Tord
- One cię nie pociągają?- spytałem zapalając papierosa.
- Wogóle- uśmiechnął się.
- Ciekawe- wypuściłem dym ustami, tworząc z niego serce.
- A ty potrafisz zahipnotyzować wszystkich?- popatrzył się na mnie.
- Yup- uśmiechnąłem się- Przekonałeś się o tym na własnej skórze- pokazałem mu język.
- No tak- zaśmiał się nerwowo- A czemu nic nie pamiętam co się działo?- spytał.
- A czemu miałbyś to pamiętać?- popatrzyłem się na niego.
- Nie wiem- zachichotałem na jego słowa- A dlaczego masz niemal damską figurę?- wskazał na moje biodra.
- Powiem ci kiedyś indziej- uśmiechnąłem się.
- Czemu nie teraz?- spytał zawiedziony.
- A czemu teraz?- powiedziałem zmieszany.
- Wygrałeś- odetchnąłem z ulgą na jego słowa.
Paul
- Mięciutkie- chłopak zaczął miziać moje włosy, kiedy ja coś robiłem w telefonie.
- Wiem- uśmiechnąłem się i położyłem głowę na jego kolanach.
Odłożyłem telefon na stolik i pokazałem mu język, Paul uśmiechnął się i kontynuował macanie moich włosów.
- Będziesz ciągle mnie tak głaskać?- popatrzyłem się na niego.
- Mhm- powiedział.
Patryk
- Rzeczywiście- powiedział zaskoczony Patryk.
- Mówiłem- kiedy chłopak podrapał mnie w danym miejscu na ogonie, a on owinął się dookoła jego ręki.
- Masz więcej słabych punktów?- uśmiechnął się.
- Mam, ale nie powiem gdzie one są- uśmiechnąłem się.
- Szkoda- podrapał mnie za uchem.
- Purrr- zamruczałem.
- Znam już dwa- powiedział radośnie.
- Uhhh- mruknąłem cicho.
Vlahd
- Nie wiedziałem, że lubisz czytać- Vlahd popatrzył się na mnie.
- Dużo rzeczy o mnie nie wiesz- uśmiechnąłem się przewracając stronę.
- Wiem tyle co nic- uśmiechnął się prawie niewidocznie.
- Ha! Uśmiechnąłeś się!- wstałem z fotelu i do niego podszedłem.
Chwyciłem w dłonie jego policzki- Uśmiechaj się częściej- powiedziałem radośnie.
- Może- złapał mnie za dłonie i chwilę je potrzymał, ale kiedy zrozumiał co robi szybko je odsunął od swojej twarzy.
Zachichotałem rozbawiony, znowu usiadłem na fotelu i zacząłem czytać.
Edd
- Ringo- chłopak popatrzył się na kotkę z wyrzytem, kiedy zaczęła się do mnie przymilać.
- Wiem o co chodzi- podniosłem ją.
- O co?- popatrzył się na mnie zaciekawiony.
- Jest w ciąży i chce bym ją chronił- uśmiechnąłem się.
- W ciąży!?- popatrzył się na mnie zszokowany.
- Yup- Ringo zadowolona, że o tym wiem, skuliła się między moimi nogami.
- Skąd to wiesz- zaczął się bawić moim ogonem.
- Kobiety i mężczyźni w ciąży mają specyficzny zapach, a to też dotyczy zwierząt- powiedziałem radośnie.
- Rozu~ chwila mężczyźni w ciąży!?- Ups...
- No tak- zaśmiałem się nerwowo.
- Powiesz mi kiedyś indziej- przytulił się do mojego ogona.
"Dzięki Bogu" odetchnąłem z ulgą.
Tom
-Na prawdę?- powiedział rozbawiony Tom, który się we mnie wpatrywał.
- Nie oceniaj mnie!- powiedziałem, a w ustach miałem mnóstwo ciastek.
- Przynajmnie lubisz ciastka Matt'a- uśmiechnął się.
- Mhm- wszystko przełknąłem i oblizałem usta.
- Chcę więcej- powiedziałem przytulając się do jego brzucha.
- Na dzisiaj dość- jęknąłem załamany.
- Dlaczego?- wstałem z podłogi.
- Bo brzuszek ci rośnie- delikatnie ścisnął mój brzuch.
- Cicho bądź- mruknąłem zarumieniony.
Matt
- Matt czo tchy robich?- spytałem niezrozumiale, bo Matt oglądał moje zęby i miał palce w moich ustach.
- Oglądam- powiedział zafascynowany- Masz bardzo ostre zęby- dotknął czubka mojego kła.
Złapałem jego dłonie i odsunąłem je od mojej twarzy- Przestań- mruknąłem cicho.
- To zrobię coś innego- przycisnął moją twarz do swojej klatki piersiowej.
- Ugh- sapnąłem cicho.
CZYTASZ
TBATF Boyfriend Scenarious |Yaoi|
Short StoryScenariusze i Preferencje z TBATF w wersji yaoi Nie lubisz nie czytaj Uwaga książka zawiera spojlery!!