1. Smutek goję w butelce, jaram już trzecią paczkę szlugów-. Trzęsą Mi się ręce, znów dzisiaj słucha Mnie tylko Bóg. Chce stąd wyjść, opuścić to miejsce, bo nie chcę tu więcej być - Nie chcę tu być! Święcą neony latarni, w każdej z nich widzę Cię w blasku, a może to tylko procenty i wszystko co widzę to absurd. Wiem, miałeś już setki kochanek i złamałeś tysiące serc, nie możesz się wyprzeć tych faktów, bo byłam kolejnym...dziś to wiem. Dziś wiem czym jest samotność, jak cisza maluje Mi ściany, a na nich wiszą obrazy ze wspomnień przez Nas pisanych. W ringu dostałam nokaut, leżę na glebie wygięta plackiem. Widzę duchy przeszłości, flash back i znowu jestem na starcie. Widzę tam Swoją Babcie, choć dawno odeszła w zaświaty. Jedyna kobieta, która kochała prawdziwie i szczerze bez skazy. Leżę i nie chcę marzyć, bo ile można się mylić, ile miało być pięknych chwil, jak żeśmy to Sobie mówili. I to nie Bóg się pomylił, to ludzie są źli i bezczelni, Ty byłeś królem tych klocków, jedynym takim na dzielni. Życie ma ciężki scenariusz przez takich skurwysynów jak Ty, którzy nie umieją kochać, którzy zabierają sny.
2. Ty widzisz tak jak kiedyś, spojrzenie w oczach chłopca. Wiele burz przyniósł Nam północny front, to przez chwilę nie zwątpiłaś, że kochasz Mnie. Miłość ponąć raz uderza i zostaje już na zawsze, wszystko inne było fikcją w ciężkiej drodze po prawdę. Dzisiaj znamy Siebie i jest lepiej Nam ze Sobą, rozumiemy Swoje wady, przecież każdy ma ich sporo. Nawet tracąc wzrok, będę czuł Cię po zapachu, smak Twych ust to poezja, nie znam innych smaków. Czujesz oddech na Swym ciele, teraz gasną wszystkie światła. Czujesz chemię, to jest kurwa przecież magia, a Nasz licznik z czasem wzrasta, lata lecą, a jest lepiej, innym spada i się kończy, bo ktoś nie jest ich marzeniem. Dzisiaj tak Cię mogę nazwać, Me marzenie, wielki dar, Ma księżniczka, ta forever, Mój największy w życiu skarb. Ludzie lubią dużo pieprzyć, słowem robić z Siebie Boga, gdy przychodzi co do czego, to już nie ma kto ich kochać. Stanąłbym i Cię osłonił gdyby przyszła armia, choć nie lubię tak pierdolić, wolę czynić niż wyjaśniać. Kocham Twoją twarz po przebudzeniu, czy te zafiksowane włosy. Kiedyś chlałem zawodowo i jarałem się tym stanem, dzisiaj ćpam tylko Ciebie, jestem Twoim narkomanem. Dałaś Mi coś więcej niż uczucia i Swe ciepło, dałaś mądrość, okrzesałaś, teraz jeszcze daj Mi dziecko. W życiu więcej Nam nie trzeba, więc to już jest krok do mety, poznaliśmy przez tą drogę kilka bogactw, chwile biedy. Te przeżycia to fundament, potwierdzenie Nasze, że to wszystko co dziś mamy, wypracowaliśmy z czasem.
3. To są ostatnie wersy, które poświęcam Tobie, ostatni dech miłości, którą zakopie w grobie. Nie myślę o Tobie, bo nadal Mnie bolisz i nie chcę Cię spotkać na mieście, gdy chodzisz. Nie dzwoń, nie pytaj, daj Mi zapomnieć. Odejdź i znikaj, weź wymaż Nasz związek. Teraz chcę dojrzeć do nowego etapu, do życia, miłości, barw, oddania bez strachu. Rysy zostaną po tym co było, zaufać nie jest prosto, gdy przecież było jak było. Gdy żyło się różnie, gdzie kłótnie jak włócznie zabijały Nas, jak kac po ostrej wódce. Słowa jak kule trafiały mocno w duszę, nie miałem kamizelki, bo kochałem Cię..uwierz. Dziś wyjmuję kulę z posiekanego serca, z rozwalonego mózgu, rozebrany ze szczęścia. Wymęczony jak po wojnie szukam ukojenia, gdzie jest nadzieja, bo chcę się pozbierać. Dawałem wszystko, wszystko co potrafiłem, to co najlepsze, bo w Nas uwierzyłem. Nawet ludzie mówili, że jestem spoko, że patrzę na Ciebie aż tak głęboko. Potrzebowałaś snu, amerykańskiego snu, potrzebowałaś Mnie tylko gdy Ci było źle. Odchodzę na zawsze i nie płacz dziś za Mną, zabieram wspomnienia, bo bolą Mnie bardzo. Nie chcę już wierzyć, że do Ciebie wrócę, naprawdę dziś pragnę, by od tego uciec.
