"Draco dormiens nunquam titillandus." Elizabeth Froy od zawsze żyła w ukryciu. Od najmłodszych lat mieszkała w Hogwarcie, lecz naukę zaczęła o wiele później. Jej jedynymi przyjaciółmi były zwierzęta oraz chłopak, który przypadkiem dowiedział się o jej istnieniu. Życie dziewczyny gwałtownie zmienia się, gdy zaczyna naukę w Szkole Magii i Czarodziejstwa. Na szczęście nawiązanie znajomości nie sprawia jej problemu, lecz nie opuszczał jej dziwny niepokój. Czy szczęście jest jej pisane? Czy może jej przeczucie było czymś spowodowane?