Patrycja
Jest już piątek. Dzisiaj ostatni dzień do pracy a potem dwa dni wolnego. Mój plan na weekend to, siedzenie i oglądanie filmów czy picie alkoholu z moją przyjaciółką Alicją.A teraz trzeba się zbierać. Ubrałam białe dżinsy z dziurami i czarny crop za piersi na ramiączkach z naszego sklepu. Naszego dlatego że Iwona uważa że skoro pracuje w nim już 5 lat, i jestem kierowniczka to sklep jest również mój.
Zeszłam na dół Ubrałam moje ulubione żółte File. Ubrałam też szary płaszcz za kolana. Wzięłam biała torebkę na łańcuszku, zabrałam telefon i razem z Iwoną pojechałyśmy do pracy.
W butiku ( wiem to duży sklep ale ja na to mówię butik, łatwiej) przywitałyśmy się z Mariolą. Ja poszłam wykładać ubrania a Mariola liczyła pieniądze w kasie z całego tygodnia a Iwonka projektowała nowa kolekcje ubrań pod tytułem,, smile girl "
W piątki zawsze mamy największy ruch dlatego zostajemy od 10-20 aż 10 godzin, wszytkie. Mamy 3 kasy więc spokojnie ja, Iwona i Mariola stajemy przy kasie jak jest duży ruch. Z reguły na wiek Marioli, nie mogła ona pomagać w doborach chociaż bardzo chciała. Ale wybilysmy jej ten pomysł z głowy, że względu ze zaczynają boleć ją nogi, czy inne kości.Igor
Jest 11 pomyślałem że mój plan można wcielić w życie napisałem do magdy i gruchy że przyjadę za 15 minut z nimi poważnie porozmawiać. Oczywiście wyśmiali mnie i powiedzieli że ja i poważna rozmowa do siebie nie pasujemy. Mój plan wygląda tak, pojadę do Szczecin ja, Emilka, Sylwia i adrian. Pojedziemy do sklepu w którym pracuje Patrycja i spróbujemy z nią pogadać. Robię to tylko dlatego że Emilia mnie o to prosiła.Najpierw żeby mój plan wcielic w życie muszę sie jak najwięcej dowiedzieć. Najważniejsze informacje to, na jakiej ulicy jest ten sklep, gdzie mieszka. Mniej ważne informacje to, z kim mieszka czy ma chłopaka, dzieci?
***
Właśnie wchodzę do bloku w którym mieszka grucha razem z Magdą. Zadzwoniłem dzwonkiem do drzwi otworzyła mi Magda.-Magda, mam pewną sprawę, masz mówić szczerze- zacząłem...
𝚁𝚘𝚣𝚍𝚣𝚒𝚊𝚕 𝚙𝚘 𝚔𝚘𝚛𝚎𝚔𝚌𝚒𝚎
CZYTASZ
𝐃𝐥𝐚𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨? / 𝐑𝐞𝐓𝐨 [𝐙𝐀𝐊𝐎𝐍𝐂𝐙𝐎𝐍𝐄]
FanfictionWstałam dzisiaj zadziwiająco szybko ponieważ o 9:30 zazwyczaj wstaje o jedenastej. Postanowiłam że już zwloke się z łóżka i ogarne. Najpierw podeszłam do okna aby odsłonić rolety. Był piękny sobotni ranek. Aż chciało się żyć, uśmiech sam wkradł się...