▪︎1▪︎ 2/7

4.5K 83 31
                                    

Jak poznałaś Yoongiego?

[I.T.B]- imię twojego brata

                               ***

Twój brat nie dawno wprowadził się do Seoulu. Bardzo cieszyłaś się z tego powodu ,ponieważ strasznie ci go brakowało. Dzisiaj zaprosił cię do swojego nowego mieszkania. Bez owijania w bawełnę od razu wybiegłaś z domu zamykając za sobą drzwi w stronę bloku [I.T.B]. Szłaś ulicami spoglądając co chwilę za siebie. Czułaś ,że ktoś ciągle za Tobą chodzi. W pewnym momencie zdenerwowałaś się i odwróciłaś w stronę tajemniczego chłopaka z maseczką na twarzy. Było dosyć ciemno więc trochę się bałaś. W dodatku przechodziłaś przez ulicę na której praktycznie nie było ludzi.

-O co ci chodzi co?!-zapytałaś odwracając się w stronę chłopaka. Staneliście na przeciw siebie. Patrzyłaś na chłopaka oczekując odpowiedzi. On jak gdyby nigdy nic prychną i zdjął maseczkę z twarzy. W ciemnościach nie do końca mogłaś ujrzeć jego twarz.

-A o co ma mi niby chodzić co? -zapytał.-To ,że idziesz tą samą drogą co ja nie znaczy ,że od razu Cię śledzę. Nie panikuj. Za dużo filmów się naoglądałaś.

Zatkało Cię. Nie wiedziałaś co odpowiedzieć. Było ci głupio ,że tak na niego naskoczyłaś. Schowałaś swoją twarz w czarną ,grubą, puchatą bluzę i zastanawiałaś się co powinnaś zrobić.
Staliście tak w kompletnej ciszy którą postanowiłaś przerwać. Wyjęłaś twarz z bluzy i ostatni raz spojrzałaś na chłopaka który patrzył na ciebie uśmiechając się delikatnie.
Odeszłaś głośno tupiąc swoimi botkami po asfalcie. Nie odwracałaś się już ani razu i nie słyszałaś żadnych kroków.
W głowie utkwił ci zarys ciała chłopaka.
Nie wiedziałaś dlaczego. Szłaś przed siebie nawet nie patrząc na drogę. 
Z zastanowienia wyrwał cię głośny krzyk jednego z okien budynku.

-[T.I] tutaj!-zawołał twój brat z okna swojego bloku. Podniosłaś głowę do góry po czym strzeliłaś głośnego face plama. Zastanawiałaś się czasami czy ten debil to naprawdę twój starszy brat? Może adoptowany? Nie wiadomo.
Skierowałaś się ku klatce schodowej cicho weszłaś po schodach. Budynek był bardzo zadbany. Czego byłaś pełna podziwu. Gdy dotarłaś do drzwi mieszkania [I.T.B] zapukałaś czekając na odpowiedź. Nie czekałaś długo bo chłopak pojawił się niemalże od razu w drzwiach przytulając ciebie jak tylko się da.

-Też tęskniłam. Ale możesz mnie póścić? Uduszę się zaraz!-zdołałaś wydusić. Słysząc to odszedł od ciebie i wpuścił do mieszkania.

Skierowaliście się do kuchni. Mieszkanie tak jak cały blok robił wrażenie. [I.T.B] zrobił wam herbatę i usiedliście przy stole ,aby pierwzy raz od dłuższego czasu porozmawiać. Brakowało ci jego poczucia humoru. Był takim wspaniałym starszym bratem. Choć czasami zdażały wam się kłótnie ,ale nie trwały długo.

-No więc  [T.I] jak ci się powodzi w korei?-zapytał popijając gorącą herbatę ,którą niemal od razu wypluł przypominając sobie że to jeszcze wrzątek. Zaśmiałaś się szczerze widząc jego minę. 

- Szczerze? -przerwałaś.-Lepiej niż w Polsce. Na studiach idzie mi nawet dobrze . Nauczyciele puki co nie czepiają się o byle co. A tobie jak się tu mieszka?

- Dobrze. Ostatnio poznałem taką piękną kelnerkę. Zdałem sobie sprawę że Koreanki są takie piękne. -rozmażył się podpierając podbródek o dłoń. - też nauczyłem się wiele. Lepiej ich nie denerwować. Ostatnio za to że przewróciłem stolik dostałem w piszczel.-podwiną nogawkę swoich spodni na którym widniał spory siniak.

Zaśmiałaś się głośno. Nie wieżyłaś w jego możliwości. Rozmawialiście jeszcze długo. Świetnie spędziłaś z nim twarz. Ten piękny czas przerwał wam dzwonek do drzwi. .

~°BTS Reakcje°~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz