#27. Kiedy jest chory

624 14 3
                                    

Tord

- [t/i] umieram- jęknął- Powiedz naszym dziecią, że ich kochałem- przykryłem Tord'a kocem.

- Po pierwsze my nie mamy dzieci, a po drugie to tylko katar idioto- pstryknąłem go w nos.

- Ale w moich myślach mamy 5 dzieci- rozmarzył się- A 6 jest w drodze- puścił mi oczko.

- ...- wziąłem do ręki telefon- Halo Paul R-A-T-U-J mnie...- powiedziałem do telefonu, kiedy Paul odebrał.

- Coś przerywa- rozłączył się.

- I nawet myślimy o kolejnym dziecku- to choroba fizyczna czy psychiczna?

Paul

- Nie zostawiaj mnie samego na łożu śmierci- Paul przytulił się do moich pleców.

- To tylko lekkie przeziębienie- popatrzyłem się na niego rozbawiony.

- Przytul mnie- jęknął niezadowolony.

Westchnąłem i położyłem się obok chłopaka na łóżku- Mhh- mruknął zadowolony i mnie przytulił.

Patryk

- Masz weź te tabletki- podałem mu szklankę z wodą i tabletki.

- Nieee- mruknął niezadowolony.

- Jak je zjesz to cię pocałuję- Patryk zapił tabletki wodą i mnie pocałował.

- Na pewno będę chory- jęknąłem niezadowolony, a chłopak znowu mnie pocałował.

Vlahd

On jakimś cudem nie choruje.

Edd

- Przytul mnie!- jęknął zrozpaczony Edd.

- Ale ty~- przerwał mi.

- Proszę- złapał mnie za rękę.

- Ugh- położyłem się obok niego i go przytuliłem, a Edd oddał uścisk dwa razy mocniej i zasnął.

Tom

- I co warto było tyle pić?- mruknąłem cicho trzymając rękę na jego plecach, kiedy on wymiotował.

- T-tak?- znowu zwymiotował.

- Ohyda- skrzywiłem się.

Matt

- Zejdź ze mnie i idź spać- chciałem zepchnąć ze mnie Matt'a.

- Nie- przytulił się do mojego brzucha i zasnął.

- Świetnie- westchnąłem załamany.

TBATF Boyfriend Scenarious |Yaoi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz