Rozdział 1 Brat

11.1K 483 1.3K
                                    

-WPROWADZENIE-

Jesteś siostrą Wilbura. Nigdy cię nie przedstawił w internecie, ani żadnemu ze swoich przyjaciół, ponieważ się bał. A czego się bał? Tego, że zaraz połowa jego znajomych zacznie na ciebie lecieć, a fani będą cię bardzo seksualizować. Dodatkowo, nie chciał, aby ludzie cię lubili ze względu, że jesteś jego siostrą. Nigdy cię nie interesował cały ten fejm, więc ci to odpowiadało. Will był bardzo opiekuńczy i zawsze sceptycznie podchodził do twoich “kolegów”. Było to miłe, chociaż czasem miałaś wrażenie, że twój brat przesadza.

Masz 19 lat i mieszkasz z Willem. Dalej chodzisz do szkoły, a twój brat cię utrzymuje. Mieszkacie w dość sporym domu w Anglii. Masz małą grupkę znajomych. Razem z bratem bardzo pilnujecie aby nikt się nie dowiedział, że jesteście rodzeństwem, albo że w ogóle się znacie. Było to trudne do skoordynowania, ale do tej pory to się udawało.

-KONIEC WPROWADZENIA-

Pov Ty

Obudziłam się i jak zwykle poszłam do kuchni na śniadanie. Była sobota. 

Ty: O, siemka, już nie śpisz?

Will: A tak jakoś się obudziłem i nie mogłem już zasnąć. Zrobiłem ci naleśniki na śniadanie.

Ty: O jezu, dzięki!

Will: Smacznego, posiedzę z tobą chwilę. Niedługo muszę się zbierać do biura, bo mam nagrywki z chłopakami.

Ty: Co nagrywacie?

Will: Coś z Tommym, nie pamiętam.

Ty: No dobra. Czyli dzisiaj Cię nie ma cały dzień znowu?

Will: Raczej tak, po nagrywkach, będę pewnie siedział u Phila na live.

Ty: No dobra...

Zaczęłam jeść moje naleśniki.

Ty: Nie zapytasz jakie ja mam plany na dzisiaj?

Will: Oh.- powiedział odklejając się od ekranu telefonu.- Jakie ty masz plany na dzisiaj?

Ty: Nie wiem, może wyjdę ze znajomymi.

Will: Okej, miłego dnia w takim razie. - Wstał od stołu i poszedł do siebie.

Ty: Pa... - powiedziałam po cichu. Wiedziałam, że mnie nie usłyszał.

Zaczęło mnie to coraz bardziej wkurwiać. W tygodniu prawie się nie widzieliśmy, bo mam dużo pracy do szkoły, a wieczorami Will siedzi w swoim biurze. W weekendy również go nie ma całe dnie i wraca do domu, jak już zazwyczaj śpię, albo kładę się spać. Kiedyś byłam jego oczkiem w głowie, a teraz... teraz to nie wiem. Rozumiem, że on też ma pracę, ale nie pamiętam kiedy ostatni raz spędziliśmy razem chociaż godzinę.

Will: Wychodzę! - powiedział i wyszedł, nie zdążyłam się z nim nawet pożegnać.

Po zjedzeniu, poszłam się uszykować do wyjścia. Miałam cały dzień wolną chatę, więc zaprosiłam kilku znajomych. Posiedzieliśmy, posłuchaliśmy muzyki i obejrzeliśmy film. 

Chciałam im się wygadać, o problemach z bratem, zapytać o prostą radę, ale nie mogłam im powiedzieć, że go mam. On był tajemnicą. Zaczynało mnie to przytłaczać.

Koło godziny 23, jak moi znajomi już sobie poszli, po prostu siedziałam w salonie i przeglądałam internet. Wtedy Will wrócił do domu. Od razu do niego podbiegłam.

Ty: Siemka! Słuchaj, mam sprawę, musimy poważnie pogadać, jak siostra z bratem.

