Edd
- [t/i]~- Edd przytulił się do moich pleców.
- Hmm?- uśmiechnąłem się leżąc na brzuchu.
- Obejrzymy jakiś film?- odwróciłem się na plecy i obiąłem jego szyję ramionami.
- Mhm- uśmiechnąłem się radośnie i usiadłem na fotelu.
Edd pocałował mnie w policzek i położył dłoń na moim biodrze- Co oglądamy?- spytał.
- Wybierz coś- oparłem głowę o jego ramię.
- Jasne- uśmiechnął się zadowolony i przyciągnął mnie do siebie bliżej.
***Time skip***
Byłem zaskoczony filmem, który wybrał Edd- Umm Edd dlaczego, akurat romans?- spytałem zakłopotany.
- Oglądaj- uśmiechnął się obejmując mnie rękami w pasie.
Popatrzyłem się na telewizor i kontynuowałem oglądanie, w pewnym momencie mężczyzna klęknął przed kobietą i się jej oświadczył.
- Umm... Edd?- byłem coraz bardziej zmieszany.
Film skończył się kilka minut później, kiedy oboje mieli razem dzieci.
- Edd czy tu masz na myśli~- popatrzyłem się na niego.
- Że chcę założyć rodzinę?- nawet nie zauważyłem, kiedy chłopak już przede mną klęczał- Jak najbardziej- wyciągnął z kieszeni małe zielone pudełko i je otworzył.
- [t/i] czy zechcesz zostać moim mężem?- spytał z nadzieją.
- T-tak- obaj wstaliśmy, a Edd przyciągnął mnie do siebie całując mnie w usta.
Oddałem pocałunek i obiąłem jego szyję ramionami, chłopak chwycił moję prawą łapę.
Zauważyłem, że to jest specialny pierścionek, który wejdzie na mój palec.
Wsunął pierścionek na mój palec- Kocham cię- powiedział i cmoknął mnie w nos.
- Ja ciebie też- uśmiechnąłem się i pocałowałem go w usta.
Tom
- Tak bardzo cię kocham- powiedział Tom przytulając się do mojego brzucha.
- Wiem- zachichotałem rozbawiony i położyłem dłoń na jego głowie.
Nie miałem na sobie koszulki- Ejj!- mruknąłem zarumieniony, kiedy chłopak przejechał językiem po moim brzuchu.
Tom zachichotał i wstał- Jesteś uroczy, kiedy się złościsz- cmoknął mnie w policzek.
- Uhhh- zarumieniłem się bardziej.
- Chodź- Tom złapał mnie za rękę i pociągnął mnie do naszego pokoju.
Wziął swoją gitarę- Siadaj- uśmiechnął się.
Usiadłem na łóżku, a on usiadł przede mną, zaczął grać i śpiewać piosenkę o tym jak bardzo mnie kocha.
***Time skip***
- Tom to było piękne- powiedziałem zarumieniony.
- Dziękuję skarbie- podał mi jego bluzę, a ja ją założyłem.
- [t/i]?- chłopak popatrzył się na mnie.
- Hmm?- Tom przyciągnął mnie do siebie.
- Myślałeś, kiedyś o co by było gdybyśmy byli razem? Jako no, wiesz- chodzi mu o... Oh.
- N-nie myślałem o t-tym z-za bardzo- Tom uśmiechnął się i zszedł z łóżka.
- Myślę, że już najwyższy czas- klęknął przede mną.
- Huh?- zauważyłem, że Tom wyciągnął z szuflady małe pudełko.
- Czy zechcesz zostać ze mną do końca naszych dni?- otworzył pudełko, a w środku był pierścionek z niebieskim kamieniem.
- J-ja- zrobiłem się jeszcze bardziej czerwony- Tak- chłopak wsunął pierścionek na mój palec.
Tom wstał i pocałował mnie w usta- Tak się cieszę- znowu mnie pocałował.
- Ja te~- przerwał mi całując mnie w usta.
Matt
- Matt puść mnie- powiedziałem rozbawiony, kiedy chłopak mnie podniósł.
- Nieeeee- Matt zaczął całować mnie po twarzy.
Zaśmiałem się radośnie i obiąłem jego szyję ramionami, poczułem jak chłopak kładzie mnie na fotelu.
- Mójjjjj- przytulił się do mnie.
- Twójjjjj- powiedziałem rozbawiony.
- [t/i]?- Matt popatrzył się na mnie.
- Matt?- położyłem rękę na jego plecach.
- Wiesz, że cię kocham?- usiadł między moimi nogami.
- Wiem, mówisz mi to zawsze kiedy się budzę- zachichotałem, a no tak zapomniałem wspomnieć że ja i Matt mieszkamy razem w moim domu.
- Zaraz wrócę- powiedział i pobiegł do naszego pokoju.
Usiadłem na fotelu- Jestem!- podskoczyłem, kiedy chłopak krzyknął.
- Wybacz- powiedział zakłopotany.
- Nie szkodzi- uśmiechnąłem się.
- Tak bardzo cię kocham- klęknął przede mną i pocałował mnie w dłoń.
- Do czego zmie~- urwałem, kiedy zauważyłem że rudowłosy trzyma w dłoni pudełko.
- Czy zostaniesz- otworzył pudełko- Moim mężem?- dokończył pytanie.
- Tak!- przytuliłem go mocno i obaj wylądowaliśmy na podłodze.
- Teraz to ja przepraszam- podrapałem się po karku.
- Mi się to podobało- uśmiechnął się i wsunął pierścionek na mój palec.
Chciałem z niego wstać, ale Matt przyciągnął mnie do siebie spowrotem.
- Co będziemy tu tak leżeć?- chłopak wstał podnosząc mnie i położył się ze mną na jego klatce piersiowej na fotelu.
- Teraz tak- powiedział zadowolony.
******************************
Jeszcze 3 rodziały
CZYTASZ
TBATF Boyfriend Scenarious |Yaoi|
Short StoryScenariusze i Preferencje z TBATF w wersji yaoi Nie lubisz nie czytaj Uwaga książka zawiera spojlery!!