"WYBACZYŁEM" | CountryHumans | Soviet Reich [ZAKOŃCZONE]

"I będę przy tobie aż do śmierci" (oneshot)

- Ugh, dlaczego nie mogę iść zobaczyć co z nim? - po raz kolejny jęknął ZSRR.

- To tak jak z panną młodą. Może wam to przynieść pecha - odparł Rosja.

- A jeśli on teraz siedzi w kącie i się tnie?! - denerwował się Komunista.

- Niby czemu miałby to robić? Przecież to jeden z najszczęśliwszych dni w waszym życiu!

- No właśnie! On może pomyśleć, że na to nie zasługuje! Może-

- Dobra, spokojnie! Pójdę do niego!

Rosja poprawił krawat ojca i westchnął.

- Od miesiąca nic mu nie było, czemu teraz nagle miałoby się coś stać?

- Bo to Rzesza.. - westchnął ZSRR.

Rosja przewrócił oczami i wyszedł z pokoju. Przeszedł przez korytarz i wszedł do pomieszczenia w którym był III Rzesza.

- Rzesza?

Chłopak odwrócił się i spojrzał na niego.

- Tak..?

- Przyszedłem bo tata się o ciebie martwi

Rzesza lekko się uśmiechnął.

- A jak on się czuje?

- Nie zmieniaj tematu

- Nie zmieniam - w oczach Rzeszy błysnął strach, cofnął się.

- Rzesza. Pokaż ręce

- A-a-ale p-po c-co?

- Rzesza

Nazista westchnął i podwinął rękawy. Widać było, że nie dawno się pociął.

- Dlaczego? - przestraszył się Rosja.

- Stres..

Rosja westchnął.

- Nie mów ZSRR'owi.. - poprosił Rzesza

- Nie mogę go okłamać..

- Ale ja nie chcę, żeby on się o mnie martwił..

- To po cholerę to zrobiłeś - warknął Rosja.

Nazista spuścił wzrok. Milczał.

- Przepraszam.. - mruknął Rusek - Wszyscy się denerwujemy..

- A jak Ameryka?

Rosja się zarumienił.

- N-nie wiem.. Nie widziałem go jeszcze..

- Nie widziałeś?

- Nie.. no przecież nie będę kusił losu, nie? Jak pan młody zobaczy pannę młodą przed ślubem, to przynosi to nieszczęście - zaśmiał Rosja.

- To dlatego ZSRR sam tu nie przyszedł?

- Chciał przyjść, ale powiedziałem mu to samo co tobie

- Mhm.. Dobra, to wracaj do niego

- Ta.. Jakbyś widział Amerykę, to powiedz mu, żeby się nie denerwował. Znając jego to się cały telepie z nerwów

- W porządku - odparł Rzesza.

Rosja wyszedł i wrócił do ojca.

- I jak? - odrazu spytał ZSRR.

- Denerwuje się

- Ale nic mu nie jest? - spytał Komunista z nadzieją.

Rosja nie wiedział co ma powiedzieć. Wiedział, że Soviet prędzej czy później się dowie o tym co zrobił Rzesza, ale może lepiej później?