przyjaźń?

245 11 7
                                    

Legolas nawet nie wiedział kiedy zaczął rozmowę z Lottierem.
- Hej jak myślisz Tauriel i Arimel się polubią? - Zapytał.
- Panie - Mimo tego, że lubił Legolasa wolał zachować szacunek - Arimel jej nie nawidzi z całego serca.- Odpowiedział elf.
- Mów do mnie Legolas a nie Panie.- Powiedział książę.
- Arimel zacznie podejżewać, że kombinujemy lub mamy jakiś spisek przeciw niej.
- To rozkaz - Powiedział i spojżał na elfa.
Po chwili oboje zaczęli się głośno śmiać.
- Legolas upiłeś się? - Zapytała Arimel podchodząc do nich.
- Kochanie ze strażnikiem mojego ojca nie mogę się pośmiać? - Zapytał wyluzowany.
- Oh, jesteś synem króla powinieneś się zachowywać jak książę a ty tańczyłeś chyba z każdą elfka.
- A więc o to chodzi - zaczął. - jesteś zazdrosna. - Zaśmiał się.
- A poza tym jak król mógł zatańczyć z Tauriel to dlaczego Legolas nie może? - Zapytał elf broniąc księcia.
- Nie wtrącaj się. - Zapyskowała.
- Arimel, może trochę szacunku dla prawej ręki króla? - Zapytał zwracając jej uwagę.
- On jest z Tauriel a ty go szanujesz - Oburzyła się elfka.
- Dla mnie liczy się on a nie to z kim jest w związku. - Odpowiedział książe.
Arimel obrażona odeszła.
- O i takiego księcia mi brakowało. - Zaśmiał się Lottier widząc jak potraktował elfke, która niszczyła Tauriel życie.
- Zauważyłeś, że ostatnio prawie nie rozmawiamy? - Zapytał w odpowiedzi książę.
- Tak - Odparł. - Słuchaj może wypijemy za naszą przyjaźń jeśli mogę to tak nazwać. - Elf spojżał na księcia.
Ten wziął dwa kieliszki z czego jeden podał strażnikowi
- Za naszą przyjaźń - Elf się do niego dołączył. - Za naszą przyjaźń - brzęk kieliszków i głos Lottiera.
- Muszę przyznać, że nasz król zna się na winie jak na władaniu królestwem.

Legolas i Tauriel Niespełniona miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz