#34. Kidy robisz coś uroczego

678 17 0
                                    

[i/k]- imię kota

Tord

- Puść mnie- mruknąłem cicho, kiedy Tord ścisnął moje policzki.

- Nie- cmoknął mnie w nos.

Uśmiechnąłem się złośliwe i wysunąłem język- Cholera- zarumienił się.

Zachichotałem rozbawiony i obiąłem jego szyję ramionami- To było takie urocze- cały czerwony schował głowę w zgięciu mojej szyi.

Poklepałem go po głowie, a Tord zaczął skubać skórę na mojej szyi.

Paul

- Widzisz? Już została tylko blizna- Paul pocałował mnie w usta.

- Mhm- mruknąłem cicho i przytuliłem się do jego klatki piersiowej.

- Popatrz się na mnie- poklepał mnie po głowie.

Popatrzyłem się na chłopaka z dołu przybitym wzrokiem- Nie rób takiej miny- cmoknął mnie w czoło.

Uśmiechnąłem się lekko i pokazałem mu język- I o to chodzi- zauważyłem jak lekko się zarumienił.

- Mój słodziak- pocałował mnie w usta.

Patryk

- Ciągle cię kocham- Patryk cmoknął mnie w policzek, kiedy zmieniał mi opatrunek.

- Wiem- uśmiechnąłem się delikatnie.

Chłopak uśmiechnął się i pocałował mnie w usta- Jutro będziesz miał operację, a lekarze będą robić wszystko co w swojej mocy, żeby odratować jak najwięcej z twojej ręki- położył mnie na swoich kolanach.

- Cieszę się- popatrzyłem się na niego radośnie i zamerdałem ogonem.

- Mój kotek- przytulił się do mnie- I do tego taki uroczy- cmoknął mnie w nos.

Vlahd

- Meow- [i/k] polizał mnie po policzku.

Zachichotałem radośnie i zacząłem miziać kota po główce- Mam być zazdrosny?- Vlahd położył głowę na mojej.

- Nie musisz- odwróciłem się w jego stronę.

Kot wspiął się na moją głowę, a ja uśmiechnąłem się radośnie- Nie rób tak- powiedział zarumieniony.

- Jak?- spytałem zakłopotany.

- Jesteś za bardzo uroczy- przytulił się do mnie, a ja zaśmiałem się i oddałem uścisk.

Edd

- Nie możesz chodzić przez jakiś miesiąc- powiedział Edd i położył mnie na łóżku.

- Mhm- położyłem uszy po sobie i zwinąłem się w kulkę.

Schowałem głowę pod kocem- No weź pokaż się- wysunąłem głowę z pod koca i polizałem chłopaka po policzku.

Edd zarumienił się i pocałował mnie w usta- To było miłe i urocze- znowu mnie pocałował.

Tom

- Już dobrze- Tom wyciągnął z mojego boku nabój, odkaził ranę i ją opatrzył.

- Uhhh- przytuliłem się do chłopaka.

Tom ciągle był w postaci pół-monstera- Nie zmienisz się w człowieka?- spytałem zdziwiony.

- Nie- cmoknął mnie w czoło.

Pchnąłem go na łóżko i położyłem się na jego brzuchu- Słodziak- położył swoje łapy na moich pośladkach.

Pokazałem mu język i przytuliłem się do jego klatki piersiowej.

Matt

- Ciągle uważam, że jesteś uroczy- cmoknął mnie w policzek.

- Dzięki- uśmiechnąłem się delikatnie.

Matt popatrzył się na mnie zmartwiony i przyciągnął mnie na jego kolana.

- [t/i] co ty~?- zdjąłem bandaż z oka.

Poczułem, że dzieje się z nim coś dziwnego, a po chwili widziałem normalnie- [t/i] twoje oko- złapał moje policzki w dłonie.

- Co z nim?- spytałem wystraszony.

- Jest fioletowe- powiedział zauroczony.

Zrobiłem zdziwioną minę, a chłopak pisnął radośnie- Jaki ty jesteś uroczy!!- przytulił mnie mocno.

******************************
Właśnie zauważyłam, że do końca książki zostało jeszcze 5 rozdziałów

TBATF Boyfriend Scenarious |Yaoi|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz