𝑶𝑺𝒁𝑼𝑲𝑨𝑵𝑨 ;
Cedric spędzał noc w kwaterze pielęgniarki i chociaż protestowałam, że chcę zostać z nim przez całą noc, nie pozwolono mi. Więc znalazłam się tutaj, wracając do swojego dormitorium, tuż przed zgaszeniem świateł.
Przełknęłam ciężko ślinę, gdy szłam przez ciemne korytarze, lekko podskakując, gdy usłyszałam kroki. Zobaczyłam otwarte drzwi do pustej klasy i drobną Ślizgonkę o blond włosach, która szybko mnie minęła.
Co do diabła?
Przerwałam, kiedy go zobaczyłam.
Poprawiał swoją szatę, przecierając ręką włosy. Chociaż, wyglądało na to, że ktoś inny robił to wcześniej. Poczułam, jak moje policzki zaróżowiły się, kiedy zamknął drzwi i zanim zdążyłam uciec, przypadkowo wydałam z siebie dźwięk piętą.
-Cholera.
Jego niebieskie oczy padły na moje, gdy sapnęłam, szybko obracając się i uciekając.
-Rusz tu swoją dupę - syknął Draco, chwytając mnie za ramię.
Wydałam cichy dźwięk, gdy obrócił mnie dookoła, a potem uderzył mną o ścianę. Zacząłam ciężko oddychać, gdy jego palce powędrowały do mojej szyi, lekko ją ściskając.
-Jak się ma twój chłopak Hufflepuff? Wygląda na to, że nie może zapewnić ci bezpieczeństwa, mm?Odwróciłam się od niego, nie chcąc patrzeć mu w oczy.
-Kochanie, co ja powiedziałem o patrzeniu na mnie?
Mówił cicho, a ja skierowałam swoje oczy na jego. Wysłał mi uśmieszek.
-Dobra dziewczynka. Taka dobra - jego palce z szyi powędrowały do mojego policzka, jego oczy skierowane były na moje usta. Jego kciuk ściągnął moją dolną wargę, gdy spojrzał mi w oczy.
-Dziwka.-Puść mnie - powiedziałam żałośnie, kładąc dłoń na jego klatce piersiowej. Mój oddech zadrżał, gdy złapał moje dłonie, sprawiając, że przesunęły się po jego dolnej części brzucha.
-Czujesz to? - szepnął gorąco, po czym opuścił moją rękę jeszcze niżej. Spoczywała tuż nad jego kroczem, a on powoli nachylił się do mojego ucha.-Po prostu powiedz słowo, a będę cię pieprzyć, aż będziesz płakać.
Wypuściłam drżący oddech, czując kałużę wilgoci w moich majtkach. Poczułam dudnienie w brzuchu, kiedy ścisnęłam razem nogi, zabierając całą moją siłę woli i odpychając go od siebie. Syknęłam, sprawiając, że jego twarz się wykrzywiła. Teraz był szalony, przez co popchnął mnie na ścianę, więziąc mnie w swoich ramionach.
-Dlaczego nie możesz przyznać, że mnie chcesz, Rockwell?
-Ponieważ nie chce.
-Każda dziewczyna chciałaby dla mnie uklęknąć - splunął, patrząc mi w oczy - więc dlaczego, kurwa, tego nie zrobisz?"
-Nie każda dziewczyna - znalazłam pewność siebie, zwężając oczy - moja siostra tego nie robi.
To na niego podziałało.Draco tylko na mnie patrzył... Rozszerzył oczy, usta zacisnęły się w mocną linię. Zacząłam się bać, kiedy tylko patrzył na mnie w ciszy, a jedyną rzeczą, jaką słyszałam, był jego ciężki oddech. Wydawało się, że minęły lata. Patrzyłam, jak jego oczy wbijają się w moje, tajemnicze. Czułam się mniejsza. Potem, bez ostrzeżenia, złączył nasze usta.
Na sekundę się roztopiłam. Na sekundę. Czułam jego ciepłe i miękkie usta na moich, jego miętowy oddech w swoich ustach. Moje serce biło i czułam, jak rosną moje pragnienia. Chciałam owinąć się wokół niego, pozwolić mu nieść mnie na zajęcia i robić ze mną paskudne rzeczy. I chociaż bardzo chciałam go pocałować, to było bardzo złe, byłam w związku z Cedric'iem. I kochałam go.
CZYTASZ
SL*T ; Draco Malfoy (tłumaczenie PL)
FanficKSIĄŻKA NIE JEST MOJEGO AUTORSTWA, NAPISAŁA JĄ @romanshome (Wattpad usunął jej konto, ale książka zostanie skończona) *Oficjalne tłumaczenie zatwierdzone przez autorkę* Przesunął palcami po moich ustach, delikatnie odciągając je kciukiem. -,,Słu...