32

347 22 9
                                    

Pov. Hongjoong

Okey kurwa mać. Pora zamknąć drzwi.
Nie wyjdę nigdzie. Będę siedział w tym pierdolonym domu przez resztę mojego już i tak pojebanego życia. Chuj im w dupe. No ale z drugiej strony..
Mógłbym zobaczyć się z Mingim..
Nie, nie pójdę tam
Tak, pójdziesz tam
Nie, nie pójdę
TAK, PÓJDZIESZ TAM
DOBRA ZAMKNIJ SIĘ.

Leżąc na podłodze jak ostatni zjeb, ktoś
(Czyt. banda dzikich dzieci)
Wpierdolił mi się do domu.
Kurwa czemu ja nie zamknąłem tych drzwi

-Wstajesz, ogarniasz się, wychodzisz z domu z nami, jedziemy do sklepu, kupujemy żarcie, wbijamy na chate żyrafo-żabie i spędzamy resztę dnia zajebiście - zaprezentował mi plan Jongho

-Nie

-Wstawaj tłusta krowo, nie będziesz resztę życia siedzieć w tym domu

-JA TU KURWA JESTEM LEDWO DWA DNI KURWA

-Nie utrudniaj człowieku tylko idź się ogarnij, albo jedziesz wyglądając jak menel z rowu- mruknął znudzony Park

Wstałem przekręcając oczami i udałem się do pokoju w celu przebrania się żeby nie wyglądać jak ćpun. Po krótkiej chwili
wróciłem do salonu gdzie ze zniecierpliwieniem czekała na mnie zgraja idiotów.
Przypomni mi ktoś, czemu ja się z nimi zadaję??

-Chodź kurna ty melepeto tępa- powiedział Yunho

-No idę przecież, nie widać?

-Chodź po prostu i tyle

Wyszliśmy na zewnątrz udając się w stronę samochodu Seonghwy. Po chwili jechaliśmy w stronę sklepu w celu zakupienia czegoś do jedzenia.

-Okey to wy sobie tam idźcie kupcie żarcie a ja na was tu poczekam- powiedziałem

-No i spoko- odpowiedział Jongho

Wtedy jeszcze nie wiedziałem jak fatalne skutki przyniesie moje lenistwo.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Bum madafaka jeb nie ma dalej,nie dla psa phi

Taka trochę głupia, nudna i krótka ta opisówa ale no cóż 💁‍♀️ Kolejna powinna być dłuższa

Bajbaj~~







Ulala | HongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz