Ja sobie nie poradzę

141 8 6
                                    

Po dojeździe do Rivendel elf szybko ogarnął co miał ogarnąć i wrócił do mrocznej puszczy.
Pobiegł po schodach do komnaty ojca i zapukał.
- Wchodź Legolas. - Książe wszedł i usjadł na krześle.
- O czym chociałeś ze mną rozmawiać? - Zapytał król Legolas odetchnął.
- Boje sie, że sobie nie poradzę. Z dzieckiem i jak ty no wiesz...
- Jak ty obejmiesz moje stanowisko. - Książe kiwną głową zgadzając sie ze słowami ojca.
- Już kiedyś o tym rozmawialiśmy. - Zauważył Król.
- Tak ale teraz to co innego. Mam dziecko jestem ojcem tak samo jak ty. Po prostu nie wiem co robić i jak się zajmować a nie chce żeby Tauriel siedziała z nim cały czas to też mój syn. - Król słysząc ostatnie dwa zdania przypomniał sobie jego rozmowy z Elrondem. W tym momęcie Legolas bardzo przypominał jego samego.
- Złapcie wspólny język. Teraz możesz czytać mu bajki albo sie z nim bawić a gdy podrośnie weź łuk i idz z nim albo do lasu albo na sale treningową. - Legolas się uśmiechnął przypominając sobie gdy Elrond mu mówił, że ojciec bardzo chciał go szkolić.
- Tauriel czyta mu bajki i sie bawi jest z nim strasznie związana nie sądze, że mi pozwoli.
- Ale to ty jesteś elfem i to ty decydujesz w tej rodzinie, szanuj ich ale też miej własne zdanie. Masz prawo spędzać z nim czas to jest twój syn nie przegap tego tak jak ja. - Książe się uśmiechnął.
- Okej a jak coś sie stanie i obejmę władze i nie będę miał czasu?
- To znajdz czas, ja z tobą spędzałem każdą wolną chwile. - Thranduil położył dłoń na ramieniu syna.
- A co do bycia królem... Skąd mam wiedzieć co i jak, zawsze tak strategicznie to wszystko robisz. Jakby teraz ktoś napadł królestwo wyszli byśmy bez szfanku. - Król spojżał na niego lekko rozbawionym wzrokiem.
- Pamiętaj, że nie walczę sam, mam wojsko, sojuszników.
- No ale jednak ogólnie zawsze podejmujesz dobre decyzje... - Tu król mu przerwał.
- Złą decyzją była chęć rozdzielenia ciebie i Tauriel.
- Ale wszystko jest teraz dobrze - Powiedział elf starając się zaznaczyć, że to on ma racje.
- Myślisz że twoja matka zginęła z czyjej winy? - Nagle zapadła cisza

Legolas i Tauriel Niespełniona miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz