27

601 43 62
                                    

- Rzesza, wstawaj - ZSRR delikatnie potrząsnął ukochanym.

- Huh? C-co? - Nazista podniósł się i rozglądnął.

- Już jesteśmy - Soviet uśmiechnął się do niego.

- J-już? Szybko..

Rzesza potarł oko i ziewnął.  Chciał się położyć i spać dalej.

- Jak chcesz możesz tu jeszcze pospać, nic się nie stanie jak się spóźnimy

- Nie, nie! Już i tak jesteśmy przeze mnie dość spóźnieni!

- Nie przez ciebie

- Przeze mnie

Komunista przybliżył się do niego i go pocałował.

- TATO!! W KOŃCU JESTEŚCIE!! - rozległ się głos Kazachstanu.

On, Rosja i Finlandia podbiegli do samochodu, w którym byli III Rzesza i ZSRR. Komuch wysiadł.

- Przepraszamy, za spóźnienie..

- Wiesz, co? Żeby spóźnić się na śluby własnych dzieci? - zganił go Fin.

- Mieliśmy z Rzeszą coś do załatwienia.. - ZSRR spojrzał na ukochanego.

Nazista także wyszedł z pojazdu.  Stanął obok, lekko za Komuchem. Miał lekkie wyrzuty sumienia. Przez niego ZSRR nie był na ślubie swoich dzieci. Przyjechali dopiero na wesele.

- No dobra, chodźcie -

Weszli do restauracji, w której miało się odbyć wesele. Rosja i Kazachstan poszli, ale Fin zatrzymał Komunistę i Rzeszę. Podeszła do nich Estonia, w pięknej białej sukni.

- Esti, wyglądasz ślicznie! - rozczulił się ZSRR.

- Dzięki, tato - dziewczyna zarumieniła się.

- Zanim przyjdziecie, to musimy kilka rzeczy wam wytłumaczyć - zaczął Finlandia - Chodzi głównie o moją rodzinę. Jak wiecie mam trochę dużo kuzynów.  I musicie wiedzieć kilka rzeczy o nich.

- Zamieniamy się w słuch

- Tylko, proszę, nie traktujcie ich potem jak gorszych, dobra?

- Nie będziemy - zirytował się Komuch

- A więc tak, zacznę od najnormalniejszego, czyli Szwecja. Jedyne co musicie wiedzieć, to to, że chodzi z Tajlandią i uwielbia gry. Teraz Dania, wielki fan lego. Jego chłopak to Anglia. Norwegia i Islandia... oni są braćmi, ale.. są parą - Fin przełknął ślinę z nerwów i kontynuował - Mój młodszy brat, Wyspy Alandzkie, chodzi z naszym kuzynem, Wyspami Owczymi. Mój drugi młodszy brat, Laponia jest za mały, a nasz mały kuzyn, Ladonia, tak samo. Oprócz tego jeszcze jest Grenlandia, który chodzi z Arktyką - Finlandia odetchnął z ulgą.

- To żeś sobie męża znalazła - skomentował ZSRR - No cóż, nie mamy wyjścia, tylko to zaakceptować, prawda? - spojrzał na Rzeszę, a ten pokiwał głową.

Weszli na salę. Nieopodal stała matka Estonii, Estońska Socjalistyczna Republika Radziecka. Gdy zobaczyła ZSRR, podeszła do nich.

- Widzisz co żeś narobił?! Za kogo wyszła moja córka?!

- Uhm, ale wiesz, że to jest też moja córka?

- I co z tego?! Rodzina tego całego Finlandii to jakaś patologia!

- Zamknij się. Nikt nie kazał ci nas opuszczać - warknął ZSRR.

- No jak żeś miał jeszcze cztery kochanki, to co miałam zrobić?!

Komunista chwycił Rzeszę za nadgarstek i pociągnął dalej.

- A teraz co?! Teraz omotałeś sobie jego?! Chłopaka ci się teraz zamarzyło?! - zdążyła jeszcze krzyknąć ESRR.

