𝒯𝑒𝓃

4.3K 87 64
                                    

⇾ɢᴅʏ ᴢᴀᴄᴢʏɴᴀᴊą ʀᴏᴢᴜᴍɪᴇć sᴡᴏᴊᴇ ᴅᴢɪᴡɴᴇ ᴜᴄᴢᴜᴄɪᴀ ᴅᴏ ᴄɪᴇʙɪᴇ⇽


Bang Chan - Kolejny dzień, kolejne spotkanie z Chanem. Byliście umówieni na wspólny wypad do kina. Mieli grać kolejną część komedii romantycznej, na której bardzo ci zależało. Chłopak od samego początku nie był zbytnio zachwycony twoim pomysłem, jednak po dłuższych namowach zgodził się. 

Praktycznie przez cały seans niemiłosiernie się nudził. Policzył wszystkie głośniki w sali, wraz z miejscami siedzącymi. Później podrzucał popcorn, próbując złapać go w swoje usta. Robił to aż do momentu, w którym trafił w jakąś dziewczynkę, której mama po chwili odwróciła się, mierząc go spojrzeniem. 

W tamtym momencie wszystko zgasło. W sali zrobiło się zupełnie ciemno. Można było usłyszeć jedynie ciche szepty bohaterów, wydobywające się z głośników. Po chwili na ekranie pojawiła się piękna para w swoich objęciach. Mężczyzna trzymał wybrankę w talii, jedną dłonią odgarniając kosmyk jej włosów z twarzy. Powoli zbliżał się do ust dziewczyny, jednak wtedy wzrok Chana skupił się na tobie. 
Na twoich delikatnie rozszerzonych wargach, błyszczących oczach i włosach opadających na ramiona. 

Poczuł coś. Poczuł uczucie lekkości, obezwładnienie, strach. W zasadzie wszystko naraz. 
Przyglądał się twojej klatce piersiowej, która powoli unosiła się i opadała, oczom, z których wypływały pojedyncze łzy wzruszenia. 

To był moment, w którym zrozumiał, że już nie jesteś jego przyjaciółką. A raczej kimś, kogo najchętniej porwałby tylko dla siebie. Zrobił z nim co tylko chce. 

Lee Know - Po ostatniej grupowej grze w butelkę, Minho nie potrafił wygonić cię ze swoich myśli. Gdzie by nie spojrzał, na czym nie próbowałby się skupić, wszędzie byłaś ty. Twoje ciało, twoje usta, oczy. 
Doprowadzało go to do istnego szaleństwa. Wpadał w furię. Miał istną obsesję na twoim punkcie. 

Dlatego właśnie umawiając się na kolejne spotkanie, wybrał zwykły spacer po parku. Potrzebował ciszy, spokoju by wszystko przemyśleć i przede wszystkim ciebie. Twojego zapachu, śmiechu, głosu, dotyku. 
Potrzebował tego, pragnął. 

Nic dziwnego, że gdy z oddali ujrzał twoją sylwetkę, dreszcze przeszły przez całe jego ciało. Z każdym twoim kolejnym krokiem, serce chłopaka biło coraz mocniej i szybciej. Czuł się, jakby świat na chwilę się zatrzymał. Czuł się jak w zwykłym transie. 
Ty i on, on i ty. Tylko wy. Ah, tak. To była wasza chwila. To miał być wasz czas. 
Minho szykował się na to, z dnia na dzień coraz bardziej wariując na samą myśl o twojej osobie. 

Changbin - Seo od dłuższego czasu był świadomy, że coś jest na rzeczy. Że coś się zmieniło. Że twój dotyk, albo niewinny, przyjacielski buziak w policzek już nie działa na niego tak samo. 
Że, gdy tylko jesteś w pobliżu, cały się spina, a twarz zalewa mu buraczana czerwień. 

Z każdym dniem potrzebował coraz więcej czasu z tobą. Coraz więcej ciebie, twojej bliskości, głosu. 
Śnił o tobie. Pisząc piosenki, w jego głowie siedziałaś jedynie ty. Ty, ty i ty. 
Gdybyś wiedziała ileż ten chłopak o tobie myśli. Ile fantazjuje... Może wtedy zobaczyłabyś jak wielkie masz dla niego znaczenie. I ile miejsca zajmujesz w jego głowie. 

Mimo, że jak najdłużej starał się wmawiać sobie, że jesteś jego przyjaciółką, że nic nie czuje, z każdym kolejnym zbliżeniem coraz bardziej wariował. 
Nie mógł uporać się z emocjami. Nie potrafił nad nimi zapanować. 
Wtedy zasiadł przed komputerem, szybko stukając w klawisze. 

𝗦𝘁𝗿𝗮𝘆 𝗞𝗶𝗱𝘀 - 𝗥𝗲𝗮𝗸𝗰𝗷𝗲Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz