Rozdział 3 - Figiel i wilkołaki

947 52 14
                                    


Autor: pommedeplume

Oryginał: Of Mischief and Werewolves

Zgoda: jest

Rating: +15

Pairing: Wolfstar

Ilość części: 1

Opis: Piętnastoletni James Potter planuje zwrócić Severusowi Snape'owi lata znęcania się, a Syriusz Black usycha z tęsknoty za Remusem Lupinem.

8 sierpnia 1998 r.

James Potter leżał na ławce w parku, patrząc w słońce. Miał na twarzy szeroki uśmiech jak zawsze, gdy miał zamiar zaproponować coś absolutnie diabolicznego, coś, co prawdopodobnie zdenerwowałoby jego rodziców, gdyby się o tym dowiedzieli. Był to wyszczerz, który zawsze napełniał Syriusza mieszaniną strachu i podekscytowania, powodowała wewnętrzną wojnę między jego dwoma połówkami, walczącymi, by nie był taki, jak jego rodzice.

- No, dawaj – powiedział Syriusz i skrzyżował ramiona na piersi.

- Hymm? – powiedział Remus, nie podnosząc wzroku z miejsca, gdzie siedział na trawie z nosem w książce.

Peter spojrzał między Syriuszem a Remusem, wyglądając na zaniepokojonego.

- Nie możesz tego ze mnie wymusić, kumplu. Nie jest jeszcze gotowy – odpowiedział James.

- To napięcie mnie zaraz zabije – zauważył Syriusz, po czym westchnął.

Syriusz chciał zapytać Remusa o książkę, którą czytał. Nie, właściwie to Syriusz był gotów rozmawiać z Remusem Lupinem o wszystkim, o czymkolwiek chciał. Słuchałby nawet, gdyby Remus zaczął mu recytować układ okresowy pierwiastków.

- Dobrze, chłopaki – powiedział James, siadając i wyrywając Syriusza z myśli o Remusie.

James potarł o siebie swoje dłonie, a Remus chrząknął i zamknął książkę, po czym podszedł, by dołączyć do Syriusza i Petera. Syriusz uśmiechnął się do Jamesa w oczekiwaniu.

- Jak bardzo chcielibyście się wyrwać na krótką podróż? – zapytał James.

- Żaden z nas nie potrafi prowadzić ani nie ma auta. Naoglądałeś się zbyt wielu amerykańskich filmów – powiedział Remus, lekceważąco machając ręką.

- Chodziło mi oczywiście autobusem. Chciałbym zajechać do Uppermill i złożyć wizytę naszemu wspólnemu znajomemu – powiedział James.

- A kto, kogo znamy, mieszka w Uppermill? – zapytał Peter, brzmiąc na zdezorientowanego.

- Z tego, co wiem, nikt. Ale mam wiedzę, że Severus Snape zatrzymał się tam u rodziny na wakacje.

Syriusz wyszczerzył się i wsunął dłonie w kieszenie spodni, po czym z radością kopnął mały kamyk.

- A co planujesz, gdy już tam dojedziemy? – zapytał Remus, brzmiąc na zamyślonego, ale nie całkiem przeciwnego temu pomysłowi.

- Damy mu powód do strachu! – powiedział James, wstając z ławki i wyglądając na bardzo dumnego z siebie.

- Dobrze to posłuży temu małemu palantowi – stwierdził Syriusz.

- Czy jechanie aż do Uppermill nie jest zbyt ekstremalne? I jak się dowiesz, gdzie go znaleźć? – zapytał sceptycznie Remus.

James wzruszył ramionami.

- To tylko dwie godziny w tę i z powrotem. Nie wiem, gdzie mieszka w Uppermill, ale wiem, że lubi czaić się przy rzece Tame – powiedział James.

To, Co Nam Zostało | TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz