16

648 46 17
                                    

Gdy w końcu dzieci ZSRR-u się uspokoiły i przestały płakać, wszyscy usiedli w salonie.

- No to powiecie mi co się stało?

- Bo... Ameryka wysłał mnie, żebym się z tobą pogodził - zaczął Rosja.

- Zgaduję. Przyszedłeś i zobaczyłeś, że dom jest wystawiony na sprzedaż?

- Tak! Ja.. Myślałem, że nie żyjesz! W końcu nigdy nie byłeś z Jugosławią, PRL-em ani Czechosłowacją na tyle blisko, by do któregoś z nich się przeprowadzić...

- O jezu! Czyli zebrałeś całą rodzinę, myśląc, że nie żyję?!

- No... Tak jakby... - Rusek się zmieszał.

- A potem ty do niego oddzwoniłeś i ja z Polenem musieliśmy im powiedzieć prawdę - dokończył Niemcy.

- I... Wy wszyscy... - Komunista nie za bardzo wiedział co teraz.

- Przepraszamy, tato... - odezwała się Estonia.

- I mamy nadzieję - kontynuowała Białoruś.

- Że nam wybaczysz - dokończył Kazachstan.

- No... Tak jak oni mówią - mruknęła Ukraina.

Soviet tylko bez słowa pokiwał głową i rozłożył ręce, na co jego dzieci się do niego przytuliły.

- To co, tato? - spytała weselszym tonem Białoruś - U kogo z nas zamieszkasz?

- U nikogo - odparł bez wahania ZSRR.

- Jak to?

- Tak to! Zostaję u Rzeszy!

- Ale-

- Żadnych "ale"! To mój przyjaciel, nie zostawię go! A poza tym... - Soviet potarł kark, rumieniąc się - Kocham go.. - wyszeptał, jednak po minach reszty zgromadzonych, wiedział, że usłyszeli.

- Ołć, współczuję - odezwał się Ameryka - Z drugiej strony, Rosja też na początku twierdził, że nie nie jest gejem, a teraz co? - dodał weselszym tonem.

- Różnica jest taka, że ja tylko mówiłem, że jestem Hetero, a tak naprawdę byłem bi.. - mruknął Russ.

- Może z Rzeszą też tak jest? - zasugerowała Ukraina.

- Oby... - zaśmiał się Komuch - A skoro przy miłości... Gratuluję wam wszystkim! - zwrócił się do par, które w niedalekiej przyszłości miały brać ślub.



ZSRR odprowadził swoje dzieci do samochodów.

Czuł się taki szczęśliwy! Miał nadzieję, że Rzesza się ucieszy,gdy usłyszy, że on też jest zaproszony na śluby.

Poszedł na górę. Mieli oglądać obrazy Rzeszy, więc Nazista pewnie jest w swojej pracowni. Spojrzał do środka, ale niemca tam nie było.

Nie zaniepokoiło to Sovieta, przecież III Rzesza mógł być w swoim pokoju! Zapukał do jego drzwi.

Nie było odpowiedzi, co go trochę zaniepokoiło. Otworzył drzwi i wszedł.

Pierwsze, co rzuciło mu się w oczy, to ich zdjęcie, które leżało na podłodze z rozbitą szybką. Rzesza leżał, skulony, na łóżku, tyłem do ZSRR-u.

- Rzesza?

Komuch podszedł do przyjaciela. To, co zobaczył, wstrząsnęło nim.

Hallo!

Ja mam za dużo czasu na pisanie XD

W sumie żal mi trochę Komucha :c

Bye-bye

~uMbRi

"WYBACZYŁEM" | CountryHumans | Soviet Reich [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz