Tord
- T-Tord!?- powiedziałem zarumieniony, kiedy Tord wsunął ręce do moich spodni.
- Hmm?- rozpiął guziki mojej koszuli i przejechał językiem po mojej klatce piersiowej zachaczając językiem o mój prawy sutek.
- Szefie musi szef ze mną iść- Paul zasłonił sobie oczy, kiedy nas zauważył.
- Muszę?- mruknął niezadowolony.
- Tak- zanim Tord mnie puścił, zostawił kilka malinek na mojej szyi.
Kiedy wyszedł zarumieniłem się mocno i schowałem twarz w dłoniach. Zapiąłem guziki swojej koszuli i poszedłem do jego pokoju.
Położyłem się na wielkim łóżku i schowałem twarz w jednej z poduszek.
Paul
On się do ciebie nie dobiera jesteś za bardzo niewinny.
Patryk
- Weź te ręce!- zarumieniłem się mocno, kiedy Patryk wsunął dłonie pod moją koszulkę.
- Nigdy- uśmiechnął się i polizał mnie po szyi.
- P-Patryk- sapnąłem, kiedy chłopak zassał się na mojej szyi i ugryzł mnie w słaby punkt.
- Patryk zostaw [t/i] i chodź- Patryk niechętnie mnie puścił i poszedł za Paul'em.
Odetchnąłem z ulgą i usiadłem na łóżku.
Vlahd
- Umm Vlahd co ty robisz?- spytałem niepewnie, kiedy chłopak podniósł mnie i przycisnął mnie do ściany
- Chcę tylko coś sprawdzić- owinął moje nogi wokół jego pasa.
- A co chc~ Gahhh- jęknąłem czując jak chłopak gryzie mnie w szyję.
- Uwielbiam twoje jęki i to że jesteś masochistą- uśmiechnął się i znowu mnie ugryzł.
Sapnąłem zadowolony- Tylko będę cię gryźć, na razie nie licz na coś więcej- cmoknął mnie w szyję.
- Pfff- mruknąłem cicho.
Edd
- Jesteś uroczy, kiedy się wstydzisz- powiedział zadowolony Edd, kiedy zauważył moje rumieńce.
- Po prostu weź te ręce- mruknąłem zarumieniony. Jego prawa dłoń była na moim tyłku, a lewa pod moją koszulką.
- Nie- wsunął dłoń do moich spodni.
- Ej!- Edd odsunął się ode mnie, kiedy Ringo skoczyła na moją głowę i zaczęła na niego syczeć.
- I wy przeciwko mnie- małe kotki też zaczęły na niego syczeć.
Zachichotałem i usiadłem na podłodze, zacząłem głaskać kociaki i Ringo.
Tom
- Ej!- powiedziałem zarumieniony, kiedy Tom zaczął lizać skórę na mojej szyi.
Tom usiadł na fotelu i pociągnął mnie za sobą, więc wylądowałem na jego kolanach.
- T-Tom- sapnąłem cicho, jak chłopak ścisnął moje pośladki gryząc moją szyję.
- Co wy~- spytał zarumieniony Matt, który wszedł do salonu.
Tom puścił mój tyłek, a ja zszedłem z jego kolan i usiadłem na fotelu chowając twarz w dłoniach.
Matt
- Gdzie kładziesz te ręce!?- krzyknąłem zarumieniony, kiedy Matt położył dłoń na moim kroczu.
Rudowłosy uśmiechnął się złośliwe i ugryzł mnie w szyję, a drugą dłoń położył na moim prawym pośladku.
- M-Matt ja nie~- chłopak mnie puścił.
- Wybacz- powiedział skruszony i cmoknął mnie w usta.
******************************
Yup mam dużo weny
CZYTASZ
TBATF Boyfriend Scenarious |Yaoi|
Short StoryScenariusze i Preferencje z TBATF w wersji yaoi Nie lubisz nie czytaj Uwaga książka zawiera spojlery!!