Pov Grace
Otworzyłam oczy gwałtownie biorąc powietrze do płuc...
- Boże Grace - usłyszałam głos Piotrka po czym poczułam jak mnie przytula. - tak się martwiłem... przepraszam... zostawiłem Cię samą...
- Piotrek - chwyciłam Jego twarz w moje dłonie - proszę nie obwiniaj się... zostałam bo chciałam
- Ale... - zaczął, ale przerwałam Jego monolog składając na Jego ustach pocałunek.
- Chodźmy już - poprosiłam, a następnie całą piątką ruszyliśmy do kopca...
***
Siedziałam razem z Piotrkiem w jednej z komnat. Bawiłam się Jego palcami u dłoni natomiast blondyn przytulał mnie do siebie. Czułam się tak jak wtedy gdy jeszcze były czasy bitwy z czarownicą. Jak jeszcze nie byliśmy razem...
To były wspaniały czasy...
- Szybko! - usłyszeliśmy głos Edmunda - z Kaspianem jest coś nie tak!
Szybko wstaliśmy i pobiegliśmy za chłopakiem. Dotarliśmy do pomieszczenia w którym był grobowiec Aslana. Jednak teraz był ta także posąg... Białej Czarownicy... Co?
Piotrek szybko podbiegł do Kaspiana jednak dam wpadł w trans. Wkroczyłam do akcji wypychając blondyna z kręgu.
- O jest i moja ulubienica - powiedziała czarownica - Grace, córka wielkiego lwa - powiedziała - krew córki Aslana jest potężniejsza niż syna Adama - proszę tylko jedną kropelkę, a będę na twoje rozkazy... tylko twoje
- Nie myśl że się na to nabiorę! - krzyknęłam paląc jej posąg - Co to miało być?! - krzyknęłam wściekle na Kaspiana i Piotrka - wiecie że gdyby ta wiedźma wróciła mielibyśmy większe problemy niż teraz? - zapytałam - co wam uderzyło do głowy? Woda sodowa czy też głupota? Zawiodłam się na was - powiedziałam - zwłaszcza na ciebie Piotrek - dodałam i wyszłam z Komnaty zostawiając ich w osłupieniu
***
Właśnie teraz wyżywałam się na jednym z drzew na górze kopca. Byłam wkurzona na max'a. Jak mogli dać się uwieść jej słową...? No jak ja się pytam? Gdyby ta idiotka wróciłaby do Narnii mielibyśmy gorsza sytuację niż w obecnej chwili...
- Grace? - usłyszałam głos Piotra
- Co? - zapytałam dość niemiło
- Przepraszam - szepnął przytulając mnie od tyłu
- Wybaczam - odparłam odwracając się do Niego twarzą - Ale wiesz co by było gdyby czarownica powróciła? - zapytałam - nawet Aslan nie dałby rady nam pomóc...
- Wiem i dlatego przepraszam - powiedział ze skruchą składając na moich ustach lekki pocałunek
Mam nadzieję że to koniec niespodzianek...
CZYTASZ
Córka Aslana ~ Piotr Pevensie
FanfictionGrace to zwyczajna dziewczyna. Ale czy na pewno? Dziewczyna posiada kątrole nad żywiołami, smoki, wspaniałych przyjaciół, jej matka była królową Narni - magicznej krainy w której się urodziła, a jej ojciec jest Lwem.... | Część - zakończona✔️ || Czę...