💖✏️💖

655 27 27
                                    

Drodzy Podróżnicy, przemierzający bezkresne otchłanie wattpada...
Wszyscy znamy to uczucie, kiedy desperacko próbujemy coś zrobić i nie ważne jak bardzo byśmy się nie starali - nie chce nam wyjść. Czasem to jest nasza wina, czasem zrządzenie losu, a czasem... brak weny.

Nie smutajcie, gdyż ta książka i tak nie była jakaś cudowna, ani nie wnosiła nic nowego do fandomu...

After all, part of the journey is the end,

Your Loving Author.





























































































































No dobrze, przyznaję, to był tylko żart. Pisanie było moim marzeniem od kiedy pamietam i nie zamierzam się poddać nawet jeśli ministerstwo edukacji myśli, że mnie pokona!

(Poza tym palące uczucie zawodu gdy książka zostaje przerwana w połowie (nawet jeżeli nie jest jakaś bardzo ambitna) nieraz połamało moje serce i nie zamierzam nikogo na to skazywać. To zwyczajnie nie fair.)

Rozdział się tworzy :)
[Poza tym One Shot dla @Feel_Death też czeka w wersjach roboczych. Jak wiele moich innych projektów...]

Ale najwyraźniej ci, którzy pracowali nad systemem szkolnictwa stwierdzili, że rozwijanie pasji nie jest dobre dla młodych ludzi i najlepiej nie dawać im czasu nawet na próbowanie.

Nie napisałam nic od blisko miesiąca i to nie jest wina braku weny (pierwszy raz w życiu mam taki problem), a czuję się z tym tak źle, że ciężko to w ogóle wyrazić słowami.

No cóż, daję wam znak, że żyję. Nadzieja umiera ostatnia -> najprawdopodobniej, rozdział pojawi się w okolicach świątecznej przerwy.

Wiem, że nikt nie lubi czytać notek „od autora", ale stwierdziłam, że takie małe ogłoszonko przeżyjecie. Jeżeli dotarłeś aż tutaj - dziękuję 💜♥️❤️

Widzimy się w Snoggletog'a 🥳🎄🥳🥳!!!

Niech Thor się wami opiekuje, runy pomagają ściągać, a Smoczy Księżyc ratuje przed depresją.

Wasza Autorka 🐲🐲🐲🐲🐲!

Tato, mieszkam z Nocną FuriąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz