SL*T ; Draco Malfoy (tłumaczenie PL)

39

— TREŚCI DLA DOROSŁYCH —

BEZ MIŁOSIERDZIA ;  (zawiera dużą ilość cringu, czytacie na własną odpowiedzialność)

,,Siadaj na łóżko'' Warknął, rozszerzając moje oczy.  Poczułam, jak moje słowa poruszają się w gardle, zanim jego palce zacisnęły się, unosząc moją głowę, by na mnie spojrzeć. ,,Nie gram, Amara.'' Warknął, jego usta znajdowały się kilka cali od moich. ,,Siadaj. Kurwa. Na. To. Pieprzone. Łóżko.''

Poczułam, jak oddech mnie opuszcza, kiedy puścił moje gardło, obserwując mnie zwężonymi oczami. Powoli podeszłam do łóżka, czując, jak palą mi się policzki. Spojrzałam na Draco ze zmieszaniem, kiedy przysunął krzesło, ustawiając je przed łóżkiem. Następnie usiadł na nim z otwartymi nogami i oparł się o nie. "Rozbierz się." 

,,Draco...''

,,Zrób to.'' 

Potrząsnęłam głową, czując się skrępowana. To go jeszcze bardziej wkurzyło, przez co wstał z krzesła.  „Chciałem być miły, ale złe dziewczynki nie znają litości". Splunął, po czym pchnął mnie brutalnie na łóżko, sprawiając, że moje plecy uderzyły o materac.  Krzyknęłam, kiedy rozerwał moją koszulę. ,,Draco...'' Sapnęłam.

"Zamknij się, kurwa." Syknął.

Czułam, że kulę się, kiedy szybko odpiął mój stanik, odsłaniając moje piersi. Wsunął się między moje nogi, po czym zanurkował, owijając usta wokół jednego z wrażliwych pąków. Wydałam cichy jęk, jego ciepły język uspokoił mnie. Kiedy wydałam kolejny jęk, Draco spojrzał na mnie, posyłając mi groźne spojrzenie. „Nie wydawaj dźwięków, bo nie dojdziesz". 

Poczułam, jak przełknęłam, kiedy zajął się drugim, robiąc to samo. Chwyciłam prześcieradło, gdy lekko ssał, a następnie udał się do obszaru między nimi.  Oblizał go, a potem ugryzł skórę, przez co jęknęłam.  Poczułam, jak uśmiecha się do mnie, gdy pokrywał moje ciało malinkami, moje oczy zamknęły się z przyjemności.

Mruknął w górę, a ja wiedziałam, żeby podnieść biodra, więc to zrobiłam. Ściągnął moją spódnicę, zanim jego ręce przesunęły się po moich udach, a na skórze pojawiła się gęsia skórka. "Cholernie mokro."  Spojrzał na moją bieliznę, zauważając powstałe mokre miejsce. Jego oczy powędrowały na moje.  "Zjem twoją małą cipkę, a jeśli otworzysz usta, wychodzę." 

Zanim zdążyłam zareagować na jego wulgarne słowa, szybkim ruchem ściągnął moje majtki, pozostawiając mnie bezbronną. Przygryzłam dolną wargę, kiedy opadł na kolana, wciąż w pełni ubrany, gdy ściskał dłońmi moje uda. Rozłożył je, gdy patrzyłam na niego z zasłoniętymi oczami. Dmuchnął na moją łechtaczkę, sprawiając, że mój żołądek zacisnął się, gdy mnie drażnił. Posłałam mu groźne spojrzenie, jakbym mówiła mu, żeby się pospieszył.  Zaśmiał się, lubiąc moją reakcję.  A potem wystawił język, płasko oblizując pasek w górę moich przemoczonych fałd.

Przygryzłam wargę, żeby stłumić jęk, jego ciepły język wielokrotnie poruszał się w górę i w dół.  Chwyciłam pościel mocniej, kiedy jego oczy wbiły się w moje, jego język znalazł moją łechtaczkę.  Położyłam dłoń na ustach, kiedy on owinął się wokół pąka, mocno ssąc. To było takie przyjemne. Poczułam, jak moje palce u nóg zwijają się, gdy lizał i ssał moją łechtaczkę, a jego palce wbijały się w moje ściany. ,,Smakujesz tak dobrze, że mógłbym to robić cały dzień.'' Mruknął, przesuwając językiem po moim pąku.

Przygryzłam wargę mocniej, smakując krew, gdy chciałam głośno płakać. Jego palec zaczął pracować szybciej i normalnie dodałby drugi palec, ale nie robiliśmy tego od jakiegoś czasu. Poczułam, jak ściska mi się żołądek, gdy pracował szybciej, ssąc i liżąc mnie. "Czy moja mała dziwka dojdzie dla mnie?" Zagruchał. 

