Two

40.3K 972 986
                                    

*Emily*

Odłożyłam telefon i podeszłam do mojej białej szafy.Wybrałam czarną koronkową bieliznę, biały za duży T-shirt i czarne jeansy.

Wzięłam telefon i ruszyłam w stronę łazienki która jest połączona z moim pokojem, odłożyłam ubrania razem z telefonem i odkręciłam kran.

Zdjęłam piżamę i weszłam do wanny napełnioną ciepła wodą.Nalałam na gąbkę płyn o zapachu czekoladowym a potem zaczęłam namydlać swoje ciało.Opłukałam się z piany i spuściłam wodę.Wychodząc z wanny okryłam się puchatym, pudrowo-różowym ręcznikiem i wytarłam się dokładnie.Założyłam wcześniej wybrane ubrania i zaczęłam nakładać lekki makijaż.

Kiedy skończyłam swoją poranną rutynę weszłam do pokoju zabierając z niego plecak i skierowałam się na dół.Zeszłam ze schodów i skręciłam w prawo gdzie znajdowała się kuchnia a na przeciwko niej był duży salon.W kuchni siedział już mój brat Alex.

-Cześć smrodzie.-wiem, że nie lubi jak się tak na niego mówi.

-O wstała księżniczka, wiesz która godzina?

-Po pierwsze myje się w porównaniu co do niektórych a po drugie nie wiem jaka godzina ale i tak nie zamierzam iść na pierwsza lekcje.

-Ja się myje!-zbulwersował się.-Mama wie?-mówiąc to włożył sobie kolejna łyżkę płatków do buzi.

-Nie wie ale się dowie.Jest w swoim pokoju?-dostałam tylko kiwnięcia głowa na tak.

Weszłam głębiej do kuchni i wzięłam z szafki miskę.Podeszłam do lodówki wyciągając z niej mleko, które wlałam do miski.Nasypałam sobie płatki które były na wierzchu i wyciągnęłam z szuflady łyżkę.Usiadłam na przeciwko Alex'a i zaczęłam jeść śniadanie.

-A ty nie powinieneś się już zbierać do szkoły?-spojrzałam na zegarek który pokazywał za piętnaście dziewiątą.

-Tak.-odłożył pustą miskę do zmywarki, wziął plecak z podłogi i ruszył w stronę drzwi.-Wychodzę pa.-oznajmił po czym wyszedł.

Mój brat cały czas pilnuje czasu żeby się nie spóźnić.

-Pa-pewnie nawet tego nie usłyszał.

Totalne przeciwieństwo mnie.

Na spokojnie sobie jadłam i przeglądałam portale społecznościowe.Kiedy skończyłam konsumować wstawiłam naczynie do zmywarki po czym poszłam usiąść na sofie.Włączyłam telewizor i wróciłam do telefonu.Wiem że to dziwne ale po prostu lubię jak coś gra nawet jeśli nic nie oglądam.Po kilku minutach usłyszałam że mama schodzi po schodach.

-Hej mamo.-powiedziałam.

-O cześć Emily a ty nie powinnaś być w szkole?-odpowiedziała.

-No tak ale głowa mnie trochę boli więc postanowiłam nie iść na pierwsza lekcje.Nie masz nic przeciwko?-mama często pozwalała mi opuszczać lekcje.

-Nie oczywiście że nie.A może zostaniesz dzisiaj w domu i zrobimy sobie dzień filmowy?

-Jeszcze się pytasz?!Oczywiście że spędzę cały dzień ze swoją ulubiona mama!

-Jedyną mamą.-zaczęłyśmy się obie śmiać.

-To ja pojadę do sklepu po popcorn i picie.

LIVE WITH THE ENEMY // Zamieszkać z wrogiemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz