- Rzesza, wstawaj - ZSRR delikatnie potrząsnął ukochanym.
- Huh? C-co? - Nazista podniósł się i rozglądnął.
- Już jesteśmy - Soviet uśmiechnął się do niego.
- J-już? Szybko..
Rzesza potarł oko i ziewnął. Chciał się położyć i spać dalej.
- Jak chcesz możesz tu jeszcze pospać, nic się nie stanie jak się spóźnimy
- Nie, nie! Już i tak jesteśmy przeze mnie dość spóźnieni!
- Nie przez ciebie
- Przeze mnie
Komunista przybliżył się do niego i go pocałował.
- TATO!! W KOŃCU JESTEŚCIE!! - rozległ się głos Kazachstanu.
On, Rosja i Finlandia podbiegli do samochodu, w którym byli III Rzesza i ZSRR. Komuch wysiadł.
- Przepraszamy, za spóźnienie..
- Wiesz, co? Żeby spóźnić się na śluby własnych dzieci? - zganił go Fin.
- Mieliśmy z Rzeszą coś do załatwienia.. - ZSRR spojrzał na ukochanego.
Nazista także wyszedł z pojazdu. Stanął obok, lekko za Komuchem. Miał lekkie wyrzuty sumienia. Przez niego ZSRR nie był na ślubie swoich dzieci. Przyjechali dopiero na wesele.
- No dobra, chodźcie -
Weszli do restauracji, w której miało się odbyć wesele. Rosja i Kazachstan poszli, ale Fin zatrzymał Komunistę i Rzeszę. Podeszła do nich Estonia, w pięknej białej sukni.
- Esti, wyglądasz ślicznie! - rozczulił się ZSRR.
- Dzięki, tato - dziewczyna zarumieniła się.
- Zanim przyjdziecie, to musimy kilka rzeczy wam wytłumaczyć - zaczął Finlandia - Chodzi głównie o moją rodzinę. Jak wiecie mam trochę dużo kuzynów. I musicie wiedzieć kilka rzeczy o nich.
- Zamieniamy się w słuch
- Tylko, proszę, nie traktujcie ich potem jak gorszych, dobra?
- Nie będziemy - zirytował się Komuch
- A więc tak, zacznę od najnormalniejszego, czyli Szwecja. Jedyne co musicie wiedzieć, to to, że chodzi z Tajlandią i uwielbia gry. Teraz Dania, wielki fan lego. Jego chłopak to Anglia. Norwegia i Islandia... oni są braćmi, ale.. są parą - Fin przełknął ślinę z nerwów i kontynuował - Mój młodszy brat, Wyspy Alandzkie, chodzi z naszym kuzynem, Wyspami Owczymi. Mój drugi młodszy brat, Laponia jest za mały, a nasz mały kuzyn, Ladonia, tak samo. Oprócz tego jeszcze jest Grenlandia, który chodzi z Arktyką - Finlandia odetchnął z ulgą.
- To żeś sobie męża znalazła - skomentował ZSRR - No cóż, nie mamy wyjścia, tylko to zaakceptować, prawda? - spojrzał na Rzeszę, a ten pokiwał głową.
Weszli na salę. Nieopodal stała matka Estonii, Estońska Socjalistyczna Republika Radziecka. Gdy zobaczyła ZSRR, podeszła do nich.
- Widzisz co żeś narobił?! Za kogo wyszła moja córka?!
- Uhm, ale wiesz, że to jest też moja córka?
- I co z tego?! Rodzina tego całego Finlandii to jakaś patologia!
- Zamknij się. Nikt nie kazał ci nas opuszczać - warknął ZSRR.
- No jak żeś miał jeszcze cztery kochanki, to co miałam zrobić?!
Komunista chwycił Rzeszę za nadgarstek i pociągnął dalej.
- A teraz co?! Teraz omotałeś sobie jego?! Chłopaka ci się teraz zamarzyło?! - zdążyła jeszcze krzyknąć ESRR.
- Kto to był? - cicho spytał III Rzesza.
ZSRR westchnął.
- Moja była żona..
- Ile ty tych żon jeszcze masz?
- Miałem razem 5 żon.. Każda z nich jest matką innego z moich dzieci...
- A ja?
- Hm?
- A ja to kim jestem?
- Jesteś Rzesza..
- Kim dla ciebie jestem?! - zdenerwował się Nazista.
- Rzesza... J-ja- Ja ich nigdy nie kochałem... B-byłem młody...
- A skąd mam teraz wiedzieć, że mnie kochasz?
ZSRR spuścił wzrok.
- ZSRR! - rozległ się czyjś głos i nagle na Komuchu uwiesiła się Kazachska Socjalistyczna Republika Radziecka - Kopę lat!
- Witaj, KSRR...
- A to kto? - kobieta spojrzała na Rzeszę.
- Ich bin III Reich - warknął chłopak.
KSRR błyskawicznie zrozumiała co się wydarzyło.
- Masz szczęście - odezwała się do Rzeszy - Sama bym chciała, żeby ZSRR mnie kochał
- Was?
- Bo wiesz, mnie i innych żon on nigdy nie kochał. Niektóre z nas o tym wiedziały, niektóre do teraz się z tym nie pogodziły. Ale ciebie kocha. I kochał od dawna. Baardzo dawna.
- H-Hej, co ty sugerujesz? - zmieszał się ZSRR.
- To, że twoje uczucie do niego wcale nie pojawiło się te dwa miesiące temu - KSRR uśmiechnęła się - Kochasz go od dawna, tylko o tym nie wiedziałeś
- S-skąd ty-
- Utrzymuję kontakt z moim synem, nie?
Humor Rzeszy się poprawił. KSRR odeszła.
- O kim jeszcze mi nie powiedziałeś? - spytał Nazista.
- Matka Mongolii była moją przyjaciółką. Ale tylko przyjaciółką. I to chyba tyle.
- No dobra, chyba ci wierzę
Nieopodal stał ojciec Finlandii, Królestwo Finlandii. Obok niego jego brat, Unia Kalmarska oraz jego żona, Zjednoczone Królestwa Szwecji i Norwegii (Unia Norwesko-szwedzka). Dookoła nich kręcili się Laponia i Ladonia.
ZSRR i Rzesza podeszli do Mongolii, Kazachstanu i matki dziewczyny, Mongolskiej Republiki Ludowej.
- Привет! - przywitał się Komuch.
- Oh, witaj! Dawno się nie widzieliśmy! - ucieszyła się MRL.
Zaczęli rozmawiać. Rzesza stał i słuchał. Po jakimś czasie zaczęło mu się trochę nudzić, rozglądnął się. Wszyscy się bawili w najlepsze.
Minęło kilka godzin. Zmęczony Nazista usiadł na krześle. Lekko pijany ZSRR tańczył z Białorusią. Po chwili przestał i zawołał do siebie Rzeszę.
Chłopak wstał i niechcący przewrócił krzesło.
Potężna fala ciepła odrzuciła go to przodu. Uderzył głową w posadzkę i stracił przytomność.
Fala uderzeniowa odrzuciła wszystkich od tyłu. Gdy się podnieśli, wszystkim dzwoniło w uszach. W miejscu, gdzie wcześniej stał III Rzesza, wybuchła bomba.
Nazista leżał na podłodze kilka metrów dalej. Wokół niego było coraz więcej krwi. Wszystko było zdemolowane.
ZSRR podbiegł do niego i krzyczał jego imię.
Hallo!
Ale się namęczyłam z tym rozdziałem ;-;
Znaleźć te wszystkie państwa itd.
Rozrysuję wam później drzewa genealogiczne xD
~uMbRi
CZYTASZ
"WYBACZYŁEM" | CountryHumans | Soviet Reich [ZAKOŃCZONE]
Fiksi PenggemarMinęło wiele lat od zakończenia II wojny światowej. ZSRR mieszka wraz ze swoim synem Rosją. Reszta jego dzieci, Ukraina, Białoruś, Kazachstan i Estonia, go nienawidzą. Pewnego dnia kłóci się z synem i ten wyprowadza się do swojego chłopaka, Ameryki...