Koło mnie stoi "super ciacho" z którym się umawiałam z bronią w ręce. Zakrywam usta ręką i próbuję uciec, ale on mnie łapie za nadgarstek i zakrywa mi usta.
- Cichutko, chciałem ci słońce pomóc, bo by cię skrzywdził - głaszczę mnie po policzku - teraz pójdziemy do twoich przyjaciół i nic im nie powiesz, dobrze?
Macham delikatnie głową na tak, a on się uśmiecha.
- Jestem Dawid tak w ogóle, a ty? - patrzy mi w oczy i dalej głaszczę po policzku.
- J-jestem Kamila - mówię cicho patrząc w jego oczy, są takie hipnotyzujące i takie ciemne. Zagryzam wargę i idziemy w stronę moich przyjaciół, ja ze spuszczoną głową a on z bronią w kieszeni.
- Co tak zginęliście? - pyta Olaf zerkając na mnie i od razu widzi, że coś jest nie ta.
- Poszłam do toalety i wpadłam na jakąś laskę, a akurat Dawid szedł - odwracam wzrok i się krzywię.
Olaf podaje mi szota i od razu go wypiłam. W ten sposób mija nam godzina a my jesteśmy po 8 szotach, z racji, że nic nie jadłam dzisiaj mnie złapało najbardziej. Śmieje się z każdego powiedzianego słowa, ale jestem również senna, więc opieram głowę o klatkę Dawida i przymykam oczy.
- Jak ty ładnie pachniesz - mówię cicho, ale wszyscy to słyszą i zaczynają się śmiać.
- Może już wystarczy ci alkoholu - Mówi Dawid a ja otwieram oczy.
- Dajcie mi jeszcze dwa i z Olafem idziemy prawda Oli? - robię słodkie oczka
- Oczywiście słoneczko - wstaje od razu - chodź sami sobie po dwa weźmiemy i od razu wypijemy.
Wstajemy i ze śmiechem idę do baru, wypijam dwa szoty i od razu zaczynam tańczyć. Delikatnie i powoli poruszam biodrami ocierając się o Olafa, gdy ten trzyma mnie za biodra. Obydwoje wiemy, że bycie razem nam nie jest pisane, zresztą jest homo, ale zawsze tak tańczymy.
- Odbijany - Olaf cmoka mnie w tył głowy i oddaje mnie w czyjeś objęcia, a sam idzie tańczyć z Chłopakiem. Może się sobie spodobają, uśmiecham się na tą myśl. Za mną czuje wysokiego faceta, z silnymi dłoniami. Mmm przespałabym się dzisiaj z kimś, śmieje się pod nosem i ocieram się o niego jak o Olafa. Po paru minutach tańcu warczy mi coś do ucha i ciągnie za rękę.
- Możesz uspokoić zapędy? - warczy mi do ucha - zaraz nad sobą stracę kontrolę i wypieprzę cię na tym parkiecie.
Delikatnie się rumienie, ale nadal nie wiem kto jest adresatem tych słów.
Zerkam do góry, ale miejsce, w którym jesteśmy jest tak ciemne, że widzę tylko rysy jego twarzy i widzę jak bezczelnie mi się patrzy w cycki.
- A ładnie jest się patrzeć komuś w cycki? - mówię z odwagą w głosie.
- A ładnie jest się ocierać o każdego przypadkowego gościa hmm? - łapie mnie za podbródek.
- Pieprz się - próbuje odejść, ale łapie mnie za nadgarstek i przyciska do siebie.
- Z tobą chętnie - trzyma mnie mocno za ręce a drugą ręką zatyka mi usta. A ja stoję przyciśnięta do niego i o zgrozo czuje wypukłość na tyłku. Niech ktoś tu wejdzie proszę. Przymykam oczy, żeby się nie rozpłakać i zauważam, że Olaf mnie szuka.Ha mam wolną nogę chuju!
Kopię swój obcas najdalej jak mogę i Olaf zwraca na niego uwagę, gryzę tego chuja w rękę, od razu ją zabiera z moich ust.
