#7. Kiedy spędzacie razem czas

878 22 0
                                    

Tord

- One cię nie pociągają?- spytałem zapalając papierosa.

- Wogóle- uśmiechnął się.

- Ciekawe- wypuściłem dym ustami, tworząc z niego serce.

- A ty potrafisz zahipnotyzować wszystkich?- popatrzył się na mnie.

- Yup- uśmiechnąłem się- Przekonałeś się o tym na własnej skórze- pokazałem mu język.

- No tak- zaśmiał się nerwowo- A czemu nic nie pamiętam co się działo?- spytał.

- A czemu miałbyś to pamiętać?- popatrzyłem się na niego.

- Nie wiem- zachichotałem na jego słowa- A dlaczego masz niemal damską figurę?- wskazał na moje biodra.

- Powiem ci kiedyś indziej- uśmiechnąłem się.

- Czemu nie teraz?- spytał zawiedziony.

- A czemu teraz?- powiedziałem zmieszany.

- Wygrałeś- odetchnąłem z ulgą na jego słowa.

Paul

- Mięciutkie- chłopak zaczął miziać moje włosy, kiedy ja coś robiłem w telefonie.

- Wiem- uśmiechnąłem się i położyłem głowę na jego kolanach.

Odłożyłem telefon na stolik i pokazałem mu język, Paul uśmiechnął się i kontynuował macanie moich włosów.

- Będziesz ciągle mnie tak głaskać?- popatrzyłem się na niego.

- Mhm- powiedział.

Patryk

- Rzeczywiście- powiedział zaskoczony Patryk.

- Mówiłem- kiedy chłopak podrapał mnie w danym miejscu na ogonie, a on owinął się dookoła jego ręki.

- Masz więcej słabych punktów?- uśmiechnął się.

- Mam, ale nie powiem gdzie one są- uśmiechnąłem się.

- Szkoda- podrapał mnie za uchem.

- Purrr- zamruczałem.

- Znam już dwa- powiedział radośnie.

- Uhhh- mruknąłem cicho.

Vlahd

- Nie wiedziałem, że lubisz czytać- Vlahd popatrzył się na mnie.

- Dużo rzeczy o mnie nie wiesz- uśmiechnąłem się przewracając stronę.

- Wiem tyle co nic- uśmiechnął się prawie niewidocznie.

- Ha! Uśmiechnąłeś się!- wstałem z fotelu i do niego podszedłem.

Chwyciłem w dłonie jego policzki- Uśmiechaj się częściej- powiedziałem radośnie.

- Może- złapał mnie za dłonie i chwilę je potrzymał, ale kiedy zrozumiał co robi szybko je odsunął od swojej twarzy.

Zachichotałem rozbawiony, znowu usiadłem na fotelu i zacząłem czytać.

Edd

- Ringo- chłopak popatrzył się na kotkę z wyrzytem, kiedy zaczęła się do mnie przymilać.

- Wiem o co chodzi- podniosłem ją.

- O co?- popatrzył się na mnie zaciekawiony.

- Jest w ciąży i chce bym ją chronił- uśmiechnąłem się.

- W ciąży!?- popatrzył się na mnie zszokowany.

- Yup- Ringo zadowolona, że o tym wiem, skuliła się między moimi nogami.

- Skąd to wiesz- zaczął się bawić moim ogonem.

- Kobiety i mężczyźni w ciąży mają specyficzny zapach, a to też dotyczy zwierząt- powiedziałem radośnie.

- Rozu~ chwila mężczyźni w ciąży!?- Ups...

- No tak- zaśmiałem się nerwowo.

- Powiesz mi kiedyś indziej- przytulił się do mojego ogona.

"Dzięki Bogu" odetchnąłem z ulgą.

Tom

-Na prawdę?- powiedział rozbawiony Tom, który się we mnie wpatrywał.

- Nie oceniaj mnie!- powiedziałem, a w ustach miałem mnóstwo ciastek.

- Przynajmnie lubisz ciastka Matt'a- uśmiechnął się.

- Mhm- wszystko przełknąłem i oblizałem usta.

- Chcę więcej- powiedziałem przytulając się do jego brzucha.

- Na dzisiaj dość- jęknąłem załamany.

- Dlaczego?- wstałem z podłogi.

- Bo brzuszek ci rośnie- delikatnie ścisnął mój brzuch.

- Cicho bądź- mruknąłem zarumieniony.

Matt

- Matt czo tchy robich?- spytałem niezrozumiale, bo Matt oglądał moje zęby i miał palce w moich ustach.

- Oglądam- powiedział zafascynowany- Masz bardzo ostre zęby- dotknął czubka mojego kła.

Złapałem jego dłonie i odsunąłem je od mojej twarzy- Przestań- mruknąłem cicho.

- To zrobię coś innego- przycisnął moją twarz do swojej klatki piersiowej.

- Ugh- sapnąłem cicho.

TBATF Boyfriend Scenarious |Yaoi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz