Pasujące do Mnie Cytaty

Część 109

1. Kiedyś wymyślę dla Siebie miłość. Mniej chaotyczną i taką przyjemną, że w końcu zapomnę o tym, co było i z rąk wypuszczę Swoją niepewność. Okryję się w niej jedynie spokojem, jak dziecko w bazie z ciepłych klocków. Szczerze powiem, czego się boję i o przyszłości wspomnę po cichu. Tylko wciąż szukam Twojego cienia, gdy patrzę w ramki bez fotografii. Chcę wyśnić miłość, a sen się nie zmienia. Nic piękniejszego od Ciebie już Mi się nie przytrafi.

2. Nie obiecuj Mi, że nie będziesz się kłócić. Że nigdy nie trzaśniesz drzwiami i nie zwątpisz. Że zawsze będziesz Mnie nosiła równo w Swoim sercu, bo serce masz zmienne, wielokształtne i czasem masz je w głowie. Nie obiecuj Mi, że nie będzie dni, w których będę ostatnim człowiekiem, którego chcesz słuchać i że nie pomyślisz czasem o Mnie: spieprzaj na trochę. Nie obiecuj Mi dni cukierkowych, słońca cały rok i samych zielonych świateł. Obiecuj Mi jedno. Zawsze jedną. Kołdrę. W Naszym wspólnym łóżku.

3. To smutne, ile osób nie widzi tego, co faktycznie czujesz i kim naprawdę jesteś. Znasz to? Jak każdy opowiada Ci o Sobie, lecz zapominają zapytać, co u Ciebie? Ludzie myślą, że jesteś z kamienia. Nie masz Swoich demonów, nie cierpisz, nie masz ciężkich chwil, ani nigdy nie potrzebujesz pomocy. Myślą, że skoro nie prosisz o wsparcie to dlatego, że wszystko u Ciebie w porządku. Ale nie domyślą się, że Ty po prostu boisz się odezwać, bo tak zostałeś nauczony. To, że często się uśmiechasz nie znaczy, że od środka nie jesteś rozwalony. Może być tak, że aktualnie przechodzisz kryzys, tortury. Uśmiechasz się, bo nie chcesz pokazywać Swego cierpienia. Ale to nie znaczy, że nie potrzebujesz pomocy. Często jest tak, że Ci, którzy serio cierpią, nie pokazują tego po Sobie. Za to Ci, którym nic złego się nie dzieje, wyolbrzymiają byle pierdołę i zachowują się tak, jakby nie wiadomo co Im się działo. Nauczyłeś się perfekcyjnie nie pokazywać po Sobie słabości, bo wiesz, że tak rzadko ludzie interesują się tym, co Ty tak naprawdę czujesz...