Skinęłam głową, kiedy posłał mi arogancki uśmiech.  „Lepiej nie wydawaj żadnego dźwięku" drażnił się, a potem prawie krzyknęłam, kiedy zaczął pchać palcami z dużą prędkością, a jego usta ssały jeszcze mocniej. Poczułam, jak zamykają mi się oczy, gdy dochodziłam. "To jest to, zrób to. Dojdź dziwko."  Warknął, zanim wylizał moją łechtaczkę. Poczułam, jak moje plecy wyginają się w łuk, prawie się łamiąc, gdy przyjemność pochłaniała moje ciepło. 

Czułam, jak drżą mi nogi, gdy Draco kontynuował to, pracując ze mną przez mój haj. Odczuwałam to jak moje nogi się trzęsą, gdy moja głowa była skierowana do góry, a każdy dotyk czynił mnie bardziej wrażliwą.  Kiedy zaczęłam schodzić, odepchnęłam jego głowę.  Zaśmiał się, zanim oblizał usta. "Kochanie, smakujesz tak cholernie dobrze." 

Czułam, jak moje serce trzepocze, patrząc, jak zdejmuje ubranie. Jego umięśniona i smukła klatka piersiowa sprawiła, że ​​gorąco uderzyło do mojego rdzenia, zwłaszcza gdy ściągnął swoje bokserki.  Lekko pogłaskał swojego kutasa. ,,Zasada nadal obowiązuje'' uniósł brew. "Nie wydawaj żadnego pieprzonego dźwięku, Rockwell." 

I po tych słowach pchnął powoli. Ruszyłam do przodu, chwytając go za ramiona. Ale szybko przypiął moje nadgarstki do prześcieradła, z paskudnym uśmiechem na ustach. "Powinnaś była posłuchać." Zaśmiał się bez tchu, ale przeszło to w jęk. ,,Ugh, kurwa. Ale ciasna. Jęknął, gdy jego biodra wbiły się w moje, a moja warga była obolała od tego, jak mocno ją ściskałam.

Czułam, jak zamykają mi się oczy, gdy wykonał szczególnie mocne pchnięcie. "Spójrz na mnie."  Ledwo otworzyłam oczy, uczucie jego penisa we mnie wykonywało zbyt dużą euforię. ,,To'' Wtoczył swoje biodra w moje, sprawiając, że westchnienie opuściło moje usta. "jest twoje. Nie zapomnij."  Wypluł, zanim jęknęłam.

Nie dbał o to, kontynuując wykonywanie tych powolnych, głębokich pchnięć. Jego palce mocniej ścisnęły moje nadgarstki, kiedy się zakrztusiłam. Jego ręka opadła na moją łechtaczkę, a jego kciuk pocierał ją ostrymi kręgami. "Ugh"  Krzyknęłam, gdy poczułam, jak upadam na swój haj, moje ciało migotało, gdy przyjemność rosła i unosiła się w moim upale. Poczułam łzy w oczach, gdy krzyczałam imię Draco.

Zdjął ręce z moich nadgarstków. A ja szybko przełożyłam je na jego brzuchu, próbując go odepchnąć. ,,Nie mogę...''

,,Daj spokój'' Mruknął, przesuwając kciukiem po mojej łechtaczce. "Zmocz mojego kutasa, śliczna dziewczynko." 

Poczułam, że mój oddech został przerwany, gdy oblewały mnie kolejne wysokie temperatury, tym razem bolesny krzyk opuszczał moje posiniaczone usta. Poczułam, jak moje ciało się wali, gdy Draco zachichotał, patrząc, jak przechodzę przez punkt kulminacyjny. Ale wtedy moje ściany były dla niego za ciasne, przez co sapnął. "Cholera, cholera, cholera." Zaklął, spuszczając się we mnie.  Wymamrotał moje imię, pogrążony w rozkoszy, z odrzuconą głową.

Wydałam cichy jęk, gdy poczułam, jak ciepło jego spermy łączy się z moim ciepłem. Kiedy skończył, wyszedł, sprawiając, że spojrzałam na niego. Upadł obok mnie, zarzucając na nas koc. Znowu zaczęłam czuć się nieśmiała, zakrywając się. 

Odwróciłam się, żeby przewrócić się na drugą stronę, ale on złapał mnie w talii, jego zimne palce obróciły mnie twarzą do siebie. „Chcę cię zobaczyć" mruknął, skanując moją twarz. "Czy teraz rozumiesz?" 

Wykrzywiłam usta. "Nie chcę cię stracić." 

,,Bzdura'' Uśmiechnął się, odgarniając włosy z mojej twarzy. Poczułam, jak mój żołądek zaczyna się rozgrzewać, gdy moje serce się ścisnęło, sprawiając, że bardziej się w nim zakochałam. ,,Jedynym sposobem, by to się stało, byłoby, gdybyś powiedziała mi, że Gryfoni są lepsi od Ślizgonów.''

Zachichotałam. "Jesteś głupi." 

Następnie pociągnął mnie do pocałunku, tego delikatnego i miękkiego, w przeciwieństwie do seksu, który właśnie uprawialiśmy. A potem się odsunął.

,,Nie każ mi cię znowu pieprzyć.''