___________________________________________
,,Nowy rodział"
____________________________________________
Kim SeokJin
--A więc.-zacząłem spoglądając na czubki swoich butów. Nie wiedziałem jak zacząć rozmowę. Od kilku minut szliśmy bez celu nawet nie mówiąc do siebie ani słowem.- Jak ci minął ten rok?
-Gorszego pytania zadać nie mogłeś.-odpowiedziała i spojrzała na mnie z udawanym oburzeniem po czym delikatnie uderzyła mnie w ramię. - Tak szczerze ten rok nie był jednym z najlepszych. Ba! Można powiedzieć ,że jednym z najgorszych jakie do tej pory zdołałam przeżyć. -westchnęła. -Doszłam do wniosku ,że Polska pomimo iż to mój ojczysty kraj ,to nie jest dla mnie. Wolę być tutaj. A tobie?
-A weź nawet nie pytaj.-uśmiechnąłem się ,a ona parsknęła śmiechem.- [T.I]... Ja na prawdę nie wiem jak mam Cię prosić o wybaczenie... Ja na pra---
-Jin.-powiedziała stanowczo kobieta zamieniając uśmiech w lekki smutek.- Fakt, byłam smutna. Ale nie żyjmy tym teraz. Tak bardzo cieszę się ,że znowu mogłam cię zobaczyć. Ale... muszę już iść.-powiedziała i podała mi małą karteczkę.- Jeżeli będziesz miał chęć się spotkać do zadzwoń. To mój nowy numer. Do zobaczenia Jin-sii!
~Tak samo roztrzepana jak kiedyś..~
___________________________________________
Min YoonGi
-Siadaj i opowiadaj co tam u Ciebie.-powiedziałem i podałem jej kawę w kartonowym kubeczku. Mieliśmy iść do kawiarni ,lecz kożystając z pięknej jesieni usiedliśmy na ławkach w parku.
-Nie ma co mówić.-rzekła i wzięła łyka gorącego napoju.- Dwa miesiące temu wróciłam do Korei. Miałam już serdecznie dość gadki moich rodziców jaka to ja jestem nie odpowiedzialna i samolubna. Wolałam zostać tutaj. Ale...zresztą sam zdajesz sobie sprawę jak było.- spojrzała na mnie i lekko uśmiechnęła się. W tym momencie poczułem jednocześnie ulgę i narastające s
wyrzuty sumienia.- A ty? Jak się w ogóle czujesz?-Kurwa nawet nie wiesz jak mi teraz głupio.-powiedziałem i oparłem głowę o oparcie ławki.- Ja wiem ,że zachowałem się jak najgorszy śmieć i szczerze---nawet nie powinienem z Tobą teraz rozmawiać bo na to nie zasługuje.
-YoonGi prze---chciała dotknąć mojej dłoni ,lecz zabrałem ją w idealnym momencie. Odwróciłem głowę w jej stronę i spojrzałem w zszokowane oczy kobiety.
CZYTASZ
~°BTS Reakcje°~
FanfictionSobota godz 15:00 (lub wcześniej) nowy rozdział co tydzień🤩 Pisze te reakcje ze względu na to ,że sama lubie je czytać i postanowiłam spróbować🤪 Z góry przepraszam za błędy ortograficzne😅 Miłego czytania😘