Techno: Y/n?
Ty: Tak?
Wziął głeboki oddech i złapał mnie za rękę.
Techno: Kocham Cię Y/n. - powiedział zestresowany.
Ty: Ja Ciebie też.
Techno: Czy... będziesz moją dziewczyną?
Ty: Tak! - odpowiedziałam bez zastanowienia i go pocałowałam.
Przez resztę poranka patrzyliśmy na wschodzące słońce trzymając się za ręce. To był jeden z piękniejszych, jak nie najpiękniszy moment w moim życiu. Pierwszy raz czułam coś takiego do kogoś.
Ty: Jesteś moim ulubionym głupolem.
Techno: A ty moim.
Wróciliśmy do domu, gdzie niecierpliwie czekał na nas Floof, który chciał wyjść na spacer.
Ty: Floof! Chyba już Cię mogę nazwać moim synem oficjalnie. - kucnęłam do psiaka i spojrzałam na Techno.
Techno: No chyba tak. - uśmiechnął się do mnie.
Zapięłam Floofa na smycz i wzięliśmy go na szybki spacer. Po powrocie do domu zjedliśmy resztki z dnia poprzedniego.
Ty: Padam z nóg, chyba idę się zdrzemnąć.
Techno: ja też, nie dziwota, chodziliśmy po mieście całą noc.
Położyliśmy się do łóżka, znaczy ja się położyłam na Techno i zasnęliśmy. Obudziło nas szczekanie Floofa, który ponownie chciał iść na spacer.
Techno: Jezuuu, Floof, daj żyć.
Ty: To ty leż, a ja wyprowadzę Floofa na spacer.
Techno: No to już wstanę. - powiedział i próbował się podnieść z łóżka.
Ty: Leż, lekarz kazał Ci odpoczywać, a ja cie przeciągnęłam całą noc po mieście.
Techno: No niech Ci będzie, ale wracaj szybko.
Ty: No dobrze.
Wyszłam na szybki spacer wokół bloku, po czym wróciłam. Po powrocie byłam rozbudzona na tyle, że nie zamierzałam się kłaść z powrotem. Zajrzałam po cichu do sypialni i zobaczyłam Techno z ręką na oczach. Byłam pewna, że śpi.
Ty: Słodziak. - powiedziałam po cichu do siebie.
Techno: Co ja słyszałem? - powiedział i wstał z łóżka.
Ty: Słyszałeś to, że jesteś słodziakiem.
Techno: No to pięknie. - podszedł do mnie i mnie podniósł.
Ty: Eeej, puść mnie!
Techno: Nie! ty tu teraz jesteś słodziakiem!
Podszedł ze mną do lustra, gdzie udało mi się zrobić zdjęcie, po czym mnie postawił z powrotem na ziemię.
Ty: Głupol, miałeś nic nie dźwigać!
Techno: Ty i tak prawie nic nie ważysz!
Ty: No no.
Techno: Sama prawda, coś do jedzenia zamawiamy? Jestem głoodny.
Ty: Ja teeż! Co zamawiamy?
Techno: Nie wiem, mam ochotę na jakąś Wietnamską kuchnie.
Ty: To znajdź coś.
Techno: A pasuje Ci?
Ty: Jak najbardziej.
CZYTASZ
The Sister /// Technoblade x Reader [Zakończona]
FanfictionTajemnicza siostra, ukrywana przed światem. Czy słusznie?