Drodzy Czytelnicy!
Kończę to opowiadanie, uznając je za wielki sukces. To wszystko dzięki Wam. Powiem szczerze, że kiedy zaczynałam pisać tą książkę, założyłam, że skoro mało osób pisze o "Hunter Street," to pewnie mało osób będzie chciało to czytać, a tu taka niespodzianka. Dziękuję Wam za to z całego serca.
Chciałam również zapowiedzieć drugą część tego opowiadania:
"Hunter Street : Łączy nas jedno" - nie będę dużo zdradzać. Powiem tylko tyle, że epilog, a konkretnie jego końcówka, jest do niej dużym nawiązaniem. Opowiadanie to jest już dostępne na moim profilu.
Na dziś to już wszystko. Jeszcze raz bardzo dziękuję, że chciało Wam się przeczytać to opowiadanie. Do drugiej części!
CZYTASZ
Hunter Street : Bezcenny skarb
FanficCześć, nazywam się Franky... po prostu Franky. Gdy miałam sześć lat, amerykańskie wojsko wyciągnęło mnie z łap szalonego naukowca i zamknęło w swojej tajnej bazie. Moja codzienność to liczne badania i treningi z wykorzystaniem moich nadludzkich zdol...