- Kto to był? - cicho spytał III Rzesza.

ZSRR westchnął.

- Moja była żona..

- Ile ty tych żon jeszcze masz?

- Miałem razem 5 żon.. Każda z nich jest matką innego z moich dzieci...

- A ja?

- Hm?

- A ja to kim jestem?

- Jesteś Rzesza..

- Kim dla ciebie jestem?! - zdenerwował się Nazista.

- Rzesza... J-ja- Ja ich nigdy nie kochałem... B-byłem młody...

- A skąd mam teraz wiedzieć, że mnie kochasz?

ZSRR spuścił wzrok.

- ZSRR! - rozległ się czyjś głos i nagle na Komuchu uwiesiła się Kazachska Socjalistyczna Republika Radziecka - Kopę lat!

- Witaj, KSRR...

- A to kto? - kobieta spojrzała na Rzeszę.

- Ich bin III Reich - warknął chłopak.

KSRR błyskawicznie zrozumiała co się wydarzyło.

- Masz szczęście - odezwała się do Rzeszy - Sama bym chciała, żeby ZSRR mnie kochał

- Was?

- Bo wiesz, mnie i innych żon on nigdy nie kochał. Niektóre z nas o tym wiedziały, niektóre do teraz się z tym nie pogodziły. Ale ciebie kocha. I kochał od dawna. Baardzo dawna.

- H-Hej, co ty sugerujesz? - zmieszał się ZSRR.

- To, że twoje uczucie do niego wcale nie pojawiło się te dwa miesiące temu - KSRR uśmiechnęła się - Kochasz go od dawna, tylko o tym nie wiedziałeś

- S-skąd ty-

- Utrzymuję kontakt z moim synem, nie?

Humor Rzeszy się poprawił. KSRR odeszła.

- O kim jeszcze mi nie powiedziałeś? - spytał Nazista.

- Matka Mongolii była moją przyjaciółką. Ale tylko przyjaciółką. I to chyba tyle.

- No dobra, chyba ci wierzę

Nieopodal stał ojciec Finlandii, Królestwo Finlandii. Obok niego jego brat, Unia Kalmarska oraz jego żona, Zjednoczone Królestwa Szwecji i Norwegii (Unia Norwesko-szwedzka). Dookoła nich kręcili się Laponia i Ladonia.

ZSRR i Rzesza podeszli do Mongolii, Kazachstanu i matki dziewczyny, Mongolskiej Republiki Ludowej.

- Привет! - przywitał się Komuch.

- Oh, witaj! Dawno się nie widzieliśmy! - ucieszyła się MRL.

Zaczęli rozmawiać. Rzesza stał i słuchał. Po jakimś czasie zaczęło mu się trochę nudzić, rozglądnął się. Wszyscy się bawili w najlepsze.

Minęło kilka godzin. Zmęczony Nazista usiadł na krześle. Lekko pijany ZSRR tańczył z Białorusią.  Po chwili przestał i zawołał do siebie Rzeszę.

Chłopak wstał i niechcący przewrócił krzesło.

Potężna fala ciepła odrzuciła go to przodu. Uderzył głową w posadzkę i stracił przytomność.

Fala uderzeniowa odrzuciła wszystkich od tyłu. Gdy się podnieśli, wszystkim dzwoniło w uszach. W miejscu, gdzie wcześniej stał III Rzesza, wybuchła bomba.

Nazista leżał na podłodze kilka metrów dalej. Wokół niego było coraz więcej krwi. Wszystko było zdemolowane.

ZSRR podbiegł do niego i krzyczał jego imię.



Hallo!

Ale się namęczyłam z tym rozdziałem ;-;

Znaleźć te wszystkie państwa itd.

Rozrysuję wam później drzewa genealogiczne xD

~uMbRi

"WYBACZYŁEM" | CountryHumans | Soviet Reich [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz