Kolejny dzień do południa mijał bardzo spokojnie. Zjedliśmy śniadanko i pograliśmy w gry na konsoli. Zamówiliśmy sobie na obiad chińczyka i czekaliśmy rozmawiając.
Ty: Jeeeezuuu! Jestem głodna, nie mogą się pośpieszyć?
Techno: Nooo, powinni być już 15 minut z tym jedzeniem.
Ty: Zaraz się wkurwię i tam zadzwonię.
Techno: Bez kitu.
*Dzwonek do drzwi*
Ty: Jedzenie! - wstałam i pobiegłam do drzwi.
Otworzyłam drzwi, lecz zamiast dostawcy, zobaczyłam kwiaty na wycieraczce. Podniosłam je i wróciłam do Techno.
Techno: Umm, to nie jedzenie.
Ty: No wiem. - powiedziałam, szukając jakiejś karteczki w bukiecie.
Techno: Od kogo to?
Ty: Nie wiem, pewnie od Alexa. O! Znalazłam karteczkę.
Techno: I co?
Ty: “Najpiękniejsze kwiaty, dla najpiękniejszej dziewczyny – dobrze wiesz kto” - przeczytałam zawartość karteczki.
Techno: Tja, to Alex.
Ty: Czy on nie może się po prostu odpierdolić? Mam go dosyć.
Techno: Nie tylko ty. Skąd on ma mój adres?
Ty: Kurwa nie wiem, mam wrażenie, że jakoś ma podsłuch w moim telefonie. - powiedziałam przestraszona.
Techno: To by w sumie wyjaśniało to wszystko.
Ty: Kurwa!
Techno: Ciii, spokojnie. - powiedział i mnie przytulił. - Będzie dobrze, zaraz zjemy i zadzwonimy na policję.
Ty: No dobrze. - wtuliłam się w niego wystraszona.
*Dzwonek do drzwi.*
Ty: Ja pierdole, ja już nie otwieram.
Techno poszedł otworzyć drzwi, w tym momencie dostałam sms na telefon.
*Nieznany numer*
Jak zadzwonisz na policję, to twój kochaś bardzo przykro skończy.
Siedziałam po prostu wgapiona w telefon, kiedy Techno przyniósł pudełka.
Techno: W końcu mam chińczyka! - Spojrzał na mnie. - Co się stało?
Pokazałam mu ekran telefonu.
Ty: KURWA JEGO MAĆ!
Krzyknęłam i wyrzuciłam telefon przez otwarte okno.
Ty: I tak był już starym gratem. - powiedziałam wkurwionym głosem
Techno: Jejku, Winter. - powiedział zmartwiony.
Chwilę stanęłam w bezruchu, aż się popłakałam. Przytuliłam się do Techno.
Techno: Ciiii. - głaskał mnie po głowie. - Przy mnie jesteś bezpieczna.
Ty: Ale ty przy mnie nie. - powiedziałam z płaczem. - mogłam kurwa bardziej uważać! - przestałam przytulać Techno. - Gdyby nie to, że się ujawniłam, nie byłoby tych problemów! Dlaczego wszędzie gdzie się pojawię, muszę tworzyć szum wokół siebie? - opadłam na kuchenne krzesło.
Podniosłam kwiaty, leżące na stole, wstałam i je również wyjebałam przez okno.
Ty: Przepraszam Cię, nie powinnam tu przyjeżdżać.
CZYTASZ
The Sister /// Technoblade x Reader [Zakończona]
FanfictionTajemnicza siostra, ukrywana przed światem. Czy słusznie?