25-a więc...

355 13 1
                                    

Obudził mnie dźwięk budzika. Nie chetnie Wstałam, spojrzałam na godzinę była 7:40 na 10 jeżdżę do pracy z Iwoną. Jestem już 5 - piąty rok w Szczecinie. Jest tutaj naprawdę super. Mam pracę i przyjaciółkę Ale.

Czasami tylko myślę jak teraz wyglądają moi byli przyjaciele, siostra? Igor? czy ma dziewczyne? dzieci? Jak wygląda moja siostra? Czasami jak o tym myślę robi mi się smutno no ale cóż.

Ubrałam czarne obcisłe dżinsy z dziurami, cielisty top na ramiączkach pomalowałam się rozczesałam włosy i zeszłam na dół. Zjadłam śniadanie razem z Iwona.

W pracy jesteśmy 6 godzin. Od 10-16. Czasami też przyjeżdża Mariola, popatrzeć jak w sklepie czy poprostu pogadać.

-To co kochanie lecimy - spytała się mnie Iwona jak zmywalam talerz.

-tak, możemy jescze tylko pójdę po telefon.

Zabrałam telefon z góry pobiegałam na dół gdzie przy  drzwiach stała brunetka. Ubrałam żółte FILE czarną kurtkę crop z adidasa. Wyszłyśmy z domu po czym skierowałyśmy się do białego Mercedesa Iwony

 Wyszłyśmy z domu po czym skierowałyśmy się do białego Mercedesa Iwony

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-dobra Pati  ja idę do biura - odpowiedziała Iwona

-Okej - przytaknęłam

Sylwia

Minęło 5 lat odkąd pati wyjechała. Nie widziałam ja ani razu, tęsknię za nią. Mam  piękna córkę Emilkę i super chlopaka Adriana. Emi zawsze pyta się gdzie jej ciocia. Nigdy nie wiem co jej odpowiedzieć. Siedzimy w salonie z adim i emi i gramy w chińczyka nagle rozbiegł się po całym mieszkaniu dzwonek do drzwi

-Ja otworze - powiedziałam uśmiechając się do dwójki - a wy grajcie dalej

-mamo czy to wujek Igor? - zapytała ucieszona dziewczynka

Bardzo lubiła Igora i to zawsze jego wypytywała o pati, on również nigdy  nie wie jak odpowiedzieć Emilce.

-nie wiem kochanie, może - podziałam do dziewczynki

-oby nie było z nim Oli - nie nawidziła  olki zresztą tak jak ja i adi.

-oby - dodalam pod nosem

-siemanko, to ten dzien - odparł Igor

-ten dzień? - spytałam unosząc jedna brew

-opowiem wszystko emi co się stało z jej ciocią - dodał smutny

-oh - odparłam patrząc na swoje stopy - jak nie dasz rady to spokojnie nie musisz - dodalam już patrząc na niego

-spokojnie bedzie dobrze - dodal wchodząc do salonu

-wujek! - krzyknęła ucieszona emi - nie ma z tobą Oli? - spojrzała za Igora

- nie, nie ma chodź - pokazał na salon - siema stary - przybili sztame z Adrianem

-siema, słyszałem że chcesz jej wszystko wytłumaczyć, dasz radę? - spytał adi

-nie jestem aż taka Pizdą przypominam, przepraszam - powiedział patrząc na emi

-spokojnie rodzice też czasami klną - odparła.

-spoczko, siadaj - posadził emi na kanapie

-Okej, opowiesz mi wreszcie co się stało z moją ciocia, bardzo chciała bym ją poznać,z tego co powiedziała mi mama to że jest bardzo ładna.

-prawda jest bardzo ładna - zaczął-  wiec to było tak...


𝚁𝚘𝚣𝚍𝚣𝚒𝚊𝚕 𝚙𝚘 𝚔𝚘𝚛𝚎𝚔𝚌𝚒𝚎

𝐃𝐥𝐚𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨? / 𝐑𝐞𝐓𝐨 [𝐙𝐀𝐊𝐎𝐍𝐂𝐙𝐎𝐍𝐄]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz