Kochani, przepraszam was, ale wczorajszy i dzisiejszy rozdział zostanie dodany w innym terminie.
Wiem, miał być maraton, jednak coś zrobiłem sobie z szyją i nie mogę nawet wyprostować głowy, bo każdy najmniejszy ruch sprawia mi ból. Naprawdę chciałbym to dokończyć, lecz moje ciało stwierdziło, że powinienem cierpieć.
To pewnie za to co zrobiłem w tym ff :c
Jeszcze raz przepraszam i mam nadzieję, że zrozumiecie. Gdybym tylko był w stanie to dodałbym kilka rozdziałów.
Do zobaczenia
Miłego dnia i Wesołych świąt, kochani x
CZYTASZ
Depend on it [LARRY/ZIAM]
Fanfic"- I wy, największe przylepy w naszej szkole, nie jesteście ze sobą, hmm? Dwóch przytulonych do siebie chłopców spojrzało na siebie z lekkim uśmiechem i tylko dla nich znajomym błyskiem w oku. Nawet oni nie wiedzieli, co tak naprawdę ich łączy." Lub...