4. Nie potrafię żyć bez Ciebie, chce już z Tobą być. Nasze serca choć osobno biją ten sam rytm, muszę Ciebie mieć przy Sobie żeby żyć...Bo Ja przy Tobie chce być, z Tobą przez życie iść, tylko Ja i Ty, jesteś wszystkim czego pragnę, jesteś Moim skarbem...Chce być z Tobą na zawsze.
5. Jak byłam mniejsza, nie chciałam mieć moto. Z biegiem czasu się to zmieniło i teraz jedyne o czym marzę to, żeby wsiąść na motocykl i pojechać.
6. Zdajesz Sobie sprawę z tego, jak niesamowite jest to...Że nadal jesteś miły dla ludzi...Ludzie Cię wykorzystywali, ludzie łamali Twoje serce i dosłownie sprawiali, że byłaś wściekła, wbijali Ci nóż w plecy...A Ty wciąć możesz...Ty wciąż przejmujesz się ludźmi...? Naprawdę?
7. Jestem słabszy, potykam się o byle problem upadając z każdym razem z większą siłą. Podnoszę się znacznie dłużej. Więcej rozmyślam. Każdego wieczora analizuję Swoją osobę, Swoje uczucia i próbuję im nadać nazwę. Od północy jednak, zdałem Sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie sam, że nie posiadam żadnych uczuć, powoli gasnę. Zasypiam po to by jutro znowu rozpocząć walkę o utrzymanie oddechu - Aniołek.
8. Nie obiecuj, jeśli nie potrafisz dotrzymać słowa. Nie rzucaj słów na wiatr. Nie kłam. Nie dawaj nadziei, jeśli nadzieja to ściema. Nie zamydlaj oczu. Nie pieprz bajek i farmazonów. Nie krzywdź. Nie mów, że kochasz, jeżeli nie masz w Sobie miłości. Nie zapewniaj, jeśli pewny nie jesteś. Nie zaślepiaj, bo każdy pragnie mieć oczy. Nie wydrapuj serca. Nie rób zła, bo zło może wrócić do Ciebie. Bądź człowiekiem. Człowieku... - Aniołek.
9. Najbardziej samotni ludzie są życzliwi. Najsmutniejsi ludzie uśmiechają się najszerzej. Najbardziej zniszczeni ludzie są najmądrzejsi. A wszystko to...dlatego, żeby nikt nie czuł się tak jak Oni.
10. Nie potrzebuję kolejnej tymczasowej osoby. Chcę kogoś kto...nawet gdy jestem zagubiona i niekochana, będzie patrzeć na Mnie z miłością i zostanie.
11. Szczerze? Nie mam pojęcia co jest w Mojej głowie. Jestem już tym wszystkim zmęczona. Jednego dnia jestem szczęśliwa, a następnego totalnie załamana. Chciałabym być w końcu szczęśliwa, a wygląda na to, że nigdy to nie nastąpi...Ponieważ zawsze coś musi pójść nie tak...
12. Obiecuję, że zaopiekuję się Tobą i sprawię, że się uśmiechniesz. Obiecuję dać Ci miłość i przysięgam, że nigdy nie sprawię, że poczujesz się samotna. Obiecuję, że będę blisko Ciebie, nawet jeśli dzielą Nas setki kilometrów. Obiecuję wziąć Cię za rękę za każdym razem, gdy zadrżysz i zaoferować Ci przytulenie, kiedy tylko będziesz tego potrzebować.
13. Stanęłam przed lustrem, patrzyłam na Swoje odbicie i nie poznawałam Siebie. Jak mogłam pozwolić na coś takiego? Przecież Moje życie miało wyglądać inaczej. Miałam nie popełniać więcej błędów, a zrobiłam coś takiego. Dlaczego nie mogę przestać o Nim myśleć? Dlaczego zrobił Mi coś takiego?
14. Jej oczy były pełne bólu i pierwszy raz nie byłem na to obojętny. Zawsze myślałem tylko o Sobie. Nauczyło Mnie tego życie i dzięki temu przetrwałem. Dzięki murowi, którym się ogrodziłem. Muszę się pozbierać i przestać o Niej myśleć. Lepiej niech ma Mnie za drania bez uczuć, który Ją wykorzystał. Będzie to lepsze dla Niej i dla Mnie.
15. Może powinienem przestać ze Sobą walczyć i poddać się temu co do Niej czuję. Osłabi Mnie to, ale może warto zaryzykować.
16. Przytulał Mnie do Siebie, a Ja czułam się bezpieczna. Nie wiem co w Nim jest, że jednocześnie się Go boję i czuję z Nim tak dobrze. Jakby były w Nim dwie różne osoby i nie potrafię zdecydować czy taki właśnie jest czy tylko udaje.
CZYTASZ
Pasujące do Mnie Cytaty
PoetryDO YOU WANT TO JUMP INTO OBLIVION? THIS IS YOUR PLACE AND KINGDOM!!!!!!!! Witajcie drodzy czytelnicy w tej opowieści chciałabym przedstawić wam, zbiór cytatów które jak najbardziej do mnie pasują i ukazują moje części życia i funkcjonowania na tym...