Umowa

6.9K 464 57
                                    

*Airi*

Gdy generał przekroczył próg drzwi wiedziałem, że to się źle skończy.
-Jestem lekarzem i nie możemy zrobić nic więcej w tej sytuacji - przecież nie pozwolę żeby Axi przedawkowała leki na ruje!!

- Jeśli wy jesteście bezradni to ja spróbuję! - Nagle powieki Axela uchyliły się, chłopak ewidentnie był przestraszony obecnością Alfy - Generale niech pan opuści to pomieszczenie. TERAZ!!

Ten jednak nawet nie zareagował - Niby czemu mam wyjść? To ja tu RADZĘ !! PAMIĘTASZ!! - musiał potkreślić swoją wyższość, palant jeden - Jestem medykiem i dla jego dobra mówię abyś opuścił to miejsce!

*Haine *

Wkurzało mnie zachowanie doktorka o co mu chodź? Chcę mu pomóc tylko z natrętnym pacjentem! - Niby co mu to da, że ja z tąd wyjdę, co? - Beta była po prostu wkurwiona na mnie.

- BO TY JESTEŚ ALFĄ A TO JEGO PIERWSZA RUJA!!! - Zaraz to jego pierwsza ruja!! No cóż na początku chciałem go wywieźć do Omeg na ten czas, ale się rozmyśliłem.

Gnojek sprawia za dużo problemów muszę go jakoś zdominować a to jest moja idealna okazja!-Doktorze dla swojego dobra proszę opuść to pomieszczenie!!

Ten jednak pokiwał głową w geście zaprzeczenia, pod wpływem emocji złapałem go za rękę i wyrzuciłem po za pomieszczenie i kiedy miałem mu sprzedać repremendacyjny cios w brzuch przed nim stanoł rudzielec i to on oberwał.

Upadł na kolana i zaczął kaszleć krwią - Proszę zostaw go w spokoju-"Cholera" złapałem za rude kosmyki szarpiąc go do pokoju lekarskiego - A ty nie wasz się tam wchodzić! - trzasnołem za sobą drzwiami zamykając je na klucz.

Spojrzałem się na zmęczoną Omegę i ruszyłem w jej stronę, uniosłem mu podbródek i zaproponowałem - Słuchaj gnoju mam z tobą same problemy, więc zawrzyjmy umowę ja ci dam teraz to czego potrzebujesz, a ty będziesz grzecznie wykonywał moje rozkazy, dobrze? - strzepnął moją dłoń z jego podbródka.

*Axel *

Co go powaliło w życiu nie będę się go słuchać jako Jota mam taką naturę, lubię sam dyktować warunki, no spasuję - Masz mnie za kolejną głupią Omegę, która podczas ruji potrzebuje pierwszego lepszego falusa? To jesteś w błędzie pieprz się z tą swoją  umową

Naplułem mu na buty bo twarzy miał za wysoko on stał a ja klęczałem przed nim, to takie zawstydzające.

- Aleś ty pyskaty, ale wiesz Axelku pieprzyć to ja zaraz mogę ciebie - Jak on mnie wkurza. I tak oto rozpoczęła się nasza wymiana zdań :

-Pieprzyć to ty możesz swoją kochankę a nie mnie!
-Spokojnie nie będzie zazdrosna.

-Nawet jeśli to nie sądzę, aby mi staną na widok tak paskudnej mordy.
-Tobie skarbie nie musi stawać.

-Nie jesteś lepszy tobie to konar chyba dawno się wypalił od grzmocenia tylko poduszki.
-Dla ciebie zapłonie tak, że ci słońce moje dupe rozpierdoli.

-Moja dupa przeznaczona jest dla mojej księżniczki lub księcia z bajki a nie dla takiego chuja jak ty!
-No właśnie dla chuja bo tylko on się tam idealnie zmieści.

-Jak przyjdzie czas to wejdzie to co trzeba ale nie ty!
-No mam nadzieje, że dane będzie mi to zobaczyć?

-Z pewnością nie doczekasz tego, prędzej sam cię zabije!
-Zanim mnie zabijesz to ja już dawno cie przelecę

-Przelecieć to ty możesz się samolotem, o ile umiesz latać?
-A umiem latać jak cie to kręci możemy zrobić to w samolocie na wysokości.

-Prędzej z niego wyskoczę

🐇🐇🐇🐇🐇🐇🐇🐇🐇🐇

To drugi na dziś 💞

JotaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz