Edd
- [t/i] mogę coś zrobić?- Edd przytulił się do mnie.
- Jasne, ale c~- urwałem, kiedy chłopak wsunął jedną dłoń do moich spodni i bokserek.
- C-co ty?- zarumieniłem się mocno, a Edd zaczął masować mojego penisa.
- Nie mogłem się oprzeć- powiedział z uśmiechem.
- E-Edd- drugą ręką zdjął moje spodnie i bokserki.
- Wygląda normalnie- klęknął przede mną- Tylko do tyle masz futro- przyłożył głowę do mojego uda.
- C-co masz z-zamiar z-zrobić?- mruknąłem zarumieniony kiedy Edd przejechał językiem po moim członku.
- A jak myślisz?- wepchnął mojego penisa do swoich ust.
- Edd!- jęknąłem zaskoczony i usiadłem na jego łóżku.
Chłopak zaczął ssać mojego penisa- Uhhh- jęknąłem.
- P-przestań ja za-zaraz- Edd przestał i pocałował mnie w usta.
- Chcesz tego?- chłopak podniósł mnie i usiadł na łóżku kładąc mnie na swoich kolanach.
- T-tak- mruknąłem zarumieniony.
Edd cmoknął mnie w policzek i zaczął skubać skórę na mojej szyi, zostawiając ślady.
- Eddie- sapnąłem i przytuliłem się do niego.
Chłopak zdjął ze mnie moją bluzę i swoją z siebie- Chcesz ją ubrać?- uśmiechnął się.
- Mhm- Edd założył ją na mnie.
- Taki uroczy- cmoknął mnie w policzek.
Poczułem pode mną jego wybrzuszenie, które było coraz twardsze.
- Przygotować cię czy tylko mnie naślinisz?- popatrzył się na mnie.
- Naślinię c-cię- zarumieniłem się i zsunąłem się z niego.
Zdjąłem jego spodnie i bokserki- Cholera- przęłknąłem ślinę patrząc się na jego grubość i długość.
Wsunąłem do ust tyle ile mogłem i zacząłem go ssać- [t/i]- bardziej się na nim zassałem.
- Blisko- wepchnął swojego penisa głębiej do mojego gardła.
Doszedł w moich ustach, a ja zaksztusiłem się i połknąłem to co mogłem.
- Uhh- wytarłem swoje usta.
- Wybacz n-nie chciałem ci nic z-zrobić- przytulił mnie, kiedy znowu siedziałem na jego kolanach.
- N-nie szkodzi- uśmiechnąłem się lekko.
- Weź to- podał mi jakąś tabletkę- Przeciwko ciąży- powiedział, kiedy zauważył mój wzrok.
Przęłknąłem tabletkę i uniosłem swoje biodra nad penisem Edd'a- HGH!- jęknąłem głośno czując w sobie jego grubego penisa.
- S-spokojnie- cmoknął mnie w policzek.
- Boli- przytuliłem się do niego.
- Zaraz p-przestanie- położył dłonie na moich biodrach.
Zacząłem powoli podskakiwać na jego kolanach- Ahh- jęknąłem zaskoczony czując już przyjemność, a nie ból.
- Lepiej?- zaczął poruszać moimi biodrami w górę i w dół.
- T-TAK!- jęknąłem z rozkoszy.
CZYTASZ
TBATF Boyfriend Scenarious |Yaoi|
Short StoryScenariusze i Preferencje z TBATF w wersji yaoi Nie lubisz nie czytaj Uwaga książka zawiera spojlery!!