6

747 54 93
                                    

ZSRR otworzył oczy. Chciał wstać, ale ktoś go spowrotem położył.

- Ci... Leż spokojnie... - był to Rzesza.

- C-co... się... stał-ło? - wychrypiał Komuch.

- Znowu dostałeś gorączki...

- A c-co... z...twoj-ją nog-gą?

- Eh, lekarz powiedział, że mam jej nie przemęczać i na nią uważać. Więc prawie cały czas leże, lub siedzę, koło ciebie... - Rzesza się uśmiechnął.

ZSRR nie odwzajemnił uśmiechu.

- To moja wina - wyszeptał.

- Was? Nie prawda! Jakby ciebie nie było to i tak bym się wywalił, ale wtedy nikt by mnie nie przytargał tutaj, nie?

ZSRR cicho się zaśmiał. Chciał usiąść, ale Rzesza spowrotem go położył.

- Masz leżeć, a poza tym... jesteś prawie nagi - tu zarumienił się.

- C-co? - Soviet też się zawstydził.

- Lekarz kazał cie rozebrać... Zostawić tylko bieliznę...

Przez chwilę trwała niezręczna cisza

- Masz coś do jedzenia? - spytał Komunista.

- A t-tak! Już ci przyniosę!




Minęło kilka dni i III Rzesza w końcu pozwolił ZSRR-owi wyjść z łóżka. Jednak wciąż obchodził się z nim, jak z jajkiem.

W końcu Soviet nie wytrzymał.

- Rzesza, mógłbyś przestać?!

Nazista przystanął, przestraszony.

- C-co?

- Możesz przestać tak się zachowywać?! - wybuchł Komunista - Nie jestem jakiś dzieckiem! Jestem już zdrowy! A ty zachowujesz się jakbym był twoim, wiecznie chorym dzieckiem!

- P-przepraszam... J-już nie będę...

- Myślisz sobie, że możesz na mnie odkupić to co zrobiłeś Niemcom?!

Oczy Rzeszy zabłysły z bólu i zaszkliły się łzami. Nie spodziewał się tego po przyjacielu, ale teraz Komunista był wściekły. Nie myślał co robi, ani co mówi.

Reakcja niemca sprawiła, że robił coś, czego później bardzo będzie żałował.

Zaśmiał się i uderzył Rzeszę. Z całej siły, pięścią w twarz.

Nazista pisnął i upadł na podłogę. Tam skulił się i z przerażeniem i łzami w oczach, spojrzał na Sovieta.

Komunista, szeroko się uśmiechając, kopnął go.

III Rzesza pisnął i zaszlochał.

Wtedy ZSRR oprzytomniał. Gdy zobaczył w jakim stanie jest Rzesza, przestraszył się.

- Rz-Rzesza? Boże, przepraszam!

Pomógł mu wstać, ale kiedy chciał go przytulić, niemiec odsunął się.

- Rzesza...

Niemiec bez słowa odwrócił się i ruszył na schody.

- Rzesza!

Nazista przystanął i wybuchł płaczem. Soviet przytulił go od tyłu, ale Rzesza wyrwał mu się i odskoczył.

- N-nie dotykaj mnie!

W oczach Komunisty zabłysły łzy.

- Rzesza... J-ja naprawdę przepraszam... N-niewiem co we mnie wstąpiło... N-nie chciałem cię uderzyć...

Rzesza pociągnął nosem i uciekł na górę.

ZSRR opadł na kolana, schował twarz w dłoniach i się rozpłakał.


Priviet!

Co u was?

Jak zdalne nauczanie?

Dzisiaj piątek, piąteczek, piątunio jak to mówi mój pan od Historii XD 

Biedny Rzesia :c

~uMbRi


"WYBACZYŁEM" | CountryHumans | Soviet Reich [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz