4.ᴋᴌᴏ́ᴛɴɪᴀ

522 21 44
                                    

Lily dzieliła pokój z Hermioną, Lavender i Parvati. Hermiona obudziła Lily 2 godziny przed pierwszą lekcje, którą jest transmutacja.

-WSTAWAJ-zaczęła krzyczeć na Lily.

-już wsta-aaaje- powiedziała Lily ziewając. Zauważyła, że Hermiona była już gotowa.-mogę wiedzieć od której nie śpisz??

-od jakiś 2 godzin, może więcej...

-co ty robiłaś przez ten czas?

-Ooo...emm...trochę sobie powtórzyłam i poćwiczyłam zaklecia...

-okej...to ja idę się ogarnąć

Lily poszła do łazienki umyła się, uczesała i ubrała

-dobra jest jeszcze godzina do pierwszego śniadania...co ty niby chcesz robić??

- no wiesz bo...mamydzisiajeliksiryipomyślałamżemożebyśmicośpowiedziała?- powiedziała to tak szybko, że prawie nic nie można był zrozumieć ale Lily zrozumiała co koleżanka mówiła

-ale czekaj, że niby ty chcesz, żebym JA CIEBIE nauczyła??

-no tak. A co w tym złego?

-nie tylko, że ty przecież wszystko wiesz...no a ja nie chcę ci zaśmiecać głowy czym co będziemy mieli na szóstym roku bądź piątym...ale jak chcesz

-nie o to mi chodzi...emm...coś co będzie na tym roku z eliksirów

-no na tym roku będą podstawy, więc ty chyba wszystko wiesz...emm..no

-a oki...ale i tak dzięki, że mi powiedziałaś co będzie na tym roku

*

Po pierwszym śniadaniu dziewczyny zaczęły zmierzać w stronę do sali, w której ma się odbywać ich pierwsza lekcja transmutacji. Zabrzmiał dzwonek, uczniowie zaczęli wchodzić do sali, profesor McGonagall już tam była. Transmutacje Gryfoni mnieli z Ślizgonami. 10 minut po rozpoczęciu lekcji do sali wbiegli zdyszani Harry i Ron.

*

Po dwóch godzinach transmutacji z Ślizgonami mieli eliksiry, także ze Ślizgonami.

-Nie zaprzeczam, że nie wie, że większośc z was uzna warzenie eliksirów jako zajęcie dla dzieci- powiedział na wstępie Snape.-Ale mam nadzieję, że chociaż paru z was wieźnie sobie na poważnie eliksiry. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania śmiało niech pyta...

Lily podniosła rękę.

-Słucham...

-Ojc....yyy...Panie profesorze czy mógłby pan streścić co będziemy robić na lekcjach eliksirów na pierwszym roku?

-tak. Na pierwszym roku poznacie podstawy i różne tego typu rzeczy

Reszta lekcji minęła spokojnie. Severus pytał się o co Harry'ego, ale ten nie znał odpowiedzi i odjął Gryffindor'owi 10 punktów, chociaż robił to nie chętnie bo jest tam jego córka.

*

Podczas kolejnych lekcji nic się specjalnego nie działo. Nauczyciele opowiadali o tym czym jest ich przedmiot i czego nauczą się w tym roku. Po historii magii Lily na korytarzu zatrzymał Snape

- mam prośbę do ciebie...następnym razem uważaj na słowa

- dobrze...

-a i jeszcze jedno po kolacji przyjdź do mojego gabinetu, dobrze?

-okej...a mogę wiedzieć po co?

-dowiesz się potem...a teraz zmykaj

*

Córka Księcia Półkrwi [KOREKTA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz