Boyfriend Scenarios || Bungou Stray Dogs

UZUPEŁNIENIE ✧ Yukichi Fukuzawa ✧

✧

Pierwsze Spotkanie

Ostatnio adoptowałaś starszego już kota rasy [Rasa], którego nazwałaś [Imię Kota], przez to że zwierzę nie za bardzo za tobą przepadało, to często po prostu wychodziło z twojego mieszkania i często [I.K] wracał dopiero późnym wieczorem. Na samym początku strasznie cię to martwiło, ale po czasie już się przyzwyczaiłaś do wybryków tego małego stworzenia. Jednakże dziś kot przeszedł samego siebie, a mianowicie nie wracał on już dobre dwa dni, przez to że zdążyłaś się już do niego przywiązywać, to jedno zniknięcie raniło cię jeszcze bardziej. Wzięłaś głęboki wdech przechadzając się po ulicach Yokohamy w poszukiwaniu [I.K]. Westchnęłaś zrezygnowana, jednak dalej się nie podawałaś. W pewnym momencie dostrzegłaś dosyć wysokiego mężczyznę z srebrnymi włosami, nic by nie było w tym dziwnego gdyby nie fakt że mężczyzna w tym momencie głaskał [I.K], twojego kota. Po nie długiej chwili podeszłaś do mężczyzny i zaczęłaś z nim rozmowę.

- Przepraszam pana, ale to mój kot - powiedziałaś uśmiechając się do niego jak najmilej mogłaś.

- Widać - stwierdził dotykając opuszkami palców obroże - Kot ma obroże na szyi, miałem zadzwonić pod podany numer ale niestety nie mam przy sobie komórki - wytłumaczył się mężczyzna tłumacząc się przy okazji - Jestem Yukichi Fukozawa, a pani to [Imię] [Nazwisko], tak?

- Tak, nazywam się [Imię] [Nazwisko], a to jest [I.K] - mówiąc to wskazałaś gestem ręki na kota, który się kompletnie niczym nie przejmował - Miło mi pana poznać - odpowiedziałaś, uśmiechając się przy tym miło, po chwili jednak dalej kontynuowałaś - Przepraszam pana panie Yukichi za problem - mówiąc to ukłoniłaś się lekko.

- To nie był żaden problem naprawdę - stwierdził patrząc się na ciebie swoimi metalicznie niebieskimi oczami, prostując się przy tym - Lubię koty, więc to była dla mnie wręcz przyjemność.

Uśmiechnęłaś się tylko do mężczyzny zamieniając z nim jeszcze kilka zdań po czym wzięłaś swoją małą zgubę na ręce, żegnając się jeszcze z nowo poznanym mężczyzna i zaczęłaś kierować się w stronę swojego domu.

- Chyba pierwszy raz się ciesze że mi uciekłeś [I.K], ale to wcale nie znaczy że masz to robić - powiedziałaś pod nosem uśmiechając się do kota, zwierzę na to tylko miauknęło jeszcze bardziej wygodniej układając ci się na rękach, pogłaskałaś tylko zwierze po głowie i wolnym krokiem zaczęłaś kierować się do swojego mieszkania.

Drugie Spotkanie

Od spotkania srebrnowłosego i znalezienia twojego kota [I.K], przez to miał on do ciebie o wiele lepsze nastawienie niż wcześniej. Teraz spędzał on wolny czas w domu, jak prawdziwy dachowiec. Uśmiechnęłaś się pod nosem głaszcząc zwierze po jego miękkim futrze. Przeciągnęłaś się wstając jednocześnie z wygodniej kanapy. Twoje zwierzę zaczęło na ciebie miauczeć i ocierać się o twoje nogi, co mogło znaczyć jedno, twój przyjaciel był głodny. Udałaś się spokojnym krokiem do kuchni gdzie tam niestety dostrzegłaś że nie masz nic do jedzenia dla twojego pupila.

- No cóż [I.K], chyba nie mam dla ciebie jedzenia - mówiąc to szukałaś jeszcze wzrokiem jakieś karmy, w odpowiedzi [I.K] tylko milkną zapewne zły.

- Dobrze już dobrze, pójdę do sklepu -odpowiedziałaś, na co on miauknął on zadowalająco.

Poszłaś do pokoju by tam zabrać portfel jak i klucze, po czym udałaś się do przedpokoju by ubrać swoje buty. Wyszłaś z mieszkania, po czasie upewnienia się że masz wszystko udałaś się do sklepu by tam kupić jedzenie dla [I.K]. Po chwili znajdowałaś się już blisko marketu do którego weszłaś szybkim krokiem, po nie długiej chwili znalazłaś alejkę z karmą dla zwierząt, z którego zabrałaś ulubione jedzenie twojego koto, jak i od razu udałaś się do kasy.