4. Chwyć Ją mocniej za włosy i oprzyj o ten pieprzony blat w kuchni. Przed spaniem, przytul Ją do Siebie i delikatnie głaszcz Jej włosy. Czasami całuj znienacka, mocno, namiętnie i czule. Innym razem delikatnie muskaj Jej policzek, obejmij mocno ramionami i dotknij ustami Jej czoła. Rozmawiaj z Nią o wszystkim. O miłości, Waszych wspólnych planach i pasjach. Pogadaj nawet o tępej kretynce z Jej pracy, bo jeśli zdecydowała Ci się opowiedzieć właśnie o Niej, to z jakiegoś powodu jest to dla Niej ważne. Może Ją wkurwia, może sprawia Jej przykrość, a może najzwyczajniej w świecie bawi. Cokolwiek by to nie było, Ty jesteś Jej facetem, więc bądź podporą i wsparciem. Drocz się z Nią delikatnie, gdy tylko masz okazję, a gdy widzisz, że zaczyna lekko się złościć, przytul mocno i nie wypuszczaj ze Swych ramion. Po chwili łaskotaj tak, by śmiała się w niebogłosy, nie mogąc dobrze złapać oddechu. Wyciągnij Ją na rower, tenisa lub basen. Zażartuj, że ma gruby tyłek, a później całuj i dotykaj tak jakbyś świata poza Nią nie widział. Popatrz na Nią z samego rana i powiedz, że jest piękna, a te rozczochrane na wszystkie strony włosy tylko dodają Jej uroku. Zaproś Ją na randkę i pozwól ubrać najpiękniejszą sukienkę. Odsuń krzesło w restauracji i zachowuj się jak dżentelmen. Wznieś toast patrząc Jej głęboko w oczy i wyszeptaj przy wszystkich do ucha, że nie możesz doczekać się, gdy zedrzesz z Niej wszystko, co ma na Sobie. Innym razem zabierz Ją na zwykłe lody i kawę albo weź wielki pojemnik frytek i zaciągnij na wieczorny spacer. Rozmawiaj z Nią, jak z dobrym kumplem, gdy siedzi przy Tobie mając na Sobie Twoją dwa rozmiary za dużą bluzę. Zresztą nawet w niej wygląda niesamowicie seksownie. Trzymaj Ją za rękę, gdy nie czuje się pewnie i nie bój się przytulać przy innych ludziach. Mów jak bardzo Ci na Niej zależy i powtarzaj nawet pieprzony milion razy, że niesamowicie Ją kochasz. Przynieś bukiet wiosennych kwiatów, by poprawić Jej humor bez okazji. Innym razem połóż nad ranem jedną różę na prześcieradle. Usiądź z boku i napawaj się najpiękniejszym widokiem na świecie. Wieczorem obejrzyj z Nią horror, przytulając mocno do Siebie. Innym razem, przykryj Ją kocem, zrób ciepłą herbatę i zobaczcie 56 raz Jej ulubioną romantyczną komedię. Wróć do domu z butelką wina. Słuchajcie muzyki lub spacerujcie, patrząc razem w gwiazdy. Kolejnego wieczoru nalej w kieliszki bananowo-marchewkowego kubusia, usiądźcie na podłodze i po prostu rozmawiajcie o pierdołach. Nie obrażaj się, gdy Ona chce wyjść z przyjaciółmi i zamiast rzucać dupą, nalej Jej wannę pełną gorącej wody, by po całym dniu mogła wziąć relaksującą kąpiel. Nad ranem skocz do piekarni po świeże bułki i przynieś Jej śniadanie do łóżka. W nocy kochajcie się delikatnie i czule, a w dzień chwytaj Ją tak, żeby płonęła błyskawicznie. I zrozum w końcu kurwa, to nie są cuda, wymysły, czy pieprzona gwiazdka z nieba. Stary, to wszystko jest banalnie proste. Pod jednym oczywistym warunkiem - że się kogoś naprawdę kocha...

5. Nie każdy może mieć tyle szczęścia, by być z trudną kobietą. Szczęście tak...Ponieważ trudne kobiety, są jak czysta woda wodospadu, są silne, jasne, szczere. Trudne kobiety potrafią czasem być bezwzględne jak diabli, ale słodkie jak aniołki. Są trudne, ponieważ są bystre, inteligentne, niekontrolowane, jeśli wiedzą, że to koniec. Oczy mają prawie zawsze smutne, prawie zawsze szczęśliwe. Wiedzą, jak kochać, kochać mocno, nie możesz Ich powstrzymać, kiedy kochają, tak jak nie możesz powstrzymać burzy, kiedy nadejdzie. Posiadanie tego rodzaju kobiety obok...oznacza obejmowanie szaleństwa. Pewnego dnia, spoglądasz wstecz i myślisz, może bez Niej jest lepiej, bez Niej jest spokojniej...ale bez Niej...czujesz pustkę. Są tacy, którzy porzucają tego rodzaju kobiety, odchodzą...Ale mogę zagwarantować, że nie ma nikogo, kto by Je zapomniał, ponieważ są piękne, skomplikowane i niezastąpione. Tak myślę, że niezastąpione to słowo kluczowe!

6. Z Nią odkryłem, że można mieć małe potrzeby, ale wielkie serce...Odkryłem, że przy prostym przytuleniu zapomina się o strachu i lęku...Z Nią odkryłem rzeczy, o których myślałem, że już wiem...Odkryłem pocałunki i to, że Jej uśmiech jest Moją energią...Z Nią odkryłem, że można przejść przez życie, nie mając nic, a będąc wszystkim...Odkryłem, że można patrzeć miłością w przyszłość, bez pytania o przeszłość, aby być szczęśliwym tu i teraz...Z Nią odkryłem, że najpiękniejsza poezja to ta bez słowa, między pocałunkami na Jej plecach. Codziennie odkrywałem nową kobietę w Niej. I zdałem Sobie sprawę, że każda z Nich bardzo Mnie kocha...

