Pov. NamJoon
Odprowadziłem HyoRin i po 15 minutach byłem już w dromie.
- co to miało znaczyć ?! - wydarłem się jak tylko wszedłem do salonu - co wy odwalacie ?!
- nie rozumiem o co chodzi - mruknął Yoongi - byliśmy tylko mili - wzruszył ramionami.
- „mili" ?! Podrywaliście ją ! I to na moich oczach ! Przecież wiecie, że mi się podoba ! - czułem jak moje ciało ogarnia fala gorąca. Byłem na nich tak wściekły..
- przecież sam nam na to pozwoliłeś - zaśmiał się Hoseok, a ja zmarszczyłam brwi.
- właśnie. Miałeś okazje zareagować - pokręcił głową na boki Jin.
- ale..
- żadnych „ale" - wtrącił Taehyung - spartaczyłeś po całej lini - zaśmiał się - dlaczego jej po prostu tego nie powiesz ? Przecież my za ciebie tego nie zrobimy
- tak, ale... ciągle mam w głowie myśl, że mnie wyśmieje. Co jeśli tego nie odwzajemni ? Co ja wtedy zrobię ? Wyjdę na kompletnego kretyna - usiadłem na kanapie i chwyciłem się za głowę.
- kretynem to ty jesteś teraz - powiedział Jin - powtarzamy ci to już któryś raz z rzędu JAK NIE SPRÓBUJESZ TO SIĘ NIE PRZEKONASZ ! - krzyknął, aż myślałem, że bębenki mi pękną.
- no ale jak mam to zrobić ? - westchnąłem - „cześć podobasz mi się ?" Nie brzmi to dziwnie ?
- ani trochę - jungkook pokręcił głową na boki.
- akurat ty byś podszedł do dziewczyny - prychnąłem na młodszego.
- Jungkooka jest łatwo zmanipulować; podszedł by - Suga machnął ręką.
- właśnie... zaraz co ? - młodszy spojrzał na rapera z dziwnym wzrokiem - jak to manipulować ? - zmarszczył brwi.
- noo... prędzej czy później po naszych namowach i tak byś podszedł do dziewczyny - wszyscy wybuchnęła śmiechem, a młodszy się zaczerwienił.
- wiesz jaki byłem zdziwiony ? Waliłeś takimi tekstami do HyoRin - zaśmiał się Taehyung.
- ale wracając - powiedział Jin - no nie wiem.. - zastanowił się chwile - kup jej ulubione kwiaty.. zabierz w jakieś fajne miejsce i powiedz co do niej czułeś
- myślisz, że to się uda ? - zapytałem niepewnie.
- ja nie myśle, ja to wiem - uśmiechnął się szeroko, a ja pokiwałem twierdząco głową. Może mają racje ? Może powinienem spróbować ? A nich szlag.. raz się żyje..
Wziąłem szybki prysznic i odrazu położyłem się do łóżka biorąc telefon w dłonie napisałem do HyoRin.
Namjoon
Śpisz ?HyoRin
Nie jeszcze nie
Właśnie się kładęNamjoon
Twój przyjaciółka mówiła, że załatwiona ci nocowanie poza domemHyoRin
No takNamjoon
Może chciałbyś przyjść w weekend ? Na noc ?HyoRin
Um.. przemyśle to i dam ci znać, okej ?Namjoon
W porządku
A pro po
Wyślij mi swoje zdjęcieHyoRin
Wiesz ja właśnie zmyłam makijaż
Może innym razemNamjoon
Jestem pewien, że bez makijażu jesteś jeszcze piękniejszaHyoRin
Niee jestem o wiele brzydszaNamjoon
Więc pozwól mi zdecydować
Proszę wyślij mi zdjęcieHyoRin
Ach... niech będzieNamjoon
Ejj miałaś się pokazać, a nie chowaćHyoRin
Wyślę ci kiedy będę wyglądała znośnie
Musze kłaść się już spać
Dobranoc ❤️Namjoon
Dobranoc ❤️- chłopaki ! - wydarłem się na cały głos, a chwile później wszyscy przyszli do pokoju.
- jezu czego ty się tak drzesz ?! Daj człowiekowi spać ! - powiedział naburmuszony Suga.
- wysłała mi serduszko ! Naprawdę ! Wysłała mi serce !!!! - ucieszyłem się i zacząłem skakać po łóżku.
- zabijcie mnie - westchnął Hoseok i wyszedł z pokoju.
- to dobry znak, ale teraz idziemy spać - mruknął zaspany Jin - i tobie też to radzę - pogroził mi palcem. Wszyscy wyślij z pokoju gasząc odrazu światło. Położyłem się na łóżku i cały czas myślałem o HyoRin..
CZYTASZ
Stracone zachody miłości | Kim NamJoon
Fiksi PenggemarNie zostawiaj mnie, uwierz.. zacznij biec, Bez końca jesteś moim biciem serca, Nieważne, jaki deszcz na mnie spadnie, Nieważne, jaka ciemność mnie wymaże Z pewnością cię uratuje Nie jesteś sama *W TRAKCIE KOREKTY*