- Olaf chodź tutaj! - krzyczę
Olaf widzi skąd dobiega głos i pędzi do mnie a facet który mnie trzymał spieprza gdzieś. Olaf podchodzi do mnie i od razu bierze mnie na ręce, a ja się wtulam w niego jak małpka, pijana małpka. Idzie ze mną na rękach do reszty i wszyscy na nas patrzą jak na dziwaków.
- Co się kurwa tak patrzycie? - pytam zerkając na nich.
Zerkam na każdego z kolei i nikt się nie odzywa. Olaf chce mnie puścić żebym usiadła koło Dawida, ale ja nie mam zamiaru go puścić.Dawid pov.
Niezła jest, taka chodząca seks bomba, ale chyba nie zdaje sobie sprawy jak działa na facetów. Chociaż na tego Olafa nie działa tak jak na innych, ciekawe czemu. I jeszcze tak się na nim uczepiła, mmm w takiej pozycji można robić dużo rzeczy. Gdy o tym myślę od razu czuję jak mój przyjaciel w spodniach ożywa. Ale nie stop ma być tylko koleżanką, mam dziewczynę całkiem ładną i muszę myśleć o niej a nie o lasce, z którą się chce kumplować.
Jest taka ponętna.
Nie stop nie wolno mi tak o niej myśleć
Ta jej przyjaciółka chyba... Ola? Dzwoni teraz po jakiegoś Kamila, żeby wziął stąd tą ponętną, seksowną brunetkę. Cholera muszę się przespać z Oliwią, bo nie wytrzymam. Moja dziewczyna może być cudowną kochanką. Zarazem ja nie powinienem być w żadnym związku, bo to nie wychodzi dobrze.Kamila pov.
Ola dzwoniła po kogoś ma być za 3 minuty w klubie. Zerkam na Dawida i widzę, że mi się przygląda, jest takim ciachem, że japierdole. Mogłabym się z nim przespać, ale to tylko kumpel. Czemu żaden facet nie chce być w związku, a no tak jestem brzydka i gruba. Peszę się pod wzrokiem Dawida.
Po 5 minutach do sali wchodzi mój starszy brat Kamil, ale nie ma z nim Karoliny.
Od razu ruszam biegiem, rzucam się w ramiona brata i cmokam go w policzek.
- Napijesz się z nami - patrzę mu w oczy.
- Nie nie nie, przyjechałem po ciebie i wracasz do domu, ale już - mówi surowo
- Jesteś nudnyyy - przeciągam ostatnią literę dziecinnie
- A ty zachowujesz się jak dziecko - śmieje się ze mnie
- Głupek - wystawiam język
- Może i głupek, ale kto cię jutro wyleczy z kaca - puszcza mi oczko.
Wygrał ze mną muszę to przyznać. Szczerze powrotu do domu i tego jak poszłam spać już nie pamiętam, ostatnie co pamiętam to pożegnanie się ze wszystkimi i film się urwał.
-------------
Rano budzę się ze strasznym bólem głowy i z suchością w gardle.Kurwa kac
Koło łóżka widzę szklankę i proszki, biorę wszystko i piszę do brata.
Ja:
Dziękuję za rzeczy na leczenie kaca :*
Starszy głąb
Nie ma za co siostrzyczko kochana <3 Dzisiaj nie wracam na noc nie rób jakiejś wyczesanej imprezy beze mnie!Gdy to czytam od razu zaczynam się śmiać, no tak to Kamil. Uwielbia imprezować, zresztą jak ja. Śmieje się sama do siebie i zerkam na gg.
SC: Zostaw Dawida w spokoju ty nędzna suko!
K: Aha? Okej?Co się odpierdala w moim życiu?
Słyszę burczenie w brzuchu. Chyba trzeba coś zjeść, może tosty są podobno dobre na kaca. Wstaję schodzę na dół w bieliźnie i robię sobie tosty przy tym nucąc sobie i tańcząc. Może nie powinnam jeść jednak? Zerkam na brzuch, jeden lub dwa tosty może nie będą przeszkadzały..

CZYTASZ
Zatracona w uczuciach
Teen FictionKamila jest młodą dziewczyna, którą dotyka dużo niesprawiedliwości, ale jedna jest najgorsza 18+