(Shori: Chociaż w tym przypadku bardziej Husband Tag, bo yoonminy odpowiadają na te pytania, kiedy są już parę dobrych lat po ślubie XD To taka mała rekompensata ode mnie i od unnie za tyle tygodni ciszy. Mam nadzieję, że umili wam dzień!)
Noc była jeszcze młoda, gdy para hybryd doczołgała się do wynajętego w Hamiltonie pokoju hotelowego. Yoongi w tym stanie jeszcze nie był świadomy tego, jak następnego dnia będzie płakał, gdy zobaczy ogromny ubytek ze swojego konta bankowego. Zdecydowanie wypił tego wieczoru zbyt dużo, choć brak porządnego posiłku i snu zdecydowanie się do tego przyczyniły. Mówiąc prosto, zwyczajnie zalał się w trupa, a Jimin musiał prowadzić go do łóżka. A miało to być kulturalne wyjście do baru na piwo z przyjaciółmi...
Oczywiście, Yoongi nie mógł zasnąć od razu po przyjściu. Za dużo pieniędzy wydał na noc w tym superluksusowym hotelu, więc bez przerwy płakał i tulił się na przemian do swojego męża, który już nie starał się go uspokoić, wiedząc, że to i tak nic nie da. Obejmował go tylko jedną ręką, przeglądając media społecznościowe.
I wtedy natknął się na coś interesującego, co zwało się "Boyfriend/Girlfriend Tag", co polegało na odpowiadaniu na pytania dotyczące związku. Przerwał tyradę Yoongiego, żeby pokazać mu interesującą go rzecz, a ten natychmiast zgodził się na zrobienie tego (choć normalnie odmówiłby, burcząc do Jimina, że nie są już w liceum).
Zaczęli więc czytać i odpowiadać na pytania zamieszczone na stronie.
1. Myślisz, że to miłość do końca życia?
YG: *spojrzał wprost w oczy ukochanego, dostrzegając jego mętny wzrok wlepiony w ekran telefonu* Ej, a będziemy to jakoś nagrywać? *zapytał, zamiast odpowiedzieć na pytanie*
JM: Po co? *spytał trochę tępo* Nie jesteśmy żadnymi jutuberami, ani nic
YG: Po to, żebym mógł to obejrzeć w domu starców z tobą *burknął i wziął swój telefon, by ustawić go niezdarnie na szafce z włączonym nagrywaniem*
JM: Owwww, Yooni, to urocze *jęknął rozczulony i prawie upuścił komórkę, kiedy rzucił się, żeby ciaśniej przytulić męża*
YG: *gdyby nie łóżko za jego plecami, nie dałby rady w tym stanie utrzymać męża w ramionach. Przytulił go nieco koślawo, całując prosto w czoło i zostawiając po sobie mokry ślad* A ty? Planujesz szybciej umrzeć? Bo nie przewiduje dać ci rozwód
JM: To ty jesteś starszy, ty masz bliżej do grobu *zachichotał, również zostawiając buziaka na policzku wilka* I ja też nie planuję żadnego rozwodu
2. Gdzie i jak się poznaliście?
YG: Zostawił swój zapach na moim murku *westchnął, po pijaku nie pamiętając aż tak bardzo szczegółów*
JM: Wcale nie... *burknął* Uratowałeś mnie przed tymi trzema typami, którzy chcieli mnie sklepać w pierwszy dzień szkoły, pamiętasz?
YG: *zaciął się, marszcząc mocno brwi, a palcami odgarnął grzywkę* No ale tak czy siak, zostawiłeś swój zapach na moim murku!
JM: *westchnął i przeszedł do następnego pytania*
3. Ile już jesteście razem?
YG: Jedenaście lat? Albo trochę dłużej *spojrzał badawczo na męża* Kiedy to zleciało? *spytał ciszej, dotykając opuszkami palców naburmuszonego policzka po poprzednim pytaniu*
JM: Czas szybko leci, kiedy ma się tyle rzeczy do roboty... *mruknął, opierając głowę na ramieniu starszego*
YG: Czas leci mi szybko w najlepszym towarzystwie *zamruczał, całując psie, puchate uszko*
CZYTASZ
savaged by a dog »yoonmin«
FanficJimin jest psią hybrydą, która niespodziewanie przeprowadza się z rodzinnej Korei do USA w związku z pracą taty. Nigdy nie chodził do szkoły, przez częste zmiany miejsca zamieszkania jego rodzice zdecydowali się na nauczanie domowe. W Stanach jednak...