"WYBACZYŁEM" | CountryHumans | Soviet Reich [ZAKOŃCZONE]

21

- Przez następne siedem lat mieszkałem u dziadka... Przez pierwszy rok meine Vater często przychodził i chciał mnie zabrać... Gdy miałem 17 lat, mój dziadek zginął... Został przez kogoś zastrzelony... Razem z jego ukochanym...

- A jak się nazywał ten ukochany? - cicho spytał ZSRR.

- Um... Russisches Reich... znaczy Imperium Rosyjskie...

- O matko! - przeraził się Komuch.

- Hm?

- Z-zabiłem twojego dz-dziadka... - wykrztusił Komunista przez łzy. Odsunął się od Rzeszy - P-przepraszam... N-nie wiedziałem....

Usiadł i schował twarz w dłoniach.

- Jak to?

- Р-Pоссийская Империя t-to był m-mój ojciec... Z-zastrzeliłem go g-gdy miałem 18 lat... Razem z nim jego ukochanego... J-ja nie wiedziałem, że to był twój dz-dziadek! - zaszlochał.

Rzesza go przytulił.

- Nie mogłeś wiedzieć... Nie mam ci za złe...

Spowrotem się położyli. Rzesza wtulił się w tors wyższego.

- A ten... Cesarstwo... żyje jeszcze?

- Nein...

Nagle rozległy się nawoływania.

- Vater!

- Rzesza!

Byli to Polska i Niemcy.

- Блядь! - przeklnął ZSRR.

- Scheiße - dodał III Rzesza.

- ZSRR, ty cholerny komunisto!! Gdzie jesteście!!

- Polen! - zganił Polaka,  Niemiec.

Soviet i Nazista wyskoczyli z łóżka i zaczęli się ubierać. Nagle drzwi się otworzyły i do pokoju wszedł Polska.

- SOVIE- KURWA!!

Gwałtownie się odwrócił i wyszedł. Zamknął z hukiem drzwi.

- Was ist los, Polen? - spytał Niemcy.

- Zobaczyłem coś, co nie było przeznaczone dla moich oczu - odparł Polak.

Niemiec i Soviet ubrali się. Związek Radziecki pocałował Rzeszę, na co ten się zarumienił. Otworzyli drzwi i zeszli na dół.

Polska i Niemcy siedzieli w salonie. Na ich widok, Polska zerwał się i, bez ogródek, wypalił:

- Pieprzyliście się?!

- Polen! - jęknął Niemcy.

ZSRR i Rzesza nie bardzo wiedzieli co odpowiedzieć. Obaj się zarumienili. Usiedli na kanapie.

- Polen chciał się spytać, czy wy... - tutaj się zawahał - jesteście-

- Parą - wtrącił ZSRR.

- Jesteście? - spytał Niemiec.

- Ch-chyba tak - odezwał się Soviet, niepewnie spoglądając na Nazistę.

- Ja - uśmiechnął się Rzesza - Wir sind...

- A ty się przypadkiem nie brzydzisz gejami? - ponownie wypalił Polak.

Rzesza zerwał się i przywalił Polsce w policzek. Chłopak zatoczył się do tyłu.

- Vater! - krzyknął Niemcy.

- Рейх!

Polska rzucił się na Nazistę. Zaczęli tłuc się nawzajem.

- Polen! - bezradnie krzyknął Niemiec.

ZSRR próbował ich rozdzielić.

Nagle uderzyło go coś białego. Odrzuciło go do tyłu. Rozległ się trzask dartej tkaniny.

III Rzesza wrzasnął i osunął się na podłogę, trzymając się za zranione ramie.

Hallo!

Taki może trochę pogodniejszy rozdział :'D

Chyba powinnam dać ostrzeżenie w opisie tej książki, że książka zawiera mnóstwo smutnych momentów X'D

Bo jeszcze trochę tego będzie :'D

~uMbRi