~°BTS Reakcje°~

25 6/7

Gdy wyznaje ci miłość

V (POV)

-Jak myślisz dobrze wyglądam?-zapytała podchodząc w moją stronę. Odwróciłem się i zaniemowiłem. Dziewczyna ubrana była w pudrowo różową  bardzo obcisłą dwóczęściową sukienkę z bardzo pokaźnym dekoltem. Na nogach miała czarne eleganckie szpilki ,który wydłużały jej noge.
Włosy delikatnie falowane ,a makijaż dosyć mocny. Nie wiem nie umiem opisywać ubioru ,ale wyglądał on zniewalająco.

W pewnym momencie gdy dziewczyna odwróciła się w stronę lustra ja spojrzałem na swoje spodnie w których był dosyć spory problem. Syknąłem głośno czując ,że nie wyniknie z tego nic dobrego.

-Coś się stało?-zapytała a ja wstałem z kanapy i podszedłem do niej. Oparłem się barkiem o ścianę i zlustrowałem ją  wzrokiem.

-Gdzie ty się wybierasz w takim stroju?-zapytałem próbując brzmieć poważnie. Dziewczyna westchnęła i zarzuciła włosy za siebie.

-Ide na imprezę. -powiedziała obojętnie i skierowała się w stronę szafki na której leżała jej torebka. -Z dziewczynami.- wyprzedziła moje pytanie.

-Nigdzie nie wyjdziesz-powidziałem stanowczo, a dziewczyna zszokowana odwróciła się w moją stronę. Podszedłem bliżej i skrzyżowałem ręce na klatce piersiowej.

-A to niby dlaczego?- powiedziała oburzona i i tupnęła obcasem w  podłogę.

-Jest ciemno i niebezpiecznie. Z tymi ,,dziewczynami" -zrobiłem palcami cudzysłów w powietrzu- nie będziesz jak kolwiek bezpieczna. Jeszcze jacyś faceci się do ciebie przywalą i będzie Kurwa problem.

-No i niech będzie!-krzyknęła. - Ale przynajmniej poznam jakiegoś zajebistego faceta ,z którym spędzę najlepszą noc w całym moim życiu!- chciała wyjść z domu lecz pociągnąłem ją w stronę ściany i przetarłem do niej. Ta trochę się spięła i cały czas patrzyła od dołu na moją twarz.

-Nigdzie nie pójdziesz-powiedziałem w prost.-Nikt prócz mnie nie może dotykać cię w taki sposób rozumiesz- Moje ręce powoli zjechały na jej talie ,a moja twarz znajdowała się bardzo blisko niej. Dzieliły nas dosłownie milimetry. Sam byłem trochę zszokowany moją postawą. Nigdy nie byłem typem zazdrośnika. Zawsze ludzie widzieli mnie w świetle idola ,który jest bez skazy.
Kwadratowy uśmiech i kolorowy wizerunek na scenie z czasem zaczą zmieniać zdanie ludzi na mój temat. Tylko ja i moi najbliżsi widzieli ,że tak nie jest.
-Jesteś tylko moją [T.I] i nie podzielę się z Tobą żadnemu kutasowi rozumiesz. -wyszeptałem jej do ucha po czym spojrzałem w jej oczy. Nie trwało to długo po po kilku sekundach nasza usta połączyły się w wręcz nachalnym pocałunku. Ale nikt nie zwracał na to większej uwagi. Teraz liczyliśmy się tylko my.

Dziewczyna zarzuciła swoje ręce za moją głowę i lekko ciągnęła moje kosmyki włosów przez co z moich ust od czasu do czasu wydobywał się cichy pomruk.
Po kilku minutach oderwaliśmy się od siebie i popatrzyliśmy swoje oczy. Poglaskałem ją po policzku i uśmiechnąłem się lekko.

-Kocham Cię promyczku i nie chcę ,aby ktoś inny mi ciebie odebrał. Chce byłą była tylko i wyłącznie  moja.

-Ja ciebie też kocham Tae-szepnęła i wtuliła się w moje ciało ,lecz za nim zdążyłem zareagować tą odsunęła się ode mnie w ekstremalnie szybkim tempie. -Aha czyli nie mogę iść na tą imprezę ?

Zapytała A ja kiwnąłem głową. Ta odetchnęła z ulgą co bardzo mnie zdziwiło. Przecież w końcu chciała iść na tą imprezę.

-To dobrze bo nie wytrzymałabym w tym gównie nawet  20 minut.-powiedziała i odsunęła się troszkę odemnie zarzucają swoje szpilki gdzieś w kąt korytarza.
-A teraz idę się przebrać bo ten stanik mi się w cycki wrzyna. A ty-wskazała na mnie palcem- Załatw swój problem w spodniach. Nie myśl sobie, św tego nie zauważyłam.

Dziewczyna zniknęła za progiem drzwi do pokoju, A ja po raz kolejny dzisiejszego dnia spojrzałem w dół na swoje spodnie.

Jak ta dziewczyna na mnie działa

《》《》《》《》《》《》《》《》《》《》

Reakcja z JK pojawi się jutro ze względu na to iż mam teraz remont i nie za bardzo miałam czas na tą reakcje

《》《》《》《》《》《》《》《》《》《》