Miałam taki piękny sen... Jednak KTOŚ musiał mnie obudzić... Dlaczego akurat mnie? No ale wracając. Zostałam obudzona przez Łucję
- Grace wstawaj – powiedziała szeptem
- Yyy... Co? – zapytałam ziewając
- Idziesz ze mną do Narnii?- zapytała. I te słowa sprawiły że automatycznie wstałam z łóżka i poszłam za dziewczynką. Chęć zobaczenia rodzinnej krainy sprawiła że senność poszła w niepamięć. Łucja zatrzymała się przed szafą i otworzyła jej drzwiczki
- Gotowa? – zapytała
- Jasne – odparłam i weszłyśmy do szafy. Na początku nie działo się nic ciekawego. Jednak po chwili zamiast futer ujrzałam drzewa, a na nich biały puch...
- WOW – powiedziałam cicho. Nie wiedziałam że w Narni aż tyle się zmieniło... Zapamiętałam ją piękną, ciepłą in wiosenną krainą. A teraz widzę białe pustkowie....
- Podoba Ci się? – zapytała
- Oczywiście – odparłam – Ale zapamiętałam Narnię całkowicie inaczej
- A kiedy ją opuściłaś? – zapytała
- Gdzieś pięć lat temu – powiedziałam ze smutkiem. W Narni pewnie minęło gdzieś ze sto lat...
- Chodź poznasz Pana Tumnusa – powiedziała z uśmiechem, chwyciła mnie za rękę i pociągnęła w nieznanym mi kierunku – To tutaj – powiedziała wskazując na wielkie szare drzwi po czym dwa razy zapukała
- Tak? – za drzwi wyłoniła się twarz fauna.
- Witam panie Tumnusie – przywitała się łusia
- Och witaj Łucjo – powiedział z uśmiechem – A Pani to?
- Grace Smith – odparłam
- Niech mnie nie ma – powiedział – toż to sama córka Aslana i królowej Ester
- Więc mnie rozpoznałeś? – zdziwiłam się
- Oczywiście – przecież jest o tobie Legenda. O wielkiej potomkini lwiego ryku- Grace
- Wow – powiedziała Łucja – Grace jesteś sławna
- Wiem – odparłam z uśmiechem
- Zapraszam – powiedział Tumnus i otworzył drzwi tak byśmy mogły wejść
***Time Skip***
- No więc – zaczął Faun – Co tu robicie? – zapytał
- Nic właściwie – powiedziała dwunastolatka
- Przyszłyśmy pozwiedzać – oznajmiłam
- Czy wiecie jak bardzo to niebezpieczne? – zapytał – Czarownica na was poluje, a zwłaszcza na ciebie Grace i wy chciałyście tylko pozwiedzać? – zdziwił się
- Yyyy.... Tak? - odparłam
- Z kim ja żyję? – zdziwił się Faun
- No z nami – powiedziała radośnie Łusia
- Ehh... Lepiej już wracajcie – powiedział – zaraz Czarownica wyśle swoje wojska na przeszukiwanie domów – powiedział na co ja i Łusia spojrzałyśmy po sobie, ale grzecznie wyszłyśmy i udałyśmy się do szafy. Jednak przed latarnią zauważyłam pewną osobę
- Edek? – zdziwiłam się
- Co? – zapytała dwunastolatka
- Tam stoi Edek – wskazałam na niego palcem
- Ale co on tu robi? – zdziwiłam się
- Pewnie nas śledził – powiedziała Łucja po czym podeszłyśmy do chłopaka
- O Edmund ty też tu trafiłeś – uśmiechnęła się Łusia
- No jak widać- powiedział
- A co tu właściwie robiłeś? – zapytałam zauważając jak się spina
- N-nic może już chodźmy? – zapytał i poszedł w kierunku wyjścia....Oj Edek co ty tu robiłeś??? Obyś tylko nie spotkał się z tą wiedźmą...
CZYTASZ
Córka Aslana ~ Piotr Pevensie
FanficGrace to zwyczajna dziewczyna. Ale czy na pewno? Dziewczyna posiada kątrole nad żywiołami, smoki, wspaniałych przyjaciół, jej matka była królową Narni - magicznej krainy w której się urodziła, a jej ojciec jest Lwem.... | Część - zakończona✔️ || Czę...