Will zasłonił usta palcem i pokazał, że mam być cicho. Spanikowałam, to znaczy, że z kimś rozmawiał.

Will: Dobra, muszę lecieć, usłyszymy się później Phil! - powiedział do telefonu i od razu się rozłączył. - Dlaczego to zrobiłaś?

Ty: Cholera...

Will: Aaaah kurwa! Byłem pewien, że już śpisz!

Ty: Często wbijasz do domu rozmawiając z kimś?

Will: Taa... i zawsze wtedy już jesteś w łóżku!

Ty: No właśnie o tym chciałam porozmawiać...- powiedziałam przygaszonym tonem.

Will: Co się stało?- powiedział lekko zmartwiony.

Ty: Nie zauważyłeś nic dziwnego, w naszych relacjach ostatnio?

Will: Nie rozumiem?

Ty: Chodzi mi o to, że kiedyś byliśmy nie rozłączni, całe dnie razem. A teraz? Kiedy ostatni raz zjedliśmy chociażby śniadanie razem? Wyszliśmy gdzieś? Porozmawialiśmy o tym co tam u mnie?

Will: Myślałem, że nie chcesz. Masz dużo obowiązków i cały czas siedzisz przy książkach.

Ty: Nie zrozum mnie źle, nie jestem na ciebie zła. Po prostu mi smutno, że ostatnio mnie olewasz. Dzieje się coś o czym powinnam wiedzieć albo coś?

Will: Nie... Przepraszam, nie zauważyłem, że się odsunęliśmy. Głupio mi z tego powodu, mogę ci to jakoś wynagrodzić?

Ty: Jakie masz plany na jutro?

Will: Nie wiem, jeszcze żadne.

Ty: To jutro spędzimy razem dzień? W domu? Jak kiedyś?

Will: Pewnie, jeszcze raz przepraszam. - przytulił mnie.

Ty: Już nie przepraszaj, wszystko jest okej.

Will: No dobra.

Ty: Lecę spać, jestem zmęczona, do jutra!

Will: Do jutra! Kocham cię!

Ty: Ja ciebie też głupolu!

Poszłam do mojego pokoju. Przebrałam się w piżamę i poszłam spać.

Pov Will

Jezu, strasznie mi głupio. Zaniedbałem moją małą siostrzyczkę. Chociaż teraz mam większe zmartwienie... Ludzie na live u Phila, prawdopodobnie ją słyszeli. Poszedłem do kuchni i nalałem sobie szklankę wody. Spojrzałem na telefon gdzie było dużo wiadomości na gupce ze mną, Philem, Tommym i Techno.

DA BOIS

Tommy: WILL!
Tommy: Kto to był?
Tommy: WILL! WIEM ŻE TAM JESTEŚ!
Tommy: Will, czy ty masz siostrę?
Tommy: Will! Odpisz mi kurwa, oglądałęm streama Phila!!!

Phil: Nie lubię się wtrącać, ale sam jestem ciekawy.

Tommy: WILL CHODŹ TU!

Techno: Kurwa, budzicie człowieka o 15 z rana, o co chodzi?

Tommy: Zobacz clipy ze streama u Phila.

Techno: Już idę zobaczyć.

Techno: WILL! CHYBA WISISZ NAM JAKIEŚ WYJAŚNIENIA!

Tommy: Will, ruszaj tu swoje dupsko, jak za 30s nie odpiszesz, to dzwonie do Ciebie.

Jezu spokojnie, jestem

Tommy: CZY TY MASZ SIOSTRĘ?

Możemy o tym pogadać później? Wszystko wam wyjaśnię, obiecuję, ale jak będziemy rozmawiać.

Tommy: To do ciebie zadzwonie teraz!

Nie, poczekajmy aż Phil skończy streama i wtedy pogadamy

Tommy: Pfff, okej.

Sresowałem się, szykowała się długa rozmowa...

The Sister /// Technoblade x Reader [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz