głowie w tej chwili koronę.
Wraz z Diggory'm zeszliśmy ze sceny.
Chłopak zaprosił mnie do tańca.
Po kilku tańcach przeprosiłam go i wyszłam na Balkon.
Przedemną wszedł tam Draco.
Głównie dlatego tam poszłam .
Odwrócił się w moją stronę. Podeszłam do niego bliżej.
Oparł się o barierke tarasu. Jego szare tęczówki lustrowały mnie . Nie był natarczywy. Uśmiechnął się i delikatnie ujął moją dłoń
-Wciąż mnie nie lubisz ? -Zapytał i delikatnie się zbliżył sprawiając ,że byłam niemal przytulona do jego torsu .
-Malfoy ja ..- przerwał mi .
-Ty?- zapytał z nadzieją w głosie.
-Bardzo . Bardzo Cię lubię Przyjacielu - powiedziałam.
-Przyjacielu..-powtórzył spoglądając na księżyc- Chciałbym dla Ciebie znaczyć tyle co ty znaczysz dla mnie.
Moja twarz była czerwona .
Podszedł do mnie jeszcze bliżej i spojrzał mi głęboko w oczy.
Znów jego oczy nie były puste . Wyglądał na zranionego.
-Wybacz nie myślałem tak o tym. - powiedział i minął mnie.
-Zaczekaj- powiedziałam błagalnym tonem . Chwyciłam za jego koszulę i przyciągnęłam go do siebie- Jeśli nie myślałeś mówiąc to.. Nie myśl już nigdy Malfoy.

"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze."

Wciąż Mnie Nie Lubisz?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz