Tutpałam niecierpliwie w miejscu wgapiona w ziemię, czekając na Techno. Byłam podekscytowana i zestresowana.
Will: Spokojnie, nie denerwuj się tak.
Ty: TYTEZBYŚSIĘDENERWOWAŁ!
Will: Cicho, siarę na lotnisku robisz.
Ty: A weź.
Will się rozejrzał po lotnisku i uśmiechnął się w kierunku miejsca odbioru bagaży.
Ty: Co się stało?
Will: Patrz.
Ty: TECHNO! - Krzyknęłam i pobiegłam w stronę wysokiego chłopaka, który ciagnął za sobą niewielką czarną walizkę, a na plecach miał plecak tego samego koloru. Obok siebie postawił niewielki transporter.
Przytuliłam go mocno.
Techno: Heeeej Mysza. - powiedział po cichu.
Po odklejeniu się od niego, pocałowałam go. Will zdążył już do nas dojść.
Will: Zostawcie to sobie na później. - powiedział ze zniesmaczeniem.
Ty: Przeszkadza ci coś?
Will: Skądże. Siemka Techno.
Techno: Siemka. - przybili sobię taktyczną męską piątkę.
Ty: Hej Floof! - kucnęłam i włożyłam palce w kratki transporterka, w którym był zamknięty.
Psiak mnie chyba rozpoznał, bo zaczął wesoło machać ogonem i próbować wyjść.
Ty: Już za chwilę.
Will: Wszystko masz?
Techno: Chyba tak. - powiedział łapiąc się za kieszenie.
Will: To możemy jechać?
Techno: Chyba tak.
Wzięłam podekscytowana transportem z Floofem i ruszyliśmy w stronę auta. Jak dotarliśmy do samochodu, odstawiłam transporter na ziemię i wyciągnęłam Floofa z transportera. Międzyczasie Will i Techno już zapakowali się do środka. Dałam mojemu Simpowi Floofa na kolana, odłożyłam transporter na przednie siedzenie i usiadłam obok Techno na tyle pojazdu.
Will: Jedziemy do domu, czy macie jakieś życzenia?
Ty: Techno?
Techno: Nie wiem, trzeba Floofa wyprowadzić.
Will: To jedziemy do domu. TECHNO!
Techno: Co się stało?
Will: Moja piosenka była dzisiaj w radiu!
Techno: O jezu, gratulacje!
Will: Nooo! Właśnie! Radio! - powiedział i włączył muzykę.
Floof przeskoczył na moje kolana. Przez całą drogę go głaskałam. W końcu dotarliśmy do domu. Floof od razu ruszył do krzaków i się załatwił.
Will: Mamy szczelne ogrodzenie, niech chwilę pobiega, chodźmy do środka.
Techno: Spoczko. - wziął swoje rzeczy i weszliśmy do domu.
Will: W sumie nie przemyślałem gdzie będziesz spać.
Ty: Ze mną? - powiedziałam cicho i niepwenie.
Will: No ta, zapomniałem, że nie masz już 14 lat.
Ty: Ejjj!
Will: W każdym bądź razie, czuj się jak u siebie w domu Techno.
CZYTASZ
The Sister /// Technoblade x Reader [Zakończona]
FanfikceTajemnicza siostra, ukrywana przed światem. Czy słusznie?