7. Zostaw za Sobą...Swoje błędy z przeszłości. To dzięki nim jesteś, kim jesteś. Ciesz się, że nie bałeś się żyć, dlatego miałeś miejsce na głupoty. Ludzi, którzy tworzą plotki na Twój temat. To zawistne osoby, które nie zasługują na Twój czas. Niech gadają na Twój temat, bo o Sobie nie mają nic do powiedzenia. Toksyczny związek. Zasługujesz na miłość, wybudowaną na fundamencie przyjaźni. Należy Ci się troska, wsparcie, szacunek, lojalność, szczerość, bezpieczeństwo, komfort psychiczny. Jeśli ktoś Ci tego nie potrafi dać, niech trzyma się z dala. Osoby, które nigdy nie mają dla Ciebie czasu. Nie proś się o uwagę, bo to akt desperacji. Zasługujesz na wspaniałych bliskich, którzy nigdy o Tobie nie zapomną. Ludzi, dla których ciągle jesteś niewystarczający. Twoje życie, to nie spełnianie czyichś oczekiwań. Rób to, co sprawia Tobie radość. Pamiętaj, co było to było. Daj Sobie luzu. Miej do Siebie dystans. Nie analizuj, bo stworzysz problem, którego nie ma. Daj Sobie więcej miłości i nie bierz życia zbyt poważnie.

8. Jestem kobietą. Jedną z wielu na tym świecie...Nie każdy Mnie lubi...Niektórzy wręcz nienawidzą...Jeszcze inni najchętniej posłaliby Mnie do samego diabła. Nie jestem dla wszystkich...Szczera do bólu, a czasem i wredna. Przyjazna, ale i wrogo nastawiona. Nie każdy, kto uśmiechał się do Mnie, okazał się być przyjacielem, ale nadal w te osoby po cichu wierzę, mimo wszystko po prostu w nie wierzę. Znam smak bólu i łez. Bo wiele razy...Płakałam. Cierpiałam. Upadałam...Ale również i...Kochałam. Potknięć, które przeszłam, nie da się zliczyć na palcach u ręki, a mimo to wciąż mam nadzieję...To były cenne lekcje, bo wiem, kto jest kim...Kto grał, a kto był prawdziwy. Jedni mieli być zawsze, a odeszli, kiedy Ich potrzebowałam. Inni zaś pojawili się w najmniej oczekiwanym momencie. Idąc przez kręte ścieżki Swojego życia spotykam różnych ludzi...Jedni okazali się zmorą, a drudzy darem od losu, ale nie żałuję niczego i nikogo spotkanego na Swojej drodze. Doceniam tych prawdziwych, którzy nigdy we Mnie nie zwątpili. Oni wierzą we Mnie jak mało kto...Nawet, gdy sama w Siebie nie wierzę. A Ja...Upadam i wstaję po to, aby po jednym kroku znów upaść. Przeszłam po drodze przez piekło, ale nadal potrafię się uśmiechać, nie tracąc wiary w ludzi. Mimo to wszystko...Nie jestem tą, którą byłam, a za kilka tygodni nie będę tą, którą jestem dzisiaj. I nadal wierzę, że jeszcze kiedyś będzie pięknie, bo wiem, że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie. A kiedyś i Ja trafię na Swojego dobrego człowieka...Na Swoją bratnią duszę...

9. wybacz, że narzekam, że jestem zmęczona. Wybacz, że chciałam, abyś zasnął, aby odpocząć. Wybacz, że czuję ulgę, gdy mam wolny czas. Wybacz Mi, że się wściekam, kiedy nie pozwalasz Mi nic zrobić tylko dlatego, że chcesz być ze Mną. Wybacz, że czasami nie czuję się dobrze. Wybacz Mi, kiedy przez jakiś czas nie lubię mieć Cię pod Moją opieką. Wybacz Mi, kiedy się złoszczę, bo budzisz się, a chcę dłużej spać. Wybacz Mi te noce, w których płaczę, bo czuję, że nie robię wszystkiego co w Mojej mocy. Obiecuję Ci, że każdego dnia dołożę wszelkich starań, aby być dla Ciebie najlepszą mamą. Nie ma dla Ciebie większej miłości niż Moja, Moje dziecko, jesteś Moim celem istnienia. Moim celem zawsze będzie chronienie Cię, dbanie o Ciebie, dawanie z Siebie wszystkiego, abyś mógł dorastać z wartościami i być wspaniałym człowiekiem. Wybacz Mi, że nie jestem doskonała, wybacz Mi te i wiele innych rzeczy. Mama Cię kocha, będzie zawsze kochać i oddałaby życie za